Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Ewlaa

Rozwód zmiana nazwiska ?

Polecane posty

2 minuty temu, Bluegrey napisał:

Ja, owszem. Bo tego samego oczekuję od drugiej strony. Inna kobieta być może nie. Nie ma reguły. 

W takim razie dorzucę trochę realiów, bardzo wroga postawa mojej ex, dziecko będzie buntowane i będzie Twoim wrogiem. Dzielenie czasu i pieniędzy pomiędzy Ciebie, Twoje dziecko i moje dziecko. Do tego walka dwóch "kobiet" o uczucia tego samego mężczyzny... Ciągle jesteś pewna swojej postawy, czy już zasiałem ziarnko zwątpienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Electra napisał:

Czarny humor zwyczajnie🤷‍♀️ spokojnie, umiem sobie radzić.

Już nic, mam ich tam gdzie słońce nie dochodzi.

Nie potrafię rozróżnić u Ciebie czarnego humoru i realiów... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
1 minutę temu, Skb napisał:

W takim razie dorzucę trochę realiów, bardzo wroga postawa mojej ex, dziecko będzie buntowane i będzie Twoim wrogiem. Dzielenie czasu i pieniędzy pomiędzy Ciebie, Twoje dziecko i moje dziecko. Do tego walka dwóch "kobiet" o uczucia tego samego mężczyzny... Ciągle jesteś pewna swojej postawy, czy już zasiałem ziarnko zwątpienia?

Absolutnie nie. 

Po pierwsze: ja mam swoje życie, więc tzw dzielenie czasu jest mi na rękę. 

Po drugie: nie jestem zwolenniczką wspólnych pieniędzy, więc problem znika. 

Po trzecie: wroga postawa kogokolwiek to też nie mój problem - dopóki nie infekuje mnie na tyle, że nadal chce z kimś być, to nie wchodzę w takie sprawy, bo mnie nie dotyczą. 

Ale to moje zdanie. Różne kobiety mogą reagować różnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bluegrey napisał:

Absolutnie nie. 

Po pierwsze: ja mam swoje życie, więc tzw dzielenie czasu jest mi na rękę. 

Po drugie: nie jestem zwolenniczką wspólnych pieniędzy, więc problem znika. 

Po trzecie: wroga postawa kogokolwiek to też nie mój problem - dopóki nie infekuje mnie na tyle, że nadal chce z kimś być, to nie wchodzę w takie sprawy, bo mnie nie dotyczą. 

Ale to moje zdanie. Różne kobiety mogą reagować różnie. 

To mnie mocno zdziwiłaś... Przy takim postawieniu sprawy zdecydowana większość kobiet odpuszcza sobie znajomość... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
9 minut temu, Skb napisał:

To mnie mocno zdziwiłaś... Przy takim postawieniu sprawy zdecydowana większość kobiet odpuszcza sobie znajomość... 

Tak też może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Bluegrey napisał:

Tak też może być. 

Niczym nowym nie są tematy na forum typu - dziecko twojego partnera to twój wróg... Cóż wybiłaś mnie z toku myślowego... Gratulacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
4 minuty temu, Skb napisał:

Niczym nowym nie są tematy na forum typu - dziecko twojego partnera to twój wróg... Cóż wybiłaś mnie z toku myślowego... Gratulacje...

Moje podejście jest takie: moje dziecko jest dla mnie na miejscu pierwszym - to samo prawo przyznaję drugiej stronie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, Bluegrey napisał:

Moje podejście jest takie: moje dziecko jest dla mnie na miejscu pierwszym - to samo prawo przyznaję drugiej stronie. 

Jesteś wyjątkową matką i kobietą. Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey
15 minut temu, Skb napisał:

Jesteś wyjątkową matką i kobietą. Gratuluję.

🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×