Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Electra

Czy uważacie tak jak ja, że...

Polecane posty

... od niechęci gorsza jest już tylko litość? 😣 Proponuję więcej obojętności, najzdrowsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do drugiego człowieka. Okazywana w stosunku do mojej osoby rusza mnie bardziej niż niechęć. Litość jest poniżająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Rzadko sie spotykam z litoscia. Raczej nie ma powodow.

Mam podobne zdanie, dlatego tak bardzo mnie wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też rzadko się spotykamy z litością od kogoś , a jeżeli już się spotkam to nie czuje się z tym dobrze , mam wtedy wrażenie o sobie jak bym była nieporadna albo coś od kogoś potrzebowała a zazwyczaj tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

No moze tylko jak cos zalatwiam na litosc, ostatnio u budowlancow i urzedasow, ale to tylko gra aktorska do konkretnego celu

Ale wtedy to nie jest prawdziwa litość tylko zagranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Różniczka napisał:

Cyt "jest litość co jak drwina boli że od tej łaskawej litości nienawiść wolisz"

Bardzo prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

Z mojej strony zagranie ale z ich prawdziwa litosc. Potrafie byc przekonujaca 🙂

Ale to jest poświęcenie dla sprawy , to co innego , czyli potrafisz załatwić co trzeba 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

Przekonująca , to jesteś niebezpieczna ! Aktorstwo jest Twoim powołaniem .

Też bym tak chciała , ja ro jak skłamać próbuje patrząc na kogoś to zaraz się jąkam i każdy widzi że prawdy nie mówię tylko coś kręce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, irukangi napisał:

Szczerze ? Niektórzy uważają że kobiety zawsze kręcą. Zwłaszcza młode i ładne . Tak że tego .. nie dziw się 😁

Jak zawsze kręcą ? Ja bardzo rzadko bo wiem i tak że ktoś patrząc na mnie odrazu się zorientuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Electra napisał:

... od niechęci gorsza jest już tylko litość? 😣 Proponuję więcej obojętności, najzdrowsza.

A wzgarda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Onkosfera napisał:

A wzgarda?

Wszystko tylko nie litość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, irukangi napisał:

Młode i ładne kobiety są podejrzewane o manipulację bo... młode i ładne czyli mogą te atuty wykorzystać przeciw rozmówcy. Nie szukaj w tym logiki , po prostu część ludzi tak uważa. 

Rozumiem przecież o co chodzi 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ko

37 minut temu, agent of Asgard napisał:

Nie myl życzliwości z litością.

Z braku laku kit dobry? Nie, dziękuję😈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Elciaa29 napisał:

Ale wtedy to nie jest prawdziwa litość tylko zagranie

Zagranie to jest z tej drugiej strony, tej otrzymujacej litosc. Ta druga strona “litujaca sie” to nie wie ze to zagranie. Ja czesto biore wszelkich mechanikow, szczegolnie w pracy, na litosc😁. Widze ze wszystko mam naprawiane szybciej niz w innych dzialach, bo “jak Ona sobie poradzi jak to nie bedzie dzialalo”😁. Nie mam skrupulow z tego kozystac I wcale nie czuje sie z tym zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, angelnowa napisał:

Skoro brak męża wywołuje litość, no to jest bardzo małostkowa ta litość 😉

Powinna wywolywac zazdrosc🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ja mam taką sytuację. Spotykam się z dziewczyną, ale całymi dniami zastanawiam się, czy ona nie jest po prostu miła albo litościwa bo jednak nie czuję od niej jakichś znaków, a przynajmniej ciężko ją rozszyfrować jak bierze naszą relację 😞 zawsze odpisuje i zawsze zgadza się na spotkanie mimo, że mieszkamy 200 km od siebie a jednak gdy już gadamy czy się widzimy to nie mam wrażenia, że ona coś czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Pospieszny napisał:

Właśnie ja mam taką sytuację. Spotykam się z dziewczyną, ale całymi dniami zastanawiam się, czy ona nie jest po prostu miła albo litościwa bo jednak nie czuję od niej jakichś znaków, a przynajmniej ciężko ją rozszyfrować jak bierze naszą relację 😞 zawsze odpisuje i zawsze zgadza się na spotkanie mimo, że mieszkamy 200 km od siebie a jednak gdy już gadamy czy się widzimy to nie mam wrażenia, że ona coś czuje

Moze byc bardzo skryta i zakompleksiona. Moze boi sie pokazac ze jej na tobie zalezy bo ja wysmiejesz. Mlode dziewczyny tak czasem maja. Raczej nie spotyka sie z toba z litosci😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Lola14 napisał:

Moze byc bardzo skryta i zakompleksiona. Moze boi sie pokazac ze jej na tobie zalezy bo ja wysmiejesz. Mlode dziewczyny tak czasem maja. Raczej nie spotyka sie z toba z litosci😁

Może masz rację, z jednej strony chciałbym z nią pogadać o tym, z drugiej nie wiem czy dwa spotkania to nie za mało na taką rozmowę mimo, że piszemy i dzwonimy przez już 3 miesiące. Szczerze mówiąc wydawało mi się, że to oczywiste, że zwykły przyjaciel poznany na necie nie jeździ 200km z kwiatkiem tylko po to, żeby po prostu miło spędzić czas, ale mogę się mylić bo jednak pierwszy raz jestem w takiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, agent of Asgard napisał:

A powiedziałeś jej chodź raz, że Ci się podoba i liczysz na coś więcej, albo pocałowałeś, czy nie?

Właśnie nie i chyba tym razem jak pojadę do niej to powiem jej, że mnie zauroczyła i zapytam czy widzi we mnie kandydata na coś więcej. Najchętniej to pogadałbym z nią tu i teraz, wtedy nie jechałbym taki kawał i w razie odmowy nie musiałbym jej patrzeć prosto w oczy, ale czy takie rozmowy powinny się odbywać przez messengera lub telefon? Jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mimo samego pisania i jednego spotkania dziewczyna strasznie siedzi mi w głowie i zacząłem o niej myśleć poważnie 😕 Pierwszy raz tak szybko się to u mnie zadziało i jestem w zakłopotaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Pojedź i powiedz.

Tak zrobię, chyba wytrzymam te pare dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pospieszny napisał:

Właśnie nie i chyba tym razem jak pojadę do niej to powiem jej, że mnie zauroczyła i zapytam czy widzi we mnie kandydata na coś więcej. Najchętniej to pogadałbym z nią tu i teraz, wtedy nie jechałbym taki kawał i w razie odmowy nie musiałbym jej patrzeć prosto w oczy, ale czy takie rozmowy powinny się odbywać przez messengera lub telefon? Jak uważacie?

Mozna przez messengera czy telefon. Nie trzeba od razu strasznie powaznie. Moze cos ze dla Ciebie jest ona sliczna (dzwieczyny strasznie lubia jak tak I’m sie mowi) I ze chcialbys wiedziec czy niedlugo zostanie twoja dziewczyna. I Nawet lepiej przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pospieszny napisał:

Mimo samego pisania i jednego spotkania dziewczyna strasznie siedzi mi w głowie i zacząłem o niej myśleć poważnie 😕 Pierwszy raz tak szybko się to u mnie zadziało i jestem w zakłopotaniu

No to napisz jej to. Ze jest sliczna I nie mozesz przestac o niej myslec. Bedzie czytala to po sto razy przed zasnieciem 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, Niburdiama napisał:

To jak chlopak mowi jestes piekna i ciagle mysli to znaczy ze ma powazne zamiary? Nie wiedzialam. Chyba tez odebralabym go jako skaczaca na mnie dzika koze, gdyby mi tak powiedzial, bo pomyslalabym, ze chodzi mu o mydlo co sie nie wymydli. Moze juz jestem przewrazliwiona ale mi taki komplement i do tego myslenie podsuneloby mysl tylko ze mnie pozada a niekoniecznie ze mu zalezy. Ale Lola i Boni by sie lepiej poznaly bo z niejednego pieca chleb wyjadaly. Dla mnie to taki podryw na mydlo bo do kazdej sie tak mowi ze sliczna piekna i mysle caly dzien. 

Uczciwie mowiac, ilu chlopcow w zyciu powiedzialo ci ze jestes sliczna? Tak bez podtekstow. Zwyczajnie “sliczna jestes ze nie mozna o tobie przestac myslec”? Nie jakies tam glupie przeciagle spojzenia, czy ze sie nie wymydli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Electra napisał:

... od niechęci gorsza jest już tylko litość? 😣 Proponuję więcej obojętności, najzdrowsza.

To zależy od sytuacji. Nade mną wiele, bardzo wiele razy ZLITOWAŁA się drogówka i nie mam z tym problemu, wręcz przeciwnie.

 

Ale są oczywiście sytuacje, kiedy litość jest bardzo poniżająca i to jest dramat

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Lola14 napisał:

No to napisz jej to. Ze jest sliczna I nie mozesz przestac o niej myslec. Bedzie czytala to po sto razy przed zasnieciem 😁

No właśnie trochę jest problem, bo ona pisze mi różne słodkie przezwiska, wysyła serduszka buziaczki, mówimy sobie, że skoczymy do teatru czy kina jak będzie okazja itd., ale jak ja napiszę coś takiego albo jej powiem to jednak czuję, że się wycofuje. Dlatego ciężko mi powiedzieć coś więcej jak już z tym jest jakiś problem, a może tylko się wstydzi. Tak samo ze spotkaniami, jak o nich wspomnę to  (mimo, że wyraża chęć spotkania) odpisuje zupełnie inne emotki i też się wycofuje. Wiem, że to może głupio brzmieć, bo wiem, że emotki to za dużo nie znaczą bo to tylko emotki, no ale jak piszę z dziewczyną już serio dużo to wiem, iż coś się nagle zmienia gdy staram się zrobić jakiś "krok".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Kulfon napisał:

Po prostu chyba nie wyobrazaja sobie innej opcji. I ze ktos moze tego nie chciec.

Tak chciałam żyć, wyobrażam sobie. Dużo straciłabym. Wiesz co jest Kulfon najważniejsze? Że ja mogę nie rozumieć, ale jak ktoś na Ciebie siądzie to stanę w Twojej obronie, bo to Twój wybór. Ja mogę mieć uwagi co do samego światopoglądu, ale personalnie nie mam nic do Ciebie. Nikogo nie krzywdzisz swoim wyborem, nikogo nie namawiasz by szedł Twoją drogą. Uderz w "bachory", a stopnieje moja wyrozumiałość w sekundę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×