Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 (edytowany) Znajomi zeszli się po 5latach od rozwodu. Zastanawiam się czy to zejście nie jest objawem desperacji. Nie ułożyli sobie życia przez 5lat to postanawiają spróbować jeszcze raz, bo lepiej spróbować być razem (w końcu kiedyś potrafili tyle lat) niż być nadal w pojedynkę. Jakie jest Twoje zdanie? Edytowano Październik 17, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 Karma słoneczko. Mają niewyjaśnione sprawy z poprzednich wcieleń itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Vega napisał: słoneczko Nie mów do mnie słoneczko. 2 minuty temu, AntyBazyl napisał: orientują się Niby masz rację, ale myślisz, że na uświadomienie sobie tego potrzebowaliby aż pięciu lat? Jednak desperacja. Smutne. Edytowano Październik 17, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 1 minutę temu, Electra napisał: Nie mów do mnie słoneczko. Nikt nigdy tak nie mówił czy przeciwnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 Przed chwilą, Vega napisał: Nikt nigdy tak nie mówił czy przeciwnie? Książkę piszesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, Electra napisał: Książkę piszesz? Nie, nie piszę. Znam odpowiedź. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 Przed chwilą, Vega napisał: Nie, nie piszę. Znam odpowiedź. Sęk chyba i tak tkwi w tym, że sobie nie życzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 3 minuty temu, Electra napisał: Sęk chyba i tak tkwi w tym, że sobie nie życzę. Czego sobie nie życzysz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Październik 17, 2020 "Sloneczko" jest takim protekcjonalnym określeniem... ale co ja tam wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, Vega napisał: Czego sobie nie życzysz? Żebyś tak do mnie zwracał się. Książkę sobie pisz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, Electra napisał: Żebyś tak do mnie zwracał się. Książkę sobie pisz. Skąd Ci przyszło do głowy, że jestem jednostką męską? Retoryczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Onkosfera 1860 Napisano Październik 17, 2020 Drugie parszywe okreslenie to "kotku". Zazwyczaj z ust facetów, którzy mają tyle lasek, że się im imiona pier.dolą Ale wracając do tematu, to teoria karmy do mnie bardzo przemawia. Choć bardziej prawdopodobna jest jednak desperacja i chęć powrotu na stare śmieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, Vega napisał: Skąd Ci przyszło do głowy, że jestem jednostką męską? Retoryczne. Możesz nawet szczekać. Nie mów do mnie słoneczko, maleńka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Vega 27 Napisano Październik 17, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Możesz nawet szczekać. Nie mów do mnie słoneczko, maleńka. Dobrze, nie będę. To się więcej nie powtórzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AZS56 144 Napisano Październik 17, 2020 34 minuty temu, Electra napisał: Znajomi zeszli się po 5latach od rozwodu. Zastanawiam się czy to zejście nie jest objawem desperacji. Nie ułożyli sobie życia przez 5lat to postanawiają spróbować jeszcze raz, bo lepiej spróbować być razem (w końcu kiedyś potrafili tyle lat) niż być nadal w pojedynkę. Jakie jest Twoje zdanie? Slaba pamiec, ludzie nie chca pamietac nieprzyjemnych rzeczy. Widocznie nie poszlo u nich az na noze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 15 minut temu, BoniBluBuka napisał: On mówi słoNce. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, AZS56 napisał: Widocznie nie poszlo u nich az na noze. To, że przy rozwodzie nie było świniobicia nie oznacza, żeby być kitem z braku laku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 (edytowany) 1 minutę temu, Electra napisał: braku "Z braku rodzi się lepsze...", a tu na przekór, no masz Ci babo placek. Edytowano Październik 17, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, Zpaznokcilakier napisał: Kurz opadł i postanowili, że do siebie wrócą. Fajnie. Ciekawe jak godzili się po pięcioletniej kłótni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Vega napisał: Czego sobie nie życzysz? koncertu życzeń Edytowano Październik 17, 2020 przez *Piotr* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 1 minutę temu, Zpaznokcilakier napisał: Może się poprzytulali, pocałowali w czoło, przeprosili, wybaczyli sobie i postanowili zaczac wszystko od początku. Inaczej. po burzy zawsze wychodzi słońce, burza im nie przeszkadzala, nic już im nie przeszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 co z tego jak jest ładnie pięknie, raz będzie żle i jest rozpad, tu już wiedzą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
virriel1999 37 Napisano Październik 17, 2020 Bo może sobie wybaczyli albo nigdy nie przestało im na sobie zależeć albo jeszcze tak że na chwilę obecną nie mają lepszej opcji. Oglądałaś Mode na sukces? Jesli tak to na pewno pamiętasz Ridża . Raz się żenił z Bruk a raz z Tejlor... I tak w koło Macieju przez 6000 odcinków. Oczywiście w tak zwanym międzyczasie obracał inne panie ale z tymi dwiema nie potrafił rozstać się definitywnie tylko raz jednej zrobił dzieciaka raz drugiej. Kurde Ale sobie przykład dobrałam, nie ma co. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, virriel1999 napisał: Bo może sobie wybaczyli albo nigdy nie przestało im na sobie zależeć albo jeszcze tak że na chwilę obecną nie mają lepszej opcji. Oglądałaś Mode na sukces? Jesli tak to na pewno pamiętasz Ridża . Raz się żenił z Bruk a raz z Tejlor... I tak w koło Macieju przez 6000 odcinków. Oczywiście w tak zwanym międzyczasie obracał inne panie ale z tymi dwiema nie potrafił rozstać się definitywnie tylko raz jednej zrobił dzieciaka raz drugiej. Kurde Ale sobie przykład dobrałam, nie ma co. serial kazdy z każdym, nwet starą przelecieli na końcu w skrócie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 13 minut temu, Zpaznokcilakier napisał: Można gdybać, ale jedno jest pewne! Doszli do wniosku, że nie mogą bez siebie żyć! Nie byłabym taka optymistyczna co do pobudek, którymi się kierowali... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Nie byłabym taka optymistyczna co do pobudek, którymi się kierowali... więcej jest to co łączy, czy dzieli, jak zdali sobie sprawę , może byli racjonalni? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
virriel1999 37 Napisano Październik 17, 2020 1 minutę temu, Electra napisał: Nie byłabym taka optymistyczna co do pobudek, którymi się kierowali... Znaczy ...że nie nie wróżysz im, że tym razem to już do śmierci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Październik 17, 2020 5 minut temu, *Piotr* napisał: więcej jest to co łączy, czy dzieli, jak zdali sobie sprawę , może byli racjonalni? Być może masz rację. 3 minuty temu, virriel1999 napisał: Znaczy ...że nie nie wróżysz im, że tym razem to już do śmierci? Trzymam mocno za nich kciuki. Jeśli to desperacja to na dłuższą metę nie wypali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Piotr* 324 Napisano Październik 17, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Być może masz rację. Trzymam mocno za nich kciuki. Jeśli to desperacja to na dłuższą metę nie wypali. bzdury piszesz desperacja to szukanie na siłę, lub natarczywe zdobywanie, tutaj tych spraw nie ma Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
virriel1999 37 Napisano Październik 17, 2020 2 minuty temu, *Piotr* napisał: bzdury piszesz desperacja to szukanie na siłę, lub natarczywe zdobywanie, tutaj tych spraw nie ma Nie, dlaczego bzdury? Desperacja w wyniku braku widoku na znalezienie kogoś innego albo lepszego. Więc wrócili do siebie bo wam lepsza bida stara niż nowa..czy coś w tym stylu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach