Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Julia000

Nie wie czego chce od swojego zycia

Polecane posty

jestesmy razem 5 lat oboje po 30 nie mieszkamy ze soba on mieszka u rodzicow jego mama teraz jest w szpitalu schudl pare kilo do tego ja mam pretensje, ze nie mieszkamy ze soba przez co rzadziej sie widzimy :/ widze ze z domu rodzinnego nie chce sie wyprowadzic w tyg rzadko sie widujemy bo repereuje samochody w garazu u rodzicow ostatnio mi powiedzial, ze nie wie sam czego od zycia, ze wszyscy juz wszystko maja ze on nic ze on wie ze powinien sie wyprowadzic w wieku 20 lat od rodzicow  ze wie ze popelnil bledy... powiedzial ze moge zadzwonic, ale nie odbiera jeszcze zly jest teraz nie wiem co zrobic samej mi jest przykro z takiej sytuacji. Powiedzial, ze potrzebuje dwa tygodnie zeby wszystko ogarnac rodzicow , prace , zycie prywatne  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mama dla niego zawsze wszystko robila prala, prasowala, gotowala, a teraz sobie musi sam z tym wszystkim radzic i chodzi jakis przygnebiony ze stresowany mam wrazenie ze sie przebudza pomalu i widzi ze czas na zmiany jestem ciekawa jaka decyzje podejmie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Julia000 napisał:

jestem ciekawa jaka decyzje podejmie 

Tylko niech Ci nie przyjdzie na myśl zastępować mamy. Facet ma być samodzielny. Inaczej zostaniesz służącą a nie partnerką. Nie żałuj go. Ma się ogarnąć albo spadać. Wiem co piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Daj mu trzy miesiące. Jeśli rzeczywiście jest w nim wola walki o niego samego i o Ciebie - zobaczysz radykalne zmiany. Jeśli tych zmian nie będzie - odpuść sobie ten związek. Jeśli ryba nie nauczy się pływać - nie będzie rybą. Jeśli facet nie nauczy się żyć samodzielnie i radzić sobie z życiem - nie będzie nigdy facetem ... 

Takie moje skromne zdanie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Julia000 napisał:

jestesmy razem 5 lat oboje po 30 nie mieszkamy ze soba on mieszka u rodzicow jego mama teraz jest w szpitalu schudl pare kilo do tego ja mam pretensje, ze nie mieszkamy ze soba przez co rzadziej sie widzimy 😕widze ze z domu rodzinnego nie chce sie wyprowadzic w tyg rzadko sie widujemy bo repereuje samochody w garazu u rodzicow ostatnio mi powiedzial, ze nie wie sam czego od zycia, ze wszyscy juz wszystko maja ze on nic ze on wie ze powinien sie wyprowadzic w wieku 20 lat od rodzicow  ze wie ze popelnil bledy... powiedzial ze moge zadzwonic, ale nie odbiera jeszcze zly jest teraz nie wiem co zrobic samej mi jest przykro z takiej sytuacji. Powiedzial, ze potrzebuje dwa tygodnie zeby wszystko ogarnac rodzicow , prace , zycie prywatne  

Wygląda na to, że Twój facet to bambocionii. A tak na marginesie, to jaka ma być Twoja rola w jego życiu, w waszym życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Revien napisał:

Daj mu trzy miesiące. Jeśli rzeczywiście jest w nim wola walki o niego samego i o Ciebie - zobaczysz radykalne zmiany. Jeśli tych zmian nie będzie - odpuść sobie ten związek. Jeśli ryba nie nauczy się pływać - nie będzie rybą. Jeśli facet nie nauczy się żyć samodzielnie i radzić sobie z życiem - nie będzie nigdy facetem ... 

Takie moje skromne zdanie ...

Dziękuję za mądre słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Julia000 napisał:

Dziękuję za mądre słowa

Bardzo proszę 🙂 Kłaniam się nisko 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Wygląda na to, że Twój facet to bambocionii. A tak na marginesie, to jaka ma być Twoja rola w jego życiu, w waszym życiu?

Nie wiem żenić się nie chce dzieci też nie chce mieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Julia000 napisał:

Nie wiem żenić się nie chce dzieci też nie chce mieć 

To teraz pytanie w drugą stronę. Czego Ty chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Skb napisał:

To teraz pytanie w drugą stronę. Czego Ty chcesz?

Mieszkać wspólnie z partnerem spędzać czas razem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Julia000 napisał:

Mieszkać wspólnie z partnerem spędzać czas razem 

A dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Skb napisał:

A dzieci?

57 minut temu, Skb napisał:

To teraz pytanie w drugą stronę. Czego Ty chcesz?

Mieszkać wspólnie z partnerem spędzać czas razem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

z tego co widze to wywierasz na nim presje. daj mu odpoczac kilka dni, bo facet ma dosc swoich problemow. a tu jeszcze kobieta mu ględzi nad uchem. daj mu pobyc samemu zebrac mysli i nie zachowuj sie jak desperatka. do tanga trzeba dwojga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Julia000 napisał:

mama dla niego zawsze wszystko robila prala, prasowala, gotowala, a teraz sobie musi sam z tym wszystkim radzic i chodzi jakis przygnebiony ze stresowany mam wrazenie ze sie przebudza pomalu i widzi ze czas na zmiany jestem ciekawa jaka decyzje podejmie 

daj mu spokoj i nie obgaduj ze jest mamisynkiem. niech se chlop pobedzie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Julia000 napisał:

Dzieci mysle ze jedno chciałabym 🥰 

Macie chyba zbyt duże różnice w oczekiwaniu od życia i od siebie. Dopóki nie usiądziecie i nie spróbujecie znaleźć wspólnej drogi będziesz zyła w zawieszeniu i w oczekiwaniu nie wiadomo na co. jesteś w stanie porozmawiać z nim tak jak to robisz tu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2020 o 02:06, Nemetiisto napisał:

Tylko niech Ci nie przyjdzie na myśl zastępować mamy. Facet ma być samodzielny. Inaczej zostaniesz służącą a nie partnerką. Nie żałuj go. Ma się ogarnąć albo spadać. Wiem co piszę.

nic złego w tym by kobieta dbała o swojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2020 o 03:52, Julia000 napisał:

Dziękuję za mądre słowa

tych durnot nawet nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2020 o 05:50, Julia000 napisał:

Mieszkać wspólnie z partnerem spędzać czas razem 

praca, spanie, prawdziwy czas razem to godzina lub dwie dziennie, nie żadne randki tylko codzienniść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.09.2020 o 06:18, Julia000 napisał:

Tak dam mu odpocząć

inna ci go podbierze gdy trafi na okazje i zostaniesz w czarnej duupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×