*Piotr* 326 Napisano Październik 7, 2020 Ktoś za młodu nie mógł znaleźć na starość znajdzie? nie ma cudów, nie będzie motylków fajerwerków i ... nie facet ani kobieta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowekonto.1234 30 Napisano Październik 7, 2020 (edytowany) 35 minut temu, Onkosfera napisał: Pierwsze miesiące zawsze szczęśliwe. Potem równia pochyła. Nie wierz w slodki obrazek trzymających sie za rączki staruszków. Ani w idyllę staruszka z młodą (brzydką) żoną. Edytowano Październik 7, 2020 przez nowekonto.1234 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowekonto.1234 30 Napisano Październik 7, 2020 Bo wesołe jest życie staruszka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowekonto.1234 30 Napisano Październik 7, 2020 2 minuty temu, BoniBluBrutal napisał: Lepsza stara i ładna? Dla niego lepsza samotność bo jest groźny dla otoczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Facet91 3 Napisano Październik 7, 2020 40 minut temu, Onkosfera napisał: Pierwsze miesiące zawsze szczęśliwe. Potem równia pochyła. Nie wierz w slodki obrazek trzymających sie za rączki staruszków. Bo stworzyć udany związek to jest ciężka robota a nie jechać na zauroczeniu "dopóki się chce" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 326 Napisano Październik 7, 2020 Stara baba albo facet myśli wygrał w totolotka jak przez całe życie nic niema. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KKeira 383 Napisano Październik 7, 2020 Może to niekoniecznie jest lekarstwo ale czasem pomaga wyłączyć na chwilę mózg od codzienności. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 (edytowany) 4 godziny temu, KKeira napisał: Może to niekoniecznie jest lekarstwo ale czasem pomaga wyłączyć na chwilę mózg od codzienności. Nie umiałam znaleźć spokoju wewnętrznego. Intensywny sport, czasem alko, spotkania, kafe, sprzątanie domu szczoteczką do zębów-- wszystko by tylko zająć myśli. Próbowałam wszystkiego. Z desperacji poszłam wczoraj wieczorem do spowiedzi po prawie 20latach i usłyszałam najpiękniejsze słowa jakie mogłam usłyszeć. O ironio... Edytowano Październik 8, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 3 minuty temu, BoniBluBrutal napisał: Alleluja! Naduupiaj się, a ja nigdy nie kryłam, że jestem wierząca. Niekoniecznie jak katolik, niekoniecznie uznaje instytucje Kocioła, ale jakiegoś łącznika z Szefem potrzebuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 5 minut temu, BoniBluBrutal napisał: Alleluja! Stoje w tej desperacji w kościele i myślę sobie "Szefie, sprawa jest, zrób coś, bo oszaleje" W tym momencie klecha chrząka w konfesjonale, więc mówię mu "Przegiąłeś" No i poszłam po 20latach zaraz będę hasać codziennie na te imprezy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, BoniBluBrutal napisał: Pomodlę się za twoja godność i rozum człowieka Nie życzę Ci nigdy... Módl się o co chcesz, a tonący brzytwy się chwyta. Edytowano Październik 8, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 23 minuty temu, BoniBluBrutal napisał: Ale czego? Żebyś miała sumienie i dobre serce wbrew wszystkiemu co Cię spotyka i kto staje na Twojej drodze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBrutal 208 Napisano Październik 8, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Żebyś miała sumienie i dobre serce wbrew wszystkiemu co Cię spotyka i kto staje na Twojej drodze. Spoko. Wszyscy mi z drogi schodzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 "Miłość jest sensem naszego życia, każdy chce być szczęśliwy i dąży do tego szczęścia, tu nie ma (...)". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBrutal 208 Napisano Październik 8, 2020 Ja dążę do końca obiadu właśnie. Nie wiem jak inni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BoniBluBrutal 208 Napisano Październik 8, 2020 13 minut temu, Qwerty82 napisał: To w jakiej strefie czasowej zyjesz? Międzygalaktycznej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KKeira 383 Napisano Październik 8, 2020 8 godzin temu, Electra napisał: Nie umiałam znaleźć spokoju wewnętrznego. Intensywny sport, czasem alko, spotkania, kafe, sprzątanie domu szczoteczką do zębów-- wszystko by tylko zająć myśli. Próbowałam wszystkiego. Z desperacji poszłam wczoraj wieczorem do spowiedzi po prawie 20latach i usłyszałam najpiękniejsze słowa jakie mogłam usłyszeć. O ironio... I odzyskałaś spokój? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 1 godzinę temu, KKeira napisał: I odzyskałaś spokój? Tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 8, 2020 22 minuty temu, TenX napisał: Ja prdl Boni do zakonu, Elektryk do spowiedźi... kafe się nawraca. Gdzie miłość do dzieci nie zaprowadzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach