Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość inzynier88

O co tutaj chodzi?

Polecane posty

2 godziny temu, Yskra napisał:

Masz 50 zł, kup sobie coś, resztę przynieś i nie prze.erdol na głupoty 🤣

Ha ha. Możliwe. Coś mi tu nie pasuje. Jak tak na dobrą sprawę popatrzeć, to najniższa krajowa to 2 koła. Przeciętna praca nie oznacza najniższej krajowej, więc może partnerka zarabia więcej. Jeśli mieszkają razem, to po co jej ta pomoc finansowa, żeby miała lżej, skoro wystarczy wziąć na siebie w większej części opłatę za mieszkanie? A tu wygląda to tak, jakby ona wkładała prawie całą swoją wypłatę w gospodarstwo domowe i on jej łaskawie rzuca 100zeta, bo jej zabrakło na polopirynę np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, inzynier88 napisał:

To jest bardzo irytujace co piszesz. Czyli co jeszcze mam dac?

Daje swoj czas, spedzam chwile, romantyczne wieczorki, zawsze bylem przy niej gdy miala kryzysy pracy i swoje osobiste, nie marudze gdy trzeba do rodzicow, wsztystkie imieniki, urodzinki, rocznice, odiwedziny, czule slowka, spedzanie czasu z jej znajomymi, co jeszcze? mam oddac swoje flaki?

Z moich obserwacji u znajomych czy nawet moje siostry poprostu gdy przerobily ktoregos juz tam partnera i wkoncu sie odnalazl taki ktory byl normalny, chodzil do pracy, poprostu normalny czlowiek to pewnym momencie moja sis zaczela dzialac cos w tym kierunku, cokolwiek, poprostu idzie zrobic badania do ginekologa czy cos, prosta krok. A ja gdy spedzam kolejny romantyczny wieczor, sa czulosci slowka i wszystko to co lubicie to nie slysze slow "wiesz co mateusz chcialabym miec dziecko" lub cos w ten desen, a ja slysze (kolejny rok) " moze pojedziemy w przyszlym roku na wycieczke dookola polski"? Wiec jak dla mnie cos tu jest nie halo. Zawsze po jakims czasie jak sie wszystko ustabilizuje pomiedzy dwojgiem ludzi to wkoncu kobieta zaczyna myslec o dziecku, poprostu z moich obserwacji zawsze tak bylo i tyle, i dla mnie cos tu jest nie halo.

I mysle ze jest pora zeby sie spytac  i zaczac rozmawiac, mysle ze roziwaze to w jakies 2 miesiace. Jak zacznie mi cos krecic na temat tego dziecka to niestety ale pojdzie sobie szukac kogos innego ktory bedzie spelniac jej zachcianki.

O dzieciach sie rozmawia. Moze ona nie porusza tematu bo Ty tez go nie poruszasz? Nastepnym razem jak wyskoczy, ze chcialaby wybrac sie na podroz wokol Polski to Ty wspomnij, ze moze w przyszlym roku postarali byscie sie o dziecko. Mozesz tez zwyczajnie wieczorem, czy w kazdym dogodnym momencie zapytac co ona sadzi o posiadaniu dzieci bo Ty myslisz o tym ostatnio czesto. Do licha, nie rozumiem ludzi ktorzy sa w zwiazku i nie komunikuja sobie tak waznych spraw. Wskazowka dla Ciebie- kobiety tak jak i mezczyzni nie potrafia czytac w myslach plci przeciwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×