Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rosalie

Planowanie ciąży mnogiej

Polecane posty

Cześć. Czy słyszał ktoś o planowaniu ciąży mnogiej? Bardzo chcielibyśmy z mężem bliźniaki i wyczytaliśmy że suplementacja jodu, kwasu foliowego i  mio-inozytolu przed staraniem zwiększa szanse na ciążę mnogą. Ktoś wie w jakich dawkach najlepiej spożywać te suplementy? Słyszałam również że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych i staranie się w pierwszych miesiącach również skutkuje.

Znacie jakieś "sposoby" żeby trochę pomóc naturze? Jeszcze wspomnę że u mnie w rodzinie są bliźniacy, ale niestety dalszej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Wiem jednak że na pewno genetyka gra tu dużą rolę. Jeśli miałaś kogoś w rodzinie kto miał bliźniaki to wasze szansę są większe. Słyszałam też że po odstawieniu antykoncepcji którą brało się długo też jest większa szansa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Wiem jednak że na pewno genetyka gra tu dużą rolę. Jeśli miałaś kogoś w rodzinie kto miał bliźniaki to wasze szansę są większe. Słyszałam też że po odstawieniu antykoncepcji którą brało się długo też jest większa szansa. 

Dziękuję za odpowiedź 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Rosalie napisał:

Dziękuję za odpowiedź 😉

Też bardzo chciałabym bliźniaki jednak ja mam to "nieszczęście" że nikogo w rodzinie nie mam, kto był w ciąży mnogiej plus anty.. biorę dopiero od roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Też bardzo chciałabym bliźniaki jednak ja mam to "nieszczęście" że nikogo w rodzinie nie mam, kto był w ciąży mnogiej plus anty.. biorę dopiero od roku

Ja właśnie biorę tabletki antykoncepcyjne od miesiąca. Wiesz może jak długi okres czasu trzeba je przyjmować żeby zwiększyć szanse na ciążę mnogą? 

A co do Twojego "nieszczęścia" to pamiętaj że zawsze ktoś musi być pierwszy w rodzinie 😉 U mnie niby są bliźniaki, ale mamy bardzo dużo dzieci w rodzinie i niestety u nikogo sie nie "wykluły" bliźniaki, więc myślę że muszę "pomóc" szczęściu i od wtorku zaczynam suplementację kwasem foliowym i jodem. Do tego myślę żeby wprowadzić do diety tapiokę bo czytałam że to również może pomóc. 

Życzę Ci dużo szczęścia i żeby Wam się udało zajść w ciążę z bliźniakami 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Rosalie napisał:

Ja właśnie biorę tabletki antykoncepcyjne od miesiąca. Wiesz może jak długi okres czasu trzeba je przyjmować żeby zwiększyć szanse na ciążę mnogą? 

A co do Twojego "nieszczęścia" to pamiętaj że zawsze ktoś musi być pierwszy w rodzinie 😉 U mnie niby są bliźniaki, ale mamy bardzo dużo dzieci w rodzinie i niestety u nikogo sie nie "wykluły" bliźniaki, więc myślę że muszę "pomóc" szczęściu i od wtorku zaczynam suplementację kwasem foliowym i jodem. Do tego myślę żeby wprowadzić do diety tapiokę bo czytałam że to również może pomóc. 

Życzę Ci dużo szczęścia i żeby Wam się udało zajść w ciążę z bliźniakami 😊

Wydaje mi się że trochę dłużej niż miesiąc. Jak nie kilka lat. Moja znajoma od początku przygody z seksem do chyba 25 roku życia brała tabletki, później implant. Po odstawieniu zaszła w ciążę mnoga chociaż nie ma w rodzinie nikogo kto był w ciąży mnogiej. 

PS: słyszałam że osoby otyłe mają też predyspozycje do ciąży mnogiej. Nie wiem czy to prawda czy nie. 

Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mam w rodzinie niejedna parę bliźniąt i naprawdę nie rozumiem skąd u autorki chęć posiadania bliźniaków??? 

Czy wiecie że ciąża mnoga jest ciąża podwyższonego ryzyka, rzadko kiedy udaje się ją donosić do końca? A jak już te dzieci są jest nad nimi tyle pracy. Pierwsze 2 lata totalnie wyjęte z życiorysu. Ciotka mieszkająca po sasiedzku urodziła bliźniaków gdy miałam 7 lat. Cała rodzina pomagała bo nie dawała rady. To samo kuzynka. W pracy mam koleżankę której córka urodziła bliźniaków. Jeździła do niej kiedy tylko mogła bo chodziła jak zombi. Wyobraźcie sobie ząbkowanie, silne kołki razy 2. O podwójnym praniu, sprzątaniu, noszenia na rękach nie wspomne. Jak się przytrafia to widocznie tak musi być ale samemu planować to niepojęte 🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×