Prężenie podczas karmienia

Mój syn ma 11 tygodni. Podczas karmienia butelka dziecko strasznie się pręży, słychać takie jakby przelewanie w brzuszku. Wypije normalnie około 40 ml, a później zaczyna się "akcja". Krzyczy, prezy się, wypycha smoczek, ale cały czas jest głodny, bo po chwili znowu szuka smoczka. Kilka łyków i sytuacja się powtarza. Są dni, że dzieje się tak praktycznie przy każdym karmieniu i takie, że trochę rzadziej. Położna i pediatra twierdzą, że to kolkowe i samo przejdzie z czasem. Miał ktoś może taka sytuację? Co było powodem takiego zachowania? 

Karmisz wyłącznie mm, mieszanie, czy ściągasz swój pokarm i nim dokarmiasz? Dzieciątko je łapczywie? Jaka butelka? Smoczek jakiej twardości, z jakim wypływem?

Podałaś trochę za mało informacji

Mieszanie, ale nawet jeśli karmie akurat piersią sytuacją jest taka sama. Dziecko possie pewien czas, a za chwilę zaczyna się prężyć. Mamy butelki antykolkowe avent z najmniejszym przepływem. Mm jakie podaje to hipp combiotic 

2 godziny temu, Lili91 napisał:

Mieszanie, ale nawet jeśli karmie akurat piersią sytuacją jest taka sama. Dziecko possie pewien czas, a za chwilę zaczyna się prężyć. Mamy butelki antykolkowe avent z najmniejszym przepływem. Mm jakie podaje to hipp combiotic 

No to łyka powietrze, a z powietrza w żołądku robią się kolki... Na początku, jak zaczyna ssać, robi to spokojnie, czy łapczywie?

Na Twoim miejscu przy karmieniu mm przetestowałabym jeszcze jakąś inną butelkę, ewentualnie możesz próbować karmić łyżeczką

A robi tak przy każdym karmieniu? Z tego co piszesz to wygląda na ból brzuszka. Moja najstarsza córka też tak robiła. Może spróbuj podać espumisan, u nas pomogło. 

Karmienie łyżeczką 11 tygodniowego niemowlaka to nie jest dobry pomysł.

Właśnie nie przy każdym, ale przy większości. Espumisan u nas nie działa niestety. 

10 minut temu, Lili91 napisał:

Właśnie nie przy każdym, ale przy większości. Espumisan u nas nie działa niestety. 

Spróbuj Grape Water.