Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xolek43

Czy kobiety brzydzi facesitting?

Polecane posty

Cześć

Kiedy w nowej znajomości można powiedzieć, że ma się ochotę na facesitting? Mam wrażenie, że kobiety z niewiedzy bądź uprzedzenia odrzucają to i takiego partnera skreślają. 
Nie, nie chodzę po ulicy z kartką "szukam laski na facesitting" 🙂 Choć w sumie może to by nie było takie głupie...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, xolek43 napisał:

Cześć

Kiedy w nowej znajomości można powiedzieć, że ma się ochotę na facesitting? Mam wrażenie, że kobiety z niewiedzy bądź uprzedzenia odrzucają to i takiego partnera skreślają. 
Nie, nie chodzę po ulicy z kartką "szukam laski na facesitting" 🙂 Choć w sumie może to by nie było takie głupie...

 

Zależy kto komu ma siąść na mordzie. Jeśli Ty jej, to ja bym się wstrzymala z ujawnieniem swoich mrocznych pragnień, przynajmniej do trzeciej randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Onkosfera napisał:

Zależy kto komu ma siąść na mordzie. Jeśli Ty jej, to ja bym się wstrzymala z ujawnieniem swoich mrocznych pragnień, przynajmniej do trzeciej randki.

Mrocznych pragnień? :- ) Litości. To nawet nie jest miłość do pierwszej krwi, tylko do pierwszego rimmingu. (nie mylić z roamingiem) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

8 minut temu, BoniBluBrutal napisał:

Jezus miał własna prostytutkę. 

Nie. Tak naprawdę nie miał niczego. W tym tkwiła jego siła. Tylko nie mając nic do stracenia, można być tak silnym. :- ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBrutal napisał:

Wiem. A skąd wiesz ze nie miał? Objawił się?

Boni, tylko znając siebie samych, jako tako, możemy poznawać innych. W tym Jezusa. Uprzedzając twoje pytanie, które pewnie Ci się nasuwa: 

1. Nie, nie jestem wierzący. Niewierzący też nie. 

2. Tak, fascynuje mnie wiara chrześcijańska i jej system wartości, zwłaszcza w kontekście zmian cywilizacyjnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×