Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kassandraaaaaa

Dlaczego facet się nie odzywa?

Polecane posty

Dokladnie tak jak powyzej. Przeczytalam te trzy strony I zrobilo mi sie smutno. Znacie sie od maja, sypiacie ze soba I nie jestescie para. To nie wrozy dobrze. Tak naprawde to nie jestescie w zwiazku I nie idzie to w zadnym kierunku. Od maja, to spory kawalek czasu, gdyby mi zalezalo to do tej pory bylibyscie para, spedzalibyscie weekendy razem I znalabys jego znajomych. A on nawet po seksie nie zostaje u Ciebie na noc. Co do twoich wyrzutow ze bylas aktywna na portalu randkowym I ze jego koledzy mu o tym doniesli..przeciez to bzdura totalna, ci koledzy cie nie znaja, nie skojazyli by cie Nawet gdyby podal I’m twoje imie I nazwisko (kto takie rzeczy pamieta gdy sie kogos nie zna I na oczy sie go nie widzialo). Zadnym kolegom nic o tobie nie mowil. Gdyby tak dobrze o tobie mowil to chcialby cie z nimi poznac. Prawda taka ze chlopak sam siedzi na tym portalu I tam wypatrzyl ze masz powodzenie...pewnie wieksze niz jego. Umawia sie z innymi dziewczynami dlatego nie ma dla Ciebie czasu w weekendy...Znajdz kogos innego, bo tu nie ma co ratowac. Tu nigdy niczego nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

Mówił co chciałaś usłyszeć. Olej go , ewidentnie widać że ma wszystko gdzieś. Troche przypomina "piotrusia pana".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, monikapp25 napisał:

Mówił co chciałaś usłyszeć. Olej go , ewidentnie widać że ma wszystko gdzieś. Troche przypomina "piotrusia pana".

A o co chodzi z piotrusiem panem? Dzwonił wczoraj.. godzinę rozmawialiśmy, a dzisiaj znow zero kontaktu.. przykro mi 😞 wspominał ze mamy się jutro spotkać.. ale nie wiem czemu urywa kontakt 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ŁapaczSnow napisał:

Jak byłam dużo młodsza to bardzo martwiłam się i analizowałam czemu facet sie nie odzywa, potem to faceci zastanawiali sie czemu to ja długo nie pisze i gdzie poszłam.

To jak to zmieniłaś? I co powinnam zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał:

Jest opcja ze on mnie w jakiś sposób sprawdza? Podsłu...e ?

Nie. Faceci tak nie kombinuja. Nie ma potrzeby kontaktu z toba to I sie nie odzywa. Wlasciwie to spotykacie sie jako kto? Bo mowilas ze spotykacie sie I czasem sypiacie. Nie jestescie para. Nie spedzacie weekendow razem. Moze zapytaj go jaka relacja was laczy? Moze to ci otworzy oczy gdy zobaczysz ze zadna relacja was nie laczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kassandraaaaaa napisał:

To jak to zmieniłaś? I co powinnam zrobić ?

Ona tego nie zmienila. Po prostu przestala marnowac czas na facetow ktorzy nie sa nia zainteresowani. To ci niezainteresowani nie dzwonia, to wtedy otwiera sie miejsce dla tych wszystkich zainteresowanych ktorzy wydzeaniaja 😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał:

To Ty masz być panią samej siebie. Nie jęcz za facetem. Nie sprawdzaj go. Wg mnie to jakieś zagrywki z jego strony. Ale jak znam życie, to będziesz się za nim uganiała, zorganizujesz ślub i weselicho na które on się pofatyguje w roli Pana Młodego, zrobisz sobie przy jego pomocy ze dwa bombelki i będziesz pozorancko udawała, że jesteście super rodzina. On Cie ze 34 razy zdradzi, ale co tam, ważne, że dopielas swego! Co Ci tam ktoś będzie doradzał. Nie ma to jak się przekonać na własnej skórze!!! A pewno!  

Co ty opowiadasz? Jaki slub tutaj? Facet po pol roku nawet nie nazywa jej dziewczyna. Po seksie nigdy nie zostal do rana..przez 8 miesiecy. On nawet na wesele ja nie wzia w roli osoby towarzyszacej a ty ja tu mamisz zo Ona moze na slub go namowi😁😁😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał:

😭 dlaczego nie zrozumiałaś tego przepysznego posta? 

Zrozumialam😁😁. Ale “zart” byl na wyrost 😁🤭. Sugerowal ze Ona tego chlopaka moze do czegokolwiek przekonac...jak chociazby zeby poznal ja ze swoimi kolegami😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25
Dnia 15.10.2020 o 00:29, Kassandraaaaaa napisał:

A o co chodzi z piotrusiem panem? Dzwonił wczoraj.. godzinę rozmawialiśmy, a dzisiaj znow zero kontaktu.. przykro mi 😞 wspominał ze mamy się jutro spotkać.. ale nie wiem czemu urywa kontakt 

Piotruś Pan : nie będę rozpisywać się na ten temat. Na internecie jest wszystko fajnie napisane, wytłumaczone co to znaczy.

Urywa kontakt,bo nie czuje potrzeby rozmawiać z Tobą. Nie ma potrzeby rozmawiać bo mu nie zależy na Tobie.

Dzwoni w skrajnych przypadkach bo mu się nudzi ,lub aktualnie nie ma z kim spędzić czasu. Coś w stylu...jesteś jego "ostatnią deską ratunku" a że wie że na każde słowo uwierzysz ,robi co zechce z Tobą.

--> miałam podobny przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2020 o 15:07, monikapp25 napisał:

Piotruś Pan : nie będę rozpisywać się na ten temat. Na internecie jest wszystko fajnie napisane, wytłumaczone co to znaczy.

Urywa kontakt,bo nie czuje potrzeby rozmawiać z Tobą. Nie ma potrzeby rozmawiać bo mu nie zależy na Tobie.

Dzwoni w skrajnych przypadkach bo mu się nudzi ,lub aktualnie nie ma z kim spędzić czasu. Coś w stylu...jesteś jego "ostatnią deską ratunku" a że wie że na każde słowo uwierzysz ,robi co zechce z Tobą.

--> miałam podobny przypadek

I jak się u Ciwbie sprawy potoczyły? Ty to zakończyłas? Jeśli tak, to jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co.. nie posłuchałam Was w 100% :( on był miły w zeszłym tyg praktycznie dziennie dzwonił itd mówił Ze jak skończy remont to będzie mieć więcej czasu.. był u mnie tydZ temu i wiadomo skończyło się na seksie.. zjedliśmy kolacje i potem pojechał.. wiem, jestem głupia i nie potrafię zrozumieć ze on wszystkim dookoła mówił ze chce powaznego związku a tu takie coś? Dlaczego? Co o tym myślicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może ja coś zle robię? Dlaczego jedne kobiety z faceta nawet bawidamka robi męża a inna kobieta (jak ja) trafia na takich co tak traktują,. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2020 o 14:59, Słodki listopad napisał:

To jest mega przykre. Tak jakbyś była narzędziem do zaspokajania jego potrzeby bliskości a jednocześnie trzyma cię na dystans. Skoro ANI RAZU nie nocowałaś u niego to dla mnie jest wielki wykrzyknik, że on cię nie chce w swoim domu.

Dokladnie i teraz tez dostał do chciał czyli seks i pewnie dalej Cie będzie zwodzil..Nawet nie wiesz czy jest/ był to związek czy ,,spotkanie sie" ale żadne deklaracje (ze chce z Toba być) nie padły wiec na 90% jesteś tylko do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2020 o 06:21, Lola14 napisał:

Co ty opowiadasz? Jaki slub tutaj? Facet po pol roku nawet nie nazywa jej dziewczyna. Po seksie nigdy nie zostal do rana..przez 8 miesiecy. On nawet na wesele ja nie wzia w roli osoby towarzyszacej a ty ja tu mamisz zo Ona moze na slub go namowi😁😁😁

I wszystko na ten temat, w dodatku nie przedstawił Cie znajomym a pewnie sam siedzi na portalu randkowym dlatego Cie tam wypatrzył. Autorko, jesteś meganaiwna jeśli jeszcze sie łudzisz ze on Cie traktuje poważnie...miej honor i zakończ to definitywnie zanim on Cie porzuci, gdy pozna Ta Jedyna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, Malutka92 napisał:

I wszystko na ten temat, w dodatku nie przedstawił Cie znajomym a pewnie sam siedzi na portalu randkowym dlatego Cie tam wypatrzył. Autorko, jesteś meganaiwna jeśli jeszcze sie łudzisz ze on Cie traktuje poważnie...miej honor i zakończ to definitywnie zanim on Cie porzuci, gdy pozna Ta Jedyna. 

Dziś kolejny dzień ciszy.. nic nie robi, jak mam to zakończyć z godnością? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi w tym wszysykim? Był znow u mnie i nie chciał zostać do rana.. tylko mnie zaspokoił i stwierdził ze na jutro tez musi coś zostać i pojechał.. co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, manhunt napisał:

Pozwalasz się tak traktować. Jak to co to jest. Jesteś mu potrzebna w wiadomym celu i to jest dla niego wygodne. Kobieta musi czasami focha walnąć i wyznaczyć granice gdzie Ty też czegoś chcesz, bo z tego co opisujesz, to robisz za dawce, a on jest biorca. 

To co powinnam robić? Napisał ze dojechał do domu itd on jest typem miłego chłopca Ale robi takie podchody ze ja sama nie chciałam nic więcej na początku.. i skończyło się na tym, ze on tylko dał mi.. i pojechał.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Kassandraaaaaa napisał:

To co powinnam robić? Napisał ze dojechał do domu itd on jest typem miłego chłopca Ale robi takie podchody ze ja sama nie chciałam nic więcej na początku.. i skończyło się na tym, ze on tylko dał mi.. i pojechał.. 

A nie możesz porozmawiać z nim o tym wprost i zapytać ? Przecież jak facet ma 36 lat to nie jest już małym chłopcem żeby się tak zachowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, manhunt napisał:

Aż tak zalatany jest? Zabiera Cię gdzieś wychodzicie, bo nie czytałem całego tematu? Co robić? Przecież wiesz, bo wystarczy powiedzieć jemu co Ci się nie podoba tak jak tutaj opisujesz wszystko. Jak chcesz coś wyegzekwować to musisz być bardzo asertywna, bo on przyzwyczajony jest do tego co obecne i jak mu wygodnie więc nie będzie łatwo. Trzeba rozmawiać i sytuacje postawić na ostrzu noża, albo wypracuje kompromis i będzie też tak abyś się dobrze czuła, albo kończysz bo się źle czujesz w takiej relacji gdzie tylko Ty coś dajesz. 

On mówił ze teraz ma dużo spraw związanych z domem po rozstaniu itd i mówił gdybym ja cię poznał pół roku później.. i dodał ze no gorzej jak za pół roku ty mi drzwi już nie otworzysz i śmialiśmy się z tego utd.. posiedzialam ze innych facetów to od razu pogoniłam ale ze z niego dobry chłop i jakoś nie da się.. to zle powiedziałam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

A nie możesz porozmawiać z nim o tym wprost i zapytać ? Przecież jak facet ma 36 lat to nie jest już małym chłopcem żeby się tak zachowywać

No to on tak mówi.. ze ma teraz dużo spraw itd poza tym jak my się widzimy to gadamy o luźnych tematach i wgl.. nie wiem 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kassandraaaaaa napisał:

No to on tak mówi.. ze ma teraz dużo spraw itd poza tym jak my się widzimy to gadamy o luźnych tematach i wgl.. nie wiem 😞

Ja rozumiem że może mieć dużo spraw ale jak by o Tobie myślał na poważnie to by się tak nie zachowywał , pisałaś że miał zadzwonić i nie zadzwonił a ile czasu zajmuje nawet zalatanemu człowiekowi wykonanie połączenia do osoby na której mu zależy. Dla mnie dobrze to wszystko nie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Elciaa29 napisał:

Ja rozumiem że może mieć dużo spraw ale jak by o Tobie myślał na poważnie to by się tak nie zachowywał , pisałaś że miał zadzwonić i nie zadzwonił a ile czasu zajmuje nawet zalatanemu człowiekowi wykonanie połączenia do osoby na której mu zależy. Dla mnie dobrze to wszystko nie wygląda

No on chce ale twierdzi ze dla niego to za wcześnie wszystko itd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To doradźcie co robić? Znow zle postępuje.. z jednej strony mówią żeby nie robić wyrzutow facetowi ze to zniechęca a z drugiej strony nie mogę dać się tak traktować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Nic nie zrobisz ta relacja jest spalona. On mowi to.co chcesz uslyszec bo ma z.tego darmowy seks jak mu sie zachce i jeszcze kolacje. Taki full service a ze swojej strony daje tylko wymowki i obietnice bez pokrycia

Czyli nie ma na nic więcej już szans? To jak po pół roku spotykania się to zakończyć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał:

Ty robisz wszystko dobrze. Nie martw się. Jesteś jak najbardziej ok. To jemu coś nie idzie. Może chce Cie mieć na podorodziu, żeby nie było, że jesteś mu zbędna. Taka zapasowa jesteś. Zmień to, na taki stan, żebyś była dla kogoś priorytetem. Masz być  dla siebie ważna#

To jak to zmienić? 😞 dzięki za te słowa, ze ze mną wszystko ok.. bo serio zaczynam wątpić on mówi obiecuje ze będziemy robić to i tamto a potem zaś to samo.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25
Dnia 26.10.2020 o 16:01, Kassandraaaaaa napisał:

I jak się u Ciwbie sprawy potoczyły? Ty to zakończyłas? Jeśli tak, to jak?

Tak zakończyłam,chociaż było ciężko.Powiedziałam wprost co mi nie pasuje i zerwałam ( prędzej długo nad tym myślałam,żeby być tak konsekwentna). Dziś nie żałuję decyzji. Jestem szczęśliwa z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×