betti3 14 Napisano Wrzesień 20, 2020 Byłam blondynką całe życie (naturalnie), ale mam brązowe oczy, więc przefarbowałam się henną na ciemny brąz, żeby mieć grubsze i zdrowsze włosy. Kilka razy rudy barwnik nałożyłam z amlą, więc mocno wniknęło w łuskę włosa. Wyglądam jakoś inaczej, nie wiem czy lepiej czy gorzej, ale czuję się 100000 razy gorzej, tym bardziej że jeszcze byłam u fryzjerki, która mi podcięła końcówki. Więc mam krótsze, brązowe włosy z miedzianymi refleksami, które mi się kręcą. Gdy były długie blond prostowały się... Mam wrażenie, że wyglądam tak źle, że zaraz facet ze mną zerwie. Co chwilę patrzę w lustro, czeszę się. Pewnie to problem psychiczny, ale nie akceptuję tego koloru. Chociaż ludzie mi mówią, że jest ok. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyBazyl Napisano Wrzesień 20, 2020 Miło czasem dowiedzieć się, że istnieją ludzie którzy nie wiedzą co to prawdziwe problemy w życiu:D O dekoloryzacji słyszała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
betti3 14 Napisano Wrzesień 20, 2020 hennę nie jest łatwo zdekoloryzować, bo może wyjść zielony po samym rudym barwniku nie wyjdzie, ale zaczęłam hennować tylko żeby mieć lepszą kondycję włosów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Działka 54 Napisano Wrzesień 20, 2020 Sklepy perukarskie oferują ładne włosy na każdą okazję. Może zanim ci odrosną kup sobie włosy sztuczne. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Działka 54 Napisano Wrzesień 20, 2020 To nie jest śmieszne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tartufo 1604 Napisano Wrzesień 20, 2020 Z całego serca odradzam Ci pomysł rozjaśniania teraz włosów. Ja ponad pół roku po jednorazowym zrobieniu henny miałam dekoloryzację i do dzisiaj bujam się z zielonymi włosami, a tego nie chwyta już żadna farba, toner, szamponetka, nic czekam aż odrosną, już się przyzwyczaiłam że wyglądam jak potwór z bagien Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBalbiná 43 Napisano Wrzesień 20, 2020 Idź do fryzjera na dekoloryzacje albo rzeczywiście kup perukę ale licz się z kosztami bo taka z prawdziwych włosów wyglądająca jak żywe to koszt kilku tysięcy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Livka Napisano Wrzesień 20, 2020 (edytowany) A nie lepiej było najpierw użyć masek koloryzujących i zobaczyć jak się będziesz czuła? Ale teraz już za późno, jedyne co najlepszego możesz zrobić, to doradzić się jakiegoś naprawdę dobrego fryzjera, czy dekoloryzacja, to będzie dobry pomysł. Peruk nie polecam bo jeśli nie jest mega droga z naturalnych włosów, to wyglada sztucznie. Edytowano Wrzesień 20, 2020 przez Livka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wedzona krewetka 17 Napisano Wrzesień 20, 2020 Ja mam swoje ciemny zimny braz z siwymi nitkami i zrobilam sobie sama koloryzacje farba chocolate bonbon i wyszedl mi cieply braz wpadajacy w miedziany. Juz sie troche zmyl, ale nadal mam miedziane refleksy, ktorych nienawidze. Mam juz 2 cm odrost i zamierzam zrobic ombre. Jesli u Ciebie na ombre za wczesnie, bo duza szansa, ze wyjda pomaranczowe, to przefarbuj na jakis zimny braz( odradzam popielaty braz farbe)np mrozne kakao itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBalbiná 43 Napisano Wrzesień 20, 2020 Wy się nie boicie tak eksperymentować same z kolorem? Przecież to oczywiste ze nie wyjdzie tak jak na pudełku ani tak jak tego oczekujecie. Samemu to można co najwyżej odrosty robić ale na pewno nie kombinować ze zmiana koloru. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Livka Napisano Wrzesień 20, 2020 (edytowany) A na przyszłość polecam maski koloryzujace takie do kilku myć np. Maria Nila. Sama jestem blondynką, a byłam i szatynką i ruda do czasu aż kolor się spłukał czyli d kilku myć Edytowano Wrzesień 20, 2020 przez Livka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBalbiná 43 Napisano Wrzesień 20, 2020 1 minutę temu, oinkss napisał: na lyso mozna sie zrobic zawsze hmmm Te twoje komentarze od czapy nikogo nie śmieszą. Są wręcz żałosne i dziecinne. Masz 11 lat czy jesteś jednym z tych bezbecznych trolli które nawet dobrej prowo nie są w stanie stworzyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBalbiná 43 Napisano Wrzesień 20, 2020 1 minutę temu, oinkss napisał: nie mam checi na odpieranie zarzutow sedzino Anno Mario Boniblubalbino Ale na sranie sucharami i zaśmiecanie strony głównej spamem jakoś masz i miałaś. A raczej miałeś. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pari Napisano Wrzesień 20, 2020 Boziu kochany. Kto tak eksperymentuje z włosami i zaczyna od razu od henny? Na start wybrałabym szamponetkę, gdzie po trzech myciach schodzi kolor a później ewentualnie farbę. Najlepiej jak koloryzację wykona fryzjerka. Kiedyś sama farbowałam włosy, ale odkąd zamarzyły mi się pasemka (różnica w kolorze o jeden ton), to chodzę do fryzjerki co 2 miesiace na koloryzację i jestem zadowolona. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach