Staranie o dzidziusia :D - reaktywacja

Michalina to super wynik

Michalina to super wynik

A słyszałam że podobne w 5 dobie jak podają są większe szanse na powodzenie,,, uważaj i dbaj o siebie

U mnie test jak zwykle pokazał jedna kreskę

W takim razie jutro jedziemy na badania, mam nadzieję że ty wyniki dadzą mi siłę do walki bo zaczynam opadać z sił

41 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

U mnie test jak zwykle pokazał jedna kreskę

W takim razie jutro jedziemy na badania, mam nadzieję że ty wyniki dadzą mi siłę do walki bo zaczynam opadać z sił

Spełniając marzenia trzymam kciuki aby wyniki nasienia dały wam możliwość inseminacji,,, u nas nie było takiej możliwości bo było plemników za mało,,, mój partner nie chciał nawet słyszeć o invitro,,, ja się totalnie poddałam zaczęłam mu wręcz wyrzucać że nie chce mieć dzieci skoro wie jaki ma problem a nie chce słyszeć o ivf,,, to niestety doprowadziło do rozstania nawet powiedział mi że zostawiłam go bo chciałam mieć dziecko którego on mi nie może dać,,, trochę było w tym prawdy niestety,,, ale pozbieraliśmy się oboje wszystko przemyśleniami i dorośliśmy,,, teraz go wspieram staram się by nie odczuwał że to jego problem,,, razem przechodzimy to wszystko i co dziwne mój mąż ma nawet pozytywne myślenie bo on wierzy że już w styczniu będzie miał 1 USG

Dnia 11.11.2021 o 07:34, Pdn2019 napisał:

Spełniając marzenia trzymam kciuki aby wyniki nasienia dały wam możliwość inseminacji,,, u nas nie było takiej możliwości bo było plemników za mało,,, mój partner nie chciał nawet słyszeć o invitro,,, ja się totalnie poddałam zaczęłam mu wręcz wyrzucać że nie chce mieć dzieci skoro wie jaki ma problem a nie chce słyszeć o ivf,,, to niestety doprowadziło do rozstania nawet powiedział mi że zostawiłam go bo chciałam mieć dziecko którego on mi nie może dać,,, trochę było w tym prawdy niestety,,, ale pozbieraliśmy się oboje wszystko przemyśleniami i dorośliśmy,,, teraz go wspieram staram się by nie odczuwał że to jego problem,,, razem przechodzimy to wszystko i co dziwne mój mąż ma nawet pozytywne myślenie bo on wierzy że już w styczniu będzie miał 1 USG

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia ❤ oby wasze wszystkie marzenia się spełniły ❤

My oddaliśmy dzisiaj nasienie do badania ❤ 22 listopada mamy umówioną wizytę aby omówić wyniki, nie wiem czemu ale czuje że będzie ok :) 

A ja czuję, że jednak się nie udało. Brzuch pobolewa mnie jak na @ co prawda mam dostać w piątek, ale jestem przekonana, że @ przyjdzie.

9 godzin temu, Migotka95 napisał:

A ja czuję, że jednak się nie udało. Brzuch pobolewa mnie jak na @ co prawda mam dostać w piątek, ale jestem przekonana, że @ przyjdzie.

:( 

najlepiej jakbyście zbadali nasienie, to że występuje owulacja jest ważne ale możliwe że to za mało aby doszło do zapłodnienia. U mnie owulacja jest co miesiąc a ciąży od roku brak :(

My już jesteśmy małżeństwem dostaliśmy stempel od androloga i nawet nie spóźniliśmy się na własny ślub haha androlog powiedział że to są powikłania po wnetrostwie z wieku dziecięcego i z tym tak naprawdę nie da się zrobić zbyt wiele pobrali krew wyniki przęsła już do kliniki,,, my mamy wizytę 22.11 już w klinice i będziemy robić powtórne badania nasienia i mam nadzieję że już od nowego cyklu zaczniemy stymulację do invitro

1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

My już jesteśmy małżeństwem dostaliśmy stempel od androloga i nawet nie spóźniliśmy się na własny ślub haha androlog powiedział że to są powikłania po wnetrostwie z wieku dziecięcego i z tym tak naprawdę nie da się zrobić zbyt wiele pobrali krew wyniki przęsła już do kliniki,,, my mamy wizytę 22.11 już w klinice i będziemy robić powtórne badania nasienia i mam nadzieję że już od nowego cyklu zaczniemy stymulację do invitro

 

Super że macie już ten stempel :) 

coś ostatnio nam się daty powielają 🥰🥰 my 22.11 odbieramy wyniki badań nasienia

O tym samym pomyślałam no my odrazu będziemy mieć wyniki bo mamy dosyć daleko do kliniki to robią tak że 12.30 oddaje nasienie a o 14.30 mamy wizytę,,, mam nadzieję że wyniki będą lepsze i działamy

Pdn wszystkiego dobrego

Spelniajac_marzenie kciuki za dobre wyniki:) 

Michalina a jak i ciebie kiedy testujesz?

1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

Michalina a jak i ciebie kiedy testujesz?

Testować już testowałam od kilku dni kreski mocniejsze a beta z dziś ponad 15 za dwa dni mam dopiero zrobic bete dla lekarza. Nic nie mówiłam bo się po tych biochemach boję. 

3 godziny temu, Michalina_ napisał:

Testować już testowałam od kilku dni kreski mocniejsze a beta z dziś ponad 15 za dwa dni mam dopiero zrobic bete dla lekarza. Nic nie mówiłam bo się po tych biochemach boję. 

Trzymam kciuki, by tym razem się udało ❤ Ja testuje się w piątek, ale czuję, że znów się rozczaruję. Do tego znów coś mnie łapie. Jak nie grypa żołądkowa, to przeziębienie. Uwielbiam jesień i zimę.

Michalina to trzymam kciuki z całych sił aby beta tylko rosła ale 15 to niezły wynik na tak wczesnym etapie,,, pozarazaj nas dobrymi fluidami,,,

Nie dziękuję żeby nie zapeszać. To już 7dzien po więc wartości raczej nie powala. 

Masz rację nie dziekuj ale to dopiero 7 dzień po transferze był więc beta napewno urośnie a jeszcze powiedz mi dostałaś coś na podtrzymanie?

5 dni przed transferem zastrzyki prolutex i biorę je cały czas i 2x1 cyclogest 

Ja juz nie mogę się doczekać pon chciałabym wkoncu usłyszeć że zaczynamy procedurę,,, resztę jakoś zniosę nawet gdyby transfer miał być odroczony tylko żeby już zacząć żeby być bliżej

Michalina powtórzylas bete? 

U nas plany trochę się pozmienialy ponieważ mam covid i siedzimy na kwarantannie, muszę przełożyć wizytę w klinice i wiele innych spraw. 

Smiejemy się z narzeczonym że mamy teraz tyle dolnego czasu że może uda nam się spłodzić dziecko na kwarantannie ❤

3 godziny temu, spelniajac_marzenia napisał:

Michalina powtórzylas bete? 

U nas plany trochę się pozmienialy ponieważ mam covid i siedzimy na kwarantannie, muszę przełożyć wizytę w klinice i wiele innych spraw. 

Smiejemy się z narzeczonym że mamy teraz tyle dolnego czasu że może uda nam się spłodzić dziecko na kwarantannie ❤

Hej. Powtarzałam podskoczyła ale dzień później spadła o połowę. Biochem 

Michalina przykro mi,,, co lekarze na to? Bo ewidentnie inseminacja by wystarczyła problem jest z utrzymaniem ciąży,,, szczerze ci współczuję nawet nie chce myśleć co czujesz,,,

11 godzin temu, Michalina_ napisał:

Hej. Powtarzałam podskoczyła ale dzień później spadła o połowę. Biochem 

Michalina tak mi przykro.

Ja co prawda nadal nie mam @, ale wczoraj już nie moglam wytrzymać i zrobilam test. Negatywny. Jeśli nie dostanę @ do soboty w niedzielę powtórzę, albo pójdę w poniedziałek na betę. Ogólnie testować miałam dziś, ale myślę że jak by coś było, to test by pokazał ciąże.

Dnia 18.11.2021 o 21:10, Michalina_ napisał:

Hej. Powtarzałam podskoczyła ale dzień później spadła o połowę. Biochem 

Bardzo mi przykro :(

w końcu musi się nam udać ❤

Dziewczyny dzisiaj mam wizytę w klinice,,, badanie nasienia i załatwienie wszystkich formalności do in vitro,,, będzie decyzja czy zaczynamy od nowego cyklu,,, strasznie się stresuje bo chciałabym zacząć,,, a boję się że jeszcze coś wyjdzie,,,  mam nadzieję że będziemy mieć więcej niż 5 plemników bo mój mąż się załamie bo bierze witaminy sam pilnuje nie pije nie pali,,, i liczy na poprawę,,, ja szczerze tez,,, żeby mieli w czym wybierać,,,

23 minuty temu, Pdn2019 napisał:

Dziewczyny dzisiaj mam wizytę w klinice,,, badanie nasienia i załatwienie wszystkich formalności do in vitro,,, będzie decyzja czy zaczynamy od nowego cyklu,,, strasznie się stresuje bo chciałabym zacząć,,, a boję się że jeszcze coś wyjdzie,,,  mam nadzieję że będziemy mieć więcej niż 5 plemników bo mój mąż się załamie bo bierze witaminy sam pilnuje nie pije nie pali,,, i liczy na poprawę,,, ja szczerze tez,,, żeby mieli w czym wybierać,,,

Trzymam kciuki ❤

Wierzę w to że wyniki będą dobre :), daj znać jak będziecie już po wizycie

Witam i pozdrawiam  dziewczyny mam dylemat... 

Staram się z partnerem o dziecko. Znam swoje ciało na tyle dobrze, że mogę z niego czytać jak z otwartej książki a jednak coś mnie zastanawia. 

Moje cykle są zawsze 26 dniowe, 6 listopada miałam owulację. Kilka dni później zaczęło mnie boleć podbrzusze, był to ból jak na okres z tą różnica że przy miesiączce raz boli z prawej raz z lewej a mnie bolało na zmianę i to dość intensywnie. Byłam niemalże pewna że się udało czułam pobolewanie piersi od zewnętrznej strony śluz był biały i gęsty okres nie pojawił się w terminie. Byłam w szoku kiedy przyszedł cztery dni spóźniony i trwał tylko dwa dni przy czym podbrzusze bolało mnie tak mocno że nawet nie mogłam zlokalizować z której strony dokładnie ( dodam że nie dawno badalam się ginekologicznie żadnych zmian nie wykryto cytologia też ok) moje miesiączki zawsze trwały około 5 dni i były o czasie. Przed tym krwawieniem zrobiłam chyba ze sto testów praktycznie każdego dnia każdy z nich wyszedł negatywnie. Czy któraś z Was kochane miała podobna sytuację a mimo to zaszła w ciążę?? 

10 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

Trzymam kciuki ❤

Wierzę w to że wyniki będą dobre :), daj znać jak będziecie już po wizycie

Ehh mnie już to czekanie dobija ale Zaczne od tego że z 5szt plemników mamy 3,5 mln na 1ml niestety tylko 5% jest żywych a morfologia to 0% więc 16 grudnia mamy kolejny termin Gdzie będziemy wypełniać papiery na dofinansowanie a w styczniu kolejny termin sprawdzić żołnierzyki a narazie walczymy o morfologię bo niestety narazie nie ma żadnego o prawidłowej formie,,, ale jednak witaminy pomagają skoro z 5szt mamy aż 3,5 mln/ml mamy kolejne 2 mc na to żeby poprawić wyniki a ja tak liczyłam że już w grudniu zaczniemy,,, ale teraz najwcześniej koniec stycznia początek lutego

Lekarz zalecił nam poczekać do stycznia bo rusza dofinansowanie od miasta,,, kasa chorych 50% a miasto jeszcze 25% a i tak jak nie ma żadnego prawidłowego plemnika to musimy poczekać aż nasienie się poprawi,,, ja szczerze miałabym już gdzieś to dofinansowanie ale w sumie 500e w kieszeni więc zawsze już na następny raz w razie czego by było,,, najgorsze jest to że ta morfologia jest bardzo trudna do poprawy,,, czasami mam już dosyć,,, jak nie jedno to 2 czekamy jeszcze na wyniki badań od androloga zobaczymy czy znajdzie jakiś sposób żeby chociaż trochę pomóc by uzyskać plemniki do icsi,,,