widok 2 Napisano Listopad 15, 2020 I zostajemy w domu sami, śniadanie a nastepnie kawą zapachniało... Cisza niedzielnego poranka czasem przerywana z oddali, gdzieś ktoś tez może się przebudził... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 15, 2020 Tak.dobrze samemu w domu posiedzieć.. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 24, 2020 Rzadko teraz mam okazję pobyć w domu sama. Tym bardziej doceniam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 Dnia 24.11.2020 o 19:22, Bluegrey napisał: Rzadko teraz mam okazję pobyć w domu sama. Tym bardziej doceniam. Dlaczego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 2 godziny temu, Marek84 napisał: Dlaczego? Zdalna praca, zdalna nauka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 I mąż i dzieci na karku siedzą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 2 minuty temu, Marek84 napisał: I mąż i dzieci na karku siedzą? Tylko dziecko. Ale to i tak wyczerpuje znamiona braku ciszy i spokoju Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 Ma pewno jakieś chwile ciszy sìę zdarzają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 9 minut temu, Marek84 napisał: Ma pewno jakieś chwile ciszy sìę zdarzają Ostatnio mam deficyt Chociaż są dni, że bardzo mi taka cisza i przebywanie z samą sobą są potrzebne. I wtedy szukam zamienników Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 I jakie to zamienniki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 3 minuty temu, Marek84 napisał: I jakie to zamienniki? Słuchawki na uszach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 Ha ha ha no tak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 2 minuty temu, Marek84 napisał: Ha ha ha no tak A czego się spodziewałeś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 12 minut temu, Bluegrey napisał: A czego się spodziewałeś? Oddanie dziecka babci czy coś na pare godzin Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 5 minut temu, Marek84 napisał: Oddanie dziecka babci czy coś na pare godzin Dziecko ma 15 la, a babci nie posiadamy już niestety... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 28, 2020 To już niebawem wybędzie z gniazdka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 28, 2020 3 minuty temu, Marek84 napisał: To już niebawem wybędzie z gniazdka Chyba to jest bliżej niż dalej faktycznie Ale jeszcze trochę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Listopad 29, 2020 Ja jednak wolę rodzinne śniadania. Nie zbyt też lubię siedzieć samej w domu. Jakoś całkiem mi takie samotne poranki nie są potrzebne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marek84 6 Napisano Listopad 29, 2020 9 minut temu, Margo napisał: Ja jednak wolę rodzinne śniadania. Nie zbyt też lubię siedzieć samej w domu. Jakoś całkiem mi takie samotne poranki nie są potrzebne. Każdy lubi co lubi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 29, 2020 29 minut temu, Margo napisał: Ja jednak wolę rodzinne śniadania. Nie zbyt też lubię siedzieć samej w domu. Jakoś całkiem mi takie samotne poranki nie są potrzebne. Pewnie idealnie by było, gdyby domownicy zaczęli wspólnie dzień przy śniadaniu, potem wyszli do swoich spraw, a po południu czy wieczorem pogadali o tym, jak im minął dzień... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Listopad 29, 2020 1 godzinę temu, Marek84 napisał: Każdy lubi co lubi Jasne, ale fajnie jak się lubi to co ma - czyli w niedzielę rano rodzinę obok , zamiast marzyć o tym, żeby ich w niedzielny poranek nie było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Listopad 29, 2020 59 minut temu, Bluegrey napisał: Pewnie idealnie by było, gdyby domownicy zaczęli wspólnie dzień przy śniadaniu, potem wyszli do swoich spraw, a po południu czy wieczorem pogadali o tym, jak im minął dzień... Mi i mężowi akurat praca zdalna bardzo odpowiada - o wiele więcej czasu mamy, bo odpadają dojazdy i wyspać się można. Dzieci pozamykane w pokojach na lekcjach, więc też się nie kręcą. Gdybym miała 1-2 pokoje i wszyscy byśmy musieli siedzieć w jednym i pracować/uczyć się to byłoby to dość upierdliwe. A tak to w sumie jest ok - z "pracy " na kanapę to tylko 3 kroki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 29, 2020 33 minuty temu, Margo napisał: Jasne, ale fajnie jak się lubi to co ma - czyli w niedzielę rano rodzinę obok , zamiast marzyć o tym, żeby ich w niedzielny poranek nie było. Sądzę, że potrzebna jest zdrowa równowaga po prostu. Nic nie jest dobre w nadmiarze bądź w deficycie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Margo 427 Napisano Listopad 29, 2020 1 godzinę temu, Bluegrey napisał: Sądzę, że potrzebna jest zdrowa równowaga po prostu. Nic nie jest dobre w nadmiarze bądź w deficycie. Ludzie są różni i grunt to się dopasować. Dla jednego spędzanie co weekend czasu z rodziną będzie ok, dla drugiego nadmiar. Znam małżeństwo, gdzie nie mogli być ze sobą w jednym pokoju na pracy zdalnej - jedna więc jeździła do pracy, aż załapała covid (no i wtedy już musieli być przez dłuższy czas ze sobą). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Listopad 29, 2020 6 minut temu, Margo napisał: Ludzie są różni i grunt to się dopasować. Dla jednego spędzanie co weekend czasu z rodziną będzie ok, dla drugiego nadmiar. Znam małżeństwo, gdzie nie mogli być ze sobą w jednym pokoju na pracy zdalnej - jedna więc jeździła do pracy, aż załapała covid (no i wtedy już musieli być przez dłuższy czas ze sobą). Zgadza się. Ja akurat czasem potrzebuję tej chwili dla siebie. Ale pewnie dlatego, że mieszkam sama z dzieckiem i teraz, kiedy bardzo mało wychodzi się z domu, człowiek czasem ma chęć na chwilę oddechu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach