Dziewczyny spędza dużo czasu z przyjaciołką

Codziennie prawie piszą ze sobą na messenger. Czuje się najważniejszy w związku, ale jednak trochę mi przykro,że moja dziewczyna ma jakąś jakby drugą równie bliską osobą i mają jakiś swój świat do do którego nie mam dostępu.

Dzisiaj spędzają razem wieczór, bo dawno się nie widziały. I prawdopodobnie będą spały w jednym łóżku. Czy to jest według was normalne, że bliskie przyjaciółka, które mają po 30 lat śpią razem w jednym łóżku? Proszę o jakieś szczere odpowiedzi. 

Moze twoja partnerka jest bi ale sie do tego nie przyznaje. A dlaczego niby maja spac w jednym lozku? Z jakiego powodu?

12 minut temu, Nnnnl napisał:

Codziennie prawie piszą ze sobą na messenger. Czuje się najważniejszy w związku, ale jednak trochę mi przykro,że moja dziewczyna ma jakąś jakby drugą równie bliską osobą i mają jakiś swój świat do do którego nie mam dostępu.

Dzisiaj spędzają razem wieczór, bo dawno się nie widziały. I prawdopodobnie będą spały w jednym łóżku. Czy to jest według was normalne, że bliskie przyjaciółka, które mają po 30 lat śpią razem w jednym łóżku? Proszę o jakieś szczere odpowiedzi. 

Jesteście ze sobą mieszkacie czy tylko po bułki?

8 minut temu, gwoli wyjasnienia napisał:

Moze twoja partnerka jest bi ale sie do tego nie przyznaje. A dlaczego niby maja spac w jednym lozku? Z jakiego powodu?

Twierdzi, że jak kiedyś się odwiedzaly to miały zawsze do dyspozycji jedno łóżko i tak im zostało i że to całkiem normalne i mam sobie nie wyobrażać nie wiadomo czego. Ale nie trudno sobie nie wyobrażać. Dla tego pytam czy są tu dziewczyny, które śpią od tak ze swoim przyjaciółkami i nie doszukiwały by się właśnie w tym jakiegoś kontekstu seksualnego. 

45 minut temu, Nnnnl napisał:

Dla tego pytam czy są tu dziewczyny, które śpią od tak ze swoim przyjaciółkami i nie doszukiwały by się właśnie w tym jakiegoś kontekstu seksualnego. 

A w życiu. Twoja prawdopodobnie ma ukryte skłonności lesbijskie. 

Najwyraźniej ma . Tym bardziej, że w łóżku w ogóle się nam nie układa. Dziwne to wszystko chyba czas na poważną rozmowę. 

Ta przyjaciółka to jakaś podejrzana jest. 

24 minuty temu, BoniBluBrutal napisał:

To ty spij z kolega. 

No właśnie to jest trochę dziwne. Jakbym miał przyjaciela i spał z nim w jednym łóżku. 

Ale jak jej to mówię to słyszę co to za insynuacje i foch

Puść ją wolno i zobacz kogo wybierze  

W jaki sposób mam ją puścić. Przecież dzisiaj są razem jest wolna

Czyli jednak zadania podzielone

Może jeszcze ktoś się wypowie co i tym myśli. Najlepiej jakaś dziewczyna

Ale co cie tak przy niej trzyma, bo nie rozumiem? W lozku sie wam nie uklada, ona woli chyba spedzac czas z kolezanka niz z toba. Taka kobieta to zadna partnerka do zwiazku. 

Pomysl na powaznie. Niewazne co my tu napiszemy. Wazne jest, jak ty sie z tym czujesz i co chcesz z tym zrobic. My to mozemy tylko spekulowac. Moze trzyma sie ciebie zeby otoczenie i rodzina myslala, ze ona ma chlopaka ... bo tak naprawde to woli kobiety. Wszystko w obecnym swiecie jest mozliwe.

14 godzin temu, Nnnnl napisał:

Codziennie prawie piszą ze sobą na messenger. Czuje się najważniejszy w związku, ale jednak trochę mi przykro,że moja dziewczyna ma jakąś jakby drugą równie bliską osobą i mają jakiś swój świat do do którego nie mam dostępu.

Dzisiaj spędzają razem wieczór, bo dawno się nie widziały. I prawdopodobnie będą spały w jednym łóżku. Czy to jest według was normalne, że bliskie przyjaciółka, które mają po 30 lat śpią razem w jednym łóżku? Proszę o jakieś szczere odpowiedzi. 

Po prostu dawno się nie widziały, mają sporo do obgadania, a prawdopodobnie też są obie trochę bi, więc chcą połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli dodać trochę podkołderkowej pikanterii do tych nocnych pogaduch Nie masz się co martwić, raz, że dzieci z tego nie będzie, dwa, jak mawiała moja dobra znajoma z liceum "to nie mydło, to się nie wymydli"