Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Evelona87

Rozmowa mojego męża z koleżanką, pomocy

Polecane posty

Już tu kiedyś pisałam. Ponownie udało mi się przechwycic jedną rozmowę z messengera. Czy wg was mam się czym martwić? Mam mocno mieszane uczucia... dla dociekliwych, nie mam pojęcia o co chodziło. 

ON Ładne zdjęcie, co za okazja ?

ONA Które?

ON Na biało ubranana jestes

ONA To tiulowa ...enka beżowa. Fakt że piękna. Jutro mam 33 urodziny ale obchodzilysmy w sob wiadomo czemu

ON Jasne

ONA Biały nie pasuje bo to kolor niewinności xd

ON Ja lubię taki kolor

ONA nawet pod roz wpada 

Ale dostałam ochrzan w sob od dziewczyn xd masakra

ON Za co ?

ONA Bo nawalilysmy się I temat na co na facetów i sex. A ja do nich że gumek nie lubię bo mniejsze doznania i dostałam wykład o odpowiedzialności i chorobach haha

ON Wystarczy mieć jednego, stałego

ONA N9 dokładnie o to doznania takie jak przez gazetę A wystarczy minimum higieny zachować

ON Folioferyszostomia jest bezpieczna, spróbuj

ONA A jak to się praktykuje pokaz?

ON Albo inne 'medyczne' pomysły gdzie pacjent jest sam, podłączony do aparatury

Poszukaj se w necie

Chorych pań które leczą się same

ONA Mnie co innego doraźnie leczy foto widziałeś

Ja z Tobą gadam na takie tematy o których nie rozmawiam z innymi kolegami

ON Idę do pracy 

Ktoś mi powe o co tu może chodzić i w co pogrywa mój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Evelona87 napisał:

Normalnie spać nie mogę 

Na razie nic z tego nie wynika. Normalna rozmowa przyjaciół.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Nemetiisto napisał:

Na razie nic z tego nie wynika. Normalna rozmowa przyjaciół.

Tak, jednak ona chyba celowo wjechała na temat sexu i mam wrażenie ze zaczyna z nim flirtować. I to ,,pokaż" hmm... Autorko nie rob nic, nie panikuj bo to żaden dowód na razie, ale za jakis czas na Twoim miejscu bym znowu sprawdziła mu FB i rozmowę z ta koleżanką...bo to może sie rozwinąć dopiero. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Evelona87 napisał:

Ktoś mi powe o co tu może chodzić i w co pogrywa mój mąż?

On wcale nie podłapuje jej podtekstów. Nie ma do czego przyczepić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Evelona87 napisał:

Ja z Tobą gadam na takie tematy o których nie rozmawiam z innymi kolegami

Jeśli ma go na celowniku to i tak bym zostawiła. Niech to będzie jego decyzja co z tym fantem zrobić. Faceci nie są tępymi stworzeniami, które wredne, podłe, przebiegle baby mamią dupami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Na razie nic z tego nie wynika. Normalna rozmowa przyjaciół.

Serio? Ja jak mam swojego partnera to z innymi facetami nie rozmawiam na intymne tematy, jakie mam doznania w prezerwatywie itp. Ona sama pisze, że z innymi kolegami na takie tematy nie rozmawia. Czyli to raczej nie jest takie nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livka

Za mały urywek rozmowy, ale z tego wynika, że to ona nawiązała w temacie do seksu, on coś tam pożartował.

Ciężko coś stwierdzić, ale z tego fragmentu można wywnioskować, że ona go bardziej próbuje uwodzić wplatając takie aluzje.

Ale tez dość dobrze wróży, że on to uciął suchym "idę do pracy", jakby go tak zaintrygowała ta rozmowa, to by skończył jakąś inną aluzją, albo napisał np ,że odezwie się po pracy czy cos w ten desen.

Pocieszę Cię, że jeśli ich juz nic nie łączy i on pierwszy nie zaczynał innych rozmów z podtekstami, to faceci raczej wolą zdobywać niz kobiety walące takie aluzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Livka napisał:

faceci raczej wolą zdobywać niz kobiety walące takie aluzje

Chyba żartujesz. Wygląda na to, że nie wszyscy. Jak ktoś jest pies na baby to mało potrzebuje. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie można karać partnera/partnerki za nieczyste intencje drugiej strony. Nie ważne co ktoś robi, pisze czy mówi tylko to jaki jest odzew ze strony Twojej kobiety/faceta. Co ktoś może za to, że jest podrywany, że ktoś z nim próbuje flirtować, baaa nawet czasem uwieść? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

Nie można karać partnera/partnerki za nieczyste intencje drugiej strony. Nie ważne co ktoś robi, pisze czy mówi tylko to jaki jest odzew ze strony Twojej kobiety/faceta. Co ktoś może za to, że jest podrywany, że ktoś z nim próbuje flirtować, baaa nawet czasem uwieść? 

TO JEST BARDZO MĄDRE. PROSZĘ DOCENIĆ I WZIĄĆ DO SERCA😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gwoli wyjaśnienia. On ma fetysz ...enek i fetyszy medycznych więc temu tak do niej napisał. Wcześniej przechwycilam jak wysyłali sobie filmiki porno. Trochę mnie uspooilyscie. Laska chyba średnio mu odpowiada z usposobienia bo to wyzwolona lewaczka. Martwi mnie tylko że to on głównie inicjuje kontakt 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co to fetysze medyczne?

Edytowano przez Wata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Evelona87 napisał:

Wcześniej przechwycilam jak wysyłali sobie filmiki porno. Trochę mnie uspooilyscie

Po takiej akcji już nic nie byłoby mnie w stanie uspokoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livka
1 godzinę temu, Electra napisał:

Chyba żartujesz. Wygląda na to, że nie wszyscy. Jak ktoś jest pies na baby to mało potrzebuje. 

a wlasnie z moich oberwacji wynika, że psy na baby lubią sami zarywać do kobiet bo wtedy jak jakąś zdobędą to czują się tacy macho i pobudowują swoje samcze ego.

Nie wiem, byc może  kobiety, które potrafia podrywać facetów, ja raczej uwodzę w inny sposób, a to taki, że jestem miła, ale i lekko niedostępna i przeważnie na facetów, którym się podobam to działa.

Znałam tez taką dziewczynę, ładną zreszta, co pchała się dosłownie do każdemu do łóżka i owszem, z raz się jej udało uwieść faceta naszej  wspólnej koleżanki, ale większość facetów z niej szydziło, że ona taka niewyżyta. 

Choć różne są techniki uwodzenia, ale np. moja  jest taka żeby owszem, rzucić jakies spojrzenie bardziej zalotne, może lekko flirtować, ale zostawiam inicjatywę facetom i jak dotąd się to u mnie sprawdzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Evelona87 napisał:

Gwoli wyjaśnienia. On ma fetysz ...enek i fetyszy medycznych więc temu tak do niej napisał. Wcześniej przechwycilam jak wysyłali sobie filmiki porno. Trochę mnie uspooilyscie. Laska chyba średnio mu odpowiada z usposobienia bo to wyzwolona lewaczka. Martwi mnie tylko że to on głównie inicjuje kontakt 

Jak to wysyłali sobie filmiki porno ? 😱 samo to już dla mnie nie jest normalne

  • Like 2
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livka
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Jak to wysyłali sobie filmiki porno ? 😱 samo to już dla mnie nie jest normalne

Nooo, te filmiki porno to już niestety świadczą o czymś... Także to zmienia postać całej historii. O ile ten pierwszy urywek rozmowy mógł świadczyć, że to ona go probuje poderwać, to to by mnie znacznie bardziej zaniepokoiło.

Albo to już jest romans, albo się na niego kroi...

Edytowano przez Livka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Livka napisał:

Nooo, te filmiki porno to już niestety świadczą o czymś... Także to zmienia postać całej historii. O ile ten pierwszy urywek rozmowy mógł świadczyć, że to ona go probuje poderwać, to to by mnie znacznie bardziej zaniepokoiło

No właśnie jak by się nie znali to by można było jeszcze jakoś wytłumaczyć ale jak się znają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Livka napisał:

moja

Nie mam żadnej. Nie flirtowałam i nie uwodziła nigdy poza związkiem. Każdy podjazd ukrócam chociaż tych, którzy intrygowali z bólem serca olewałam 😝

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Evelona87 napisał:

Znajomi  ze studiów. 

Moim zdaniem kiepsko to wygląda..

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Filmy porno wiele zmieniają. Oczekiwałabym od swojego faceta że zerwie taki układ, znajomość. Dobrze, że jestem w wieku kiedy facetowi trudno będzie mieć koleżanki jak za gowniarskich czasów studiowania i imprezowania 😈 albo koleżaneczki albo ja 🤷‍♀️ 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bynajmniej nie wyobrażam sobie żeby facet z którym jestem przesyłał sobie z koleżanką nawzajem filmik porno , takie działania już o czymś świadczą ....

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Ja bynajmniej nie wyobrażam sobie żeby facet z którym jestem przesyłał sobie z koleżanką nawzajem filmik porno , takie działania już o czymś świadczą ....

Dopóki to były podteksty z jej strony, a on je olewał nie widziałam w tym nic niestosownego. Młody człowiek obcuje z płcią przeciwną, studiuje, pracuje, imprezuje, ciężko odciąć się od tego. Będą sytuację, że będzie podrywany. Natomiast filmiki porno i jakikolwiek działania ponad olewke czy koleżeństwo to dramat. Jak dobrze mieć ten głupi czas za sobą😈

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zajęta miałam wielu kumpli, imprezowałam, studiowałam, pracowałam. Nieraz żartowało się zbereźnie, ale jest gdzieś granica w takich kontaktach. Nie przesyłamy każdemu znajomemu filmu porno. Trzeba wiedzieć, że sobie można na to pozwolić, czyli to oznacza że coś się między nimi dzieje i jest na rzeczy.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak kumpel ze studiów napisał mojemu facetowi, że będę jego, że jestem świetną dziewczyną i stanie na głowie, żeby mnie mieć. Przebywałam z nim jak z innymi kumplami z grupy, unikałam i splawialam. Należy odróżnić działanie osób trzecich na które nie mamy wpływu, a wchodzenie z osobami zainteresowanymi nami w zażyłe relacje. Rozumiem, że może nie chciał robić syfu i napisać jej wprost sprdalaj, chciał ją kulturalnie olewać (z wiekiem zadziorność dopiero przyszła mi, też chciałam zawsze kulturalnie i cacy), a tu zonk. Masz problem. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×