Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gratkaa

Staranie o dzidziusia :D - reaktywacja

Polecane posty

15 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Ehh mnie już to czekanie dobija ale Zaczne od tego że z 5szt plemników mamy 3,5 mln na 1ml niestety tylko 5% jest żywych a morfologia to 0% więc 16 grudnia mamy kolejny termin Gdzie będziemy wypełniać papiery na dofinansowanie a w styczniu kolejny termin sprawdzić żołnierzyki a narazie walczymy o morfologię bo niestety narazie nie ma żadnego o prawidłowej formie,,, ale jednak witaminy pomagają skoro z 5szt mamy aż 3,5 mln/ml mamy kolejne 2 mc na to żeby poprawić wyniki a ja tak liczyłam że już w grudniu zaczniemy,,, ale teraz najwcześniej koniec stycznia początek lutego

Najważniejsze że jest poprawa :) przez następne dwa miesiące wyniki na pewno będą jeszcze lepsze :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby tak było bo zaczynam tracić siły gdy jest nadzieja że już coś ruszy to są inne przeszkody,,, no ale z taką morfologia powodzenie on vitro maleje i to dosyć mocno,,, nasza determinacja żeby dać życie to naprawdę bohaterstwo,,, ile porażek ile bólu ile czasu znosimy żeby móc tulić niewinne maleństwo to tak to jest bohaterstwo,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do mnie w niedzielę przyszła @. Chociaż nie rozumiem, bo przecież owulacja była w piątek. Wczoraj robiłam betę, bo zanim zacznę kolejną stymulacje, muszę na 100% wykluczyć ciąże. Dziś odbieram wyniki. Boję się, że to po prostu biochem.

No ale walczymy dalej dziewczyny. Myślę, że jak jednej się uda, to reszta jakos pójdzie. Trzymam kciuki za Nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Pdn2019 napisał:

Migotka95 jak tam wyszła twoja beta?

Ujemna. Od wczoraj biorę lamette. Może w tym cyklu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Pdn2019 napisał:

Oby tak było bo zaczynam tracić siły gdy jest nadzieja że już coś ruszy to są inne przeszkody,,, no ale z taką morfologia powodzenie on vitro maleje i to dosyć mocno,,, nasza determinacja żeby dać życie to naprawdę bohaterstwo,,, ile porażek ile bólu ile czasu znosimy żeby móc tulić niewinne maleństwo to tak to jest bohaterstwo,,,

Dokładnie nie wie nikt jak bardzo cierpimy, jeżeli nie był w naszej sytuacji :( ja też z każdą @ tracę nadzieję ale potem znowu zaczynam walczyć bo może tym razem się uda.... Najbardziej denerwują mnie teksty z rodziny " Ty też kiedyś będziesz w ciąży " Nawet nie chce mi się tego komentować... 

Życie jest niesprawiedliwe, ja bym oddała wszystko co mam aby mieć dziecko, a taka patologia co pierwsze dziecko jej zabrali teraz spełnia swoje marzenia i znowu jest w ciąży... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Damy radę,,, musimy,,, star się nie myśleć żeby te 2 mc jakoś zleciały,,, ale to się tak nie da,,, ale zaraz święta magiczny czas może te będą dla nas szczęśliwe😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dokładnie nie wie nikt jak bardzo cierpimy, jeżeli nie był w naszej sytuacji 😞 ja też z każdą @ tracę nadzieję ale potem znowu zaczynam walczyć bo może tym razem się uda.... Najbardziej denerwują mnie teksty z rodziny " Ty też kiedyś będziesz w ciąży " Nawet nie chce mi się tego komentować... 

Życie jest niesprawiedliwe, ja bym oddała wszystko co mam aby mieć dziecko, a taka patologia co pierwsze dziecko jej zabrali teraz spełnia swoje marzenia i znowu jest w ciąży... 

Mnie najbardziej wkurzają słowa " nie myśl o tym, to zajdziesz. " No po prostu wtedy mam chęć wyjść. Denerwuje mnie wszystko już chyba, a w szczególności niektóre posty na kafe.. No puszczają mi nerwy i ciężko mi się powstrzymać, by tego nie skomentować. Patologia od pstryknięcia palcem zachodzi w ciążę. Jedno za drugim, a my ponad rok i nic. Dlaczego? Czasem mam już dość. Czasem nawet już nie mam chęci na przytulanki. Są momenty, że mam ochotę rzucić to wszystko i wyjechać na jakieś długie wakacje. Odpocząć, zapomnieć. No ale tak się nie da. Więc walczymy dalej dziewczyny. Może faktycznie Mikołaj coś nam przyniesie.🥰

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hehe nam w maju minie 5 lat starań uwierz mi że nie raz chciałam się poddać,,, nawet się rozstaliśmy na 3 mc ale to dobrze nam zrobiło,,, ale za każdym razem jak widzę małe dziecko dostaje nowej siły i wierzę że mu też będziemy tulić nasz cud,,, mi jest o tyle łatwiej że mam 10 letnią córkę z pierwszego małżeństwa,,, ale ta skutecznie wprowadza presję bo nie raz jej łezka poleci jak widzi dziecko i mówi że ona nie chce żadnych prezentów tylko żebyśmy dali jej rodzeństwo,,, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 Hej Dziewczyny, zrobiłam test facelle14 dni po zastrzyku ovitrelle -wyszedl negatywny :(okres powinnam dostać około 1 grudnia.Jak uważacie czy jest jeszcze szansa czy czekać już tylko na okres?denerwuje się bo jestem po jednej b wczesnej stracie i tym razem chce mieć wszystko pod kontrolą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, staystrong2020 napisał:

 Hej Dziewczyny, zrobiłam test facelle14 dni po zastrzyku ovitrelle -wyszedl negatywny :(okres powinnam dostać około 1 grudnia.Jak uważacie czy jest jeszcze szansa czy czekać już tylko na okres?denerwuje się bo jestem po jednej b wczesnej stracie i tym razem chce mieć wszystko pod kontrolą 

Myślę, że za wcześnie zrobiłaś ten test. Zaczekaj do 1 i zrob ponownie. Najlepiej idz na betę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak ,pewnie za wcześnie ale w razie gdyby wyszedl pozytywny chciałabym wiedzieć żeby dalej brać duphaston na podtrzymanie .W cyklu z ciaza którą stracił zrobiłam test parę dni po terminie spodziewanego okresu.Poczek do grudnia na okres ,jak nie przyjdzie to zrobię test.Tym razem nie mam żadnych objawów nawet bolących piersi więc chyba nic z tego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadzieja jest dopóki @nie ma, czasami testy nie pokazują ciąży mimo że jest,,,chociaż to się rzadko zdarza,,,

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak ,aczkolwiek jeśli ma przyjść okres to wolałabym żeby przyszedł o czasie  żeby szybciej zacząć kolejna stymulację.Byłam  tyg przeziębiona może to też miało wpływ.Generalnie już wiem że w ciaze zajsc mogę gorzej z donoszeniem;(A nie mam już zbyt wiele czasu bo mam 33 lata więc muszę teraz stymulować cykle do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam do @ jeszcze 6 dni ale w tym mc daje mi w kość piersi bolą mdłości są zdety brzuch i ta zgaga spać nie daje,,, i gdyby nie to że to bardzo mało prawdopodobne pomyslalabym że jestem w ciąży haha no teraz tylko jeszcze 2 @ i ruszamy,,, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Pdn2019 napisał:

Ja mam do @ jeszcze 6 dni ale w tym mc daje mi w kość piersi bolą mdłości są zdety brzuch i ta zgaga spać nie daje,,, i gdyby nie to że to bardzo mało prawdopodobne pomyslalabym że jestem w ciąży haha no teraz tylko jeszcze 2 @ i ruszamy,,, 

nigdy nie mów nigdy 🙂 może to właśnie ciąża 🙂

ja dzisiaj o 16.45 mam wizytę na której w koncu poznam wyniki nasienia 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, regularnie Was czytam i piszę tu, żeby nie zaczynać nowego wątku, gdzie będę wyśmiana 🙂 Otóż mam taki problem: mam cykle około 30 dniowe, najdłuższy jaki się zdarzył to 36 dni (w tym roku aż dwa razy miałam taki). Dziś jest mój 41 dzień cyklu, mam bóle okresowe dość silne dzisiaj, a kochałam się z mężem tylko 25 i 26 dc. Od kilku dni miałam nieustające mdłości, dzisiaj jest już odrobine lepiej, jednak mdłości mam dość często przed okresem. Nawet nie spodziewałam się możliwości zajścia w ciążę w tym cyklu, ale do tej pory nie mam okresu. Wczoraj po stosunku delikatnie plamiłam, myślałam, że w końcu nadchodzi okres, a na razie nadal cisza. Czy mam szansę na ciąże czy to tylko jakieś zaburzenia? Czy test mógłby dać już wiarygodny wynik jeśli zrobię go jutro, zakładając, że jakimś cudem owulacja mogła się aż tak bardzo przesunąć? Czy jeszcze poczekać?

Rozkminiam tak, bo jestem dość świeżym kierowcą i wyprawa po test samochodem to jeszcze dla mnie stres 😉 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Maquina napisał:

Cześć dziewczyny, regularnie Was czytam i piszę tu, żeby nie zaczynać nowego wątku, gdzie będę wyśmiana 🙂 Otóż mam taki problem: mam cykle około 30 dniowe, najdłuższy jaki się zdarzył to 36 dni (w tym roku aż dwa razy miałam taki). Dziś jest mój 41 dzień cyklu, mam bóle okresowe dość silne dzisiaj, a kochałam się z mężem tylko 25 i 26 dc. Od kilku dni miałam nieustające mdłości, dzisiaj jest już odrobine lepiej, jednak mdłości mam dość często przed okresem. Nawet nie spodziewałam się możliwości zajścia w ciążę w tym cyklu, ale do tej pory nie mam okresu. Wczoraj po stosunku delikatnie plamiłam, myślałam, że w końcu nadchodzi okres, a na razie nadal cisza. Czy mam szansę na ciąże czy to tylko jakieś zaburzenia? Czy test mógłby dać już wiarygodny wynik jeśli zrobię go jutro, zakładając, że jakimś cudem owulacja mogła się aż tak bardzo przesunąć? Czy jeszcze poczekać?

Rozkminiam tak, bo jestem dość świeżym kierowcą i wyprawa po test samochodem to jeszcze dla mnie stres 😉 

 

hej,

kiedy powinnaś dostac @ ?

jeżeli jesteś juz po terminie to test wszystko ci powie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

hej,

kiedy powinnaś dostac @ ?

jeżeli jesteś juz po terminie to test wszystko ci powie 🙂

Jestem dość grubo po terminie, 11 dni po jeśli cykl był normalny i 5 dni po jeśli był przesunięty. Masz rację, już chyba czas testować, dzięki 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Maquina napisał:

Jestem dość grubo po terminie, 11 dni po jeśli cykl był normalny i 5 dni po jeśli był przesunięty. Masz rację, już chyba czas testować, dzięki 😊

Dokładnie jeśli coś będzie to test pokaże. A jeśli będzie negatywny, to poczekaj chwile i jeśli @ nie przyjdzie to leć na betę. Chyba że betę zrobisz od razu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

nigdy nie mów nigdy 🙂 może to właśnie ciąża 🙂

ja dzisiaj o 16.45 mam wizytę na której w koncu poznam wyniki nasienia 🙂

 

Hehe ja już w takie cuda nie wierzę,,, daj znać jak wyniki czy po witaminach jest lepiej😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Pdn2019 napisał:

Hehe ja już w takie cuda nie wierzę,,, daj znać jak wyniki czy po witaminach jest lepiej😊

Ja już po wizycie na pierwszy rzut oka moroflogia poprawiła się z 1% na 3% ale z badania pod super mikroskopem okazało się że plemników z klasy 1 mamy 0% z klasy 2 1% z klasy 3 8% i z klasy 4 91%.

Klinika zaleca nam inseminacje ale mój narzeczony na chwilę obecną o tym nie myśli a ja już nie mam siły żeby o to wszystko walczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

A jak inne parametry? Ilość, ruch? Mój na początku też miał opory to jakieś męskie ego,,, ale patrząc na liczbę ludzi w klinice sam stwierdził że strasznie dużo ludzi ma problemy,,, musisz szczerze z nim porozmawiać  ze już nie masz siły czekać aż się uda,,, a z każdym mc jesteście starsi i będzie coraz trudniej,,, może potrzebuje trochę czasu,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Pdn2019 napisał:
20 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

A jak inne parametry? Ilość, ruch? Mój na początku też miał opory to jakieś męskie ego,,, ale patrząc na liczbę ludzi w klinice sam stwierdził że strasznie dużo ludzi ma problemy,,, musisz szczerze z nim porozmawiać  ze już nie masz siły czekać aż się uda,,, a z każdym mc jesteście starsi i będzie coraz trudniej,,, może potrzebuje trochę czasu,,,

Ilość, ruch, koncentracja itp. wszystko jest ok, największy problem mamy z prawidłowa budowa.

wstępnie partner mi powiedział żebyśmy przeszli w 100% na diete, zaczęli chodzić na siłownie lub basen i żebyśmy w lutym jeszcze raz powtórzyli badania, niestety ale ja już nie mam nadziei ze cokolwiek nam pomoże, mam wrażenie ze tylko tracimy czas....

porozmawiam z nim ale najpierw muszę dać sobie trochę czasu aby ochłonąć, od wczoraj tylko płacze i chwilowo brak mi sil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech dalej bierze witaminy 3 % to już blisko normy,,, to zgodz się ale powiedz że jak w lutym wyniki będą podobne to idziecie na inseminacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A my odebraliśmy badania krwi i się okazało że wątroba zaburza pracę produkcji plemników kto by przypuszczał i teraz będziemy na diecie lekkostrawnej koniec boczusia karkoweczki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja od lipca tez sie staram o dziecko z mezem. Narazie nic... w tym miesiacu pokusiłam sie o testy owulacyjne. Teraz niby byly te najbardziej plodne dni a testy negatywne? Moze owulacja sie przesunie.. testuje dalej.  Moze nie ma to sensu ale skoro juz kupilam to zużyje do konca i zobacze.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Pdn2019 napisał:

Niech dalej bierze witaminy 3 % to już blisko normy,,, to zgodz się ale powiedz że jak w lutym wyniki będą podobne to idziecie na inseminacje

Będziemy brać dalej witaminy, masz rację 3% to już sporo ale z tego co zrozumiałam na wizycie to że w badaniu MSOME wyszło że mamy 0% plemników o prawidłowej budowanie i na tym badaniu pisze ze jeżeli plemnikow z klasy 1 jest 0% i z klasy 2 poniżej 10% to klinika z góry poleca inseminacje a my mamy tylko 1% z klasy 2.

 

Postaram się namówić narzeczonego abyśmy podeszli do inseminacji w styczniu :) oboje jesteśmy z września i może nasze maleństwo tez będzie z września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią do zapłodnienia wystarczy 1 😊 namawiaj zawsze większe szanse są na powodzenie,,,

Niech któraś z nas już zacznie dobra passę,,,

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro idę do lekarza zobaczyć czy jest pęcherzyk. Ale szczerzę mówiąc zastanawiam się czy czasem nie wstrzymać się ze staraniami. Nie uklada nam się najlepiej. W dodatku dowiedziałam się, że mój partner mnie oszukuje, znaczy oszukiwał od kilku miesięcy. Myślę nad rozstaniem, ale chęć posiadania dziecka jest tak silna, że gubię się we wszystkim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×