Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Jestem w 33 tygodniu ciąży (32+5) byłam wczoraj na wizycie u lekarza okazało się że mam skróconą szyjkę macicy, niestety ile tego lekarz mi nie powiedział. Mała jest główka w dół i bardzo naciska. Lekarz kazał brać magnez b6 a w razie twardniejącego brzucha i skurczów jechać do szpitala. Brzuch czasami robi się twardy a mała Naciska na dół, skurczów na razie nie ma. Czy to oznacza że zbliża się poród? To moja pierwsza ciąża i trochę się boję. 

Edytowano przez Anonimowa111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

skracjaca się szyjka w 33 tygodniu to na pewno nie jest powód do radosci, ale tez nie panikowałabym zbytnio. 

Mi w pierwszej ciąży szyjka zaczęła się skracać w 20 tygodniu a w (o ile dobrze pamietam) ok 28 miałam już małe rozwarcie, a w 30 tyg - 2 cm rozwarcia  i donosiłam córcię do 35 tygodnia, ale położyli mnie wtedy w szpitalu już w 22 tygodniu i leżałam z nogami do góry, ponieważ było za późno na bardziej skuteczne działania ) Jeśli więc nie masz przy tym żadnych skurczów nie obawiaj się, po prostu poród będziesz szybszy i łatwiejszy (przynajmniej u mnie tak było). Ale na pewno unikaj wysiłku fizycznego i leż jak najwięcej. Zresztą jeśli lekarz nie dał Ci żadnych wytycznych to pewnie skracanie się jest minimalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem calkiem pewna ze w karcie ciazy masz adnotacje, albo przynajmniej tabelke w ktora lekarz wpisuje rozmiar szyjki. Mozesz sobie porownac z srednimi normami, ale i tak kazda ciaza jest indywidualna. Z tego co pamietam to wazniejsze niz sam rozmiar, jest to o ile sie skraca i w jakim czasie. Generalnie sam fakt ze szyjka sie skrocila to nic niepokojacego. Wazne zeby nie skracala sie za szybko, ani zbyt gwaltownie.

A tak nawiasem- nigdy tego nie pojme: dlaczego jesli masz watpliwosci, nie zapytasz lekarza? Ja tez niedawno jeszcze chodzilam z brzuchem i tez to byla moja pierwsza ciaza. Wypytywalam lekarza doslownie o wszystko. O kazdy drobiazg jesli mialam jakiekolwiek watpliwosci. A tu widze co drugi temat "płaku płaku lekarz powiedziel costam costam nie wiem co to znaczy. Ratunku martwie sie.". Co z wami jest nie tak dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdyby było coś nie tak, to byś wylądowała w szpitalu. Nie panikuj, nie głaskaj brzucha, bo to przyspiesza poród. Staraj się dużo nie chodzić, bo będzie Cie miednica boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×