Mayor 43 Napisano Wrzesień 18, 2020 Może to sie wzieło z dziecinstwa ? Nigdy nie dogadywalem sie jakos z rowiesnikami, z duza grupa znajomych. Toleruje np jednego kolege, ale jezeli juz ten kolega wezmie ze soba kilku np 5,6 to juz zle sie czuje. Nie potrafie sie odezwac, mysle co inni mysla o mnie. Albo ze cos powiem i mnie wysmieja. Dziwne... dlatego zawsze unikalem i odmawialem jak ktos mnie zapraszal do ludzi ktorych nie znam.. Moze dlatego teraz jestem taki bez kolegów (mam pojedynczych kilku ale nie spptykamy sie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor 43 Napisano Wrzesień 18, 2020 1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał: Masz kompleksy? Czy skąd się to wzięło? Nie wiem.. może z podstawowki, gimnazjum ? Zawsze byłem mały, wygladalem mlodo, nigdy jakos nie umialem sie dogadac w klasie. Nie jestem wygadany, nie umiem ripostowac jak ktos np jakis atak słowny zada. Ogólnie nie czuje sie dobrze w towarzystwie. Sam nie wiem czemu ? Jakbym się wyśmiania bał albo że ktoś zażartuje ze mnie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taki obraz wasz 455 Napisano Wrzesień 18, 2020 A ja lubię towarzystwo ludzi, tylko ludzie nie lubią mojego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariusz4 230 Napisano Wrzesień 18, 2020 (edytowany) Podobnie mam i obserwuję, ale nie zauważam na razie (pół roku w tej pracy) jakichś nie lubień. Wiadomo, że z kim sie pracuje, trzeba go znosić i ja znoszę innych a wcale nie przepadam. Po co o tym myśleć. Nigdy nei wiadomo, kiedy ktoś da poznać siebie z niemiłej strony, trzeba udawać miłego to inni też będą. Nie ma co się zagłębiać w przyjażnie, kto chce niech lubi a jak nie to nie. oo 500-tny post Edytowano Wrzesień 18, 2020 przez Mariusz4 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AjeAje 476 Napisano Wrzesień 18, 2020 1 godzinę temu, Mayor napisał: Może to sie wzieło z dziecinstwa ? Nigdy nie dogadywalem sie jakos z rowiesnikami, z duza grupa znajomych. Toleruje np jednego kolege, ale jezeli juz ten kolega wezmie ze soba kilku np 5,6 to juz zle sie czuje. Nie potrafie sie odezwac, mysle co inni mysla o mnie. Albo ze cos powiem i mnie wysmieja. Dziwne... dlatego zawsze unikalem i odmawialem jak ktos mnie zapraszal do ludzi ktorych nie znam.. Moze dlatego teraz jestem taki bez kolegów (mam pojedynczych kilku ale nie spptykamy sie) Zainteresuj sie pojeciem Introwertyzmu. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor 43 Napisano Wrzesień 18, 2020 6 minut temu, AjeAje napisał: Zainteresuj sie pojeciem Introwertyzmu. Wiem co to znaczy.. ale ja nie chce byc taki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AjeAje 476 Napisano Wrzesień 18, 2020 35 minut temu, Mayor napisał: Wiem co to znaczy.. ale ja nie chce byc taki A co jest w tym zlego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mayor 43 Napisano Wrzesień 18, 2020 23 minuty temu, AjeAje napisał: A co jest w tym zlego? Mam dziewczyne, ona czasami zaprasza kolezanki, czasami musze isc na jakas 18.. przeszkadza mi to ze nie pptrafie sie odnalezc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AjeAje 476 Napisano Wrzesień 19, 2020 8 godzin temu, Mayor napisał: Mam dziewczyne, ona czasami zaprasza kolezanki, czasami musze isc na jakas 18.. przeszkadza mi to ze nie pptrafie sie odnalezc Nic nie musisz - mozesz. Masz prawo byc soba, nikomu krzywdy tym nie robisz. Oczywiscie jezeli dziewczynie bardzo zalezy zebys razem z nia poszedl to... czasem mozna sie poswiecic i zrobic jej ta przyjemnosc.. Ale na co dzien masz prawo zyc tak jak potrzebujesz. Warto tez uczciwie mowic o tym, ze jestes intro i duze spedy, imprezy, glosna muzyka itd cie mecza i nie przepadasz za taka forma spedzania czasu. Wbrew pozorom i lansowanym w mediach wzorcom, jest duzo ludzi ktorzy wola spokoj i cisze od tych typowo ekstrawertycznych nachalnych rozrywek. Polecam FB - Introwerykalni 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 314 Napisano Wrzesień 19, 2020 8 godzin temu, Mayor napisał: Mam dziewczyne, ona czasami zaprasza kolezanki, czasami musze isc na jakas 18.. przeszkadza mi to ze nie pptrafie sie odnalezc Masz dziewczynę, więc nie jest z Tobą aż tak źle. Wyalienowane osoby mają często problemy ze znalezieniem partnera. Ty partnerkę masz. Jest dobrze. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach