Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kokolino

Czy wypadałoby się go o to zapytać ????

Polecane posty

Witajcie, mam pytanie, pewnie większość uzna, że głupie. No ale trudno.

Mam 30 lat i praktycznie zero związków na koncie. Jestem szczupła, niebrzydka, skończyłam studia za granicą, znam języki.

Ale jakoś tak wyszło, że nikt mi się specjalnie nie podobał, nie miałam ochoty na bliższe relacje.  Z portali randkowych nie chce korzystać. Byłam na kilku randkach z internetu i jest to dla mnie nieprzyjemne i stresujące. Poza tym od zawsze przebywam głownie w damskich towarzystwie. W liceum, na studiach, potem w pracy, jestem głownie z kobietami. Z racji wieku, imprez też jest już coraz mniej no bo większość znajomych ma już swoje życie rodzinne.

Od jakiegoś czasu spotykam się  z pewnym chłopakiem na zasadzie seksu bez zobowiązań. Ani on ani ja, nie zaangażowaliśmy się i nie zaangażujemy uczuciowo. Ogólnie wygląda to tak, że spotykamy się raz na jakiś czas u mnie w domu na kilka godzin i to tyle. 

Doszłam do wniosku, że zaczyna mi jednak czegoś brakować. Chciałabym mieć kogoś z kim mogłabym wyjść na kawę, do restauracji, do kina albo pojechać na wakacje. Nie chce mieć męża ani dziecka, ale taki towarzysz życia by mi się przydał. 

Wiem, że ten mój kolega od seksu ma wielu znajomych, widziałam zdjęcia z wakacji, imprez, obraca się w fajnym towarzystwie.

Myślicie, że wypadałoby go podpytać czy mógłby mnie z kimś zapoznać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech Ci zrobi jakiś szeptany marketing wśród znajomych. Hmmm... Co im może o Tobie dobrego powiedzieć? 😏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, KermitZaba napisał:

A nie łatwiej po prostu tego faceta zapytać się, czy z tobą nie wyjdzie? Czyli na seks z tobą to on ma czas, ale na kawę już nie znajdzie? Nigdy nie byłem w układzie FwB, ale wydawało mi się, że choć w takich układach jest chociaż, ciutke tego "Friends"

Pytałam się już o to i niby powiedział z grzeczności, że bardzo chętnie itd. Ale potem widać było, że nie ma na ochoty i cały czas wymigiwał się ze wspólnych wyjść więc dałam sobie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wcześniej, przez te wszystkie lata kiedy nie byłaś w zasadzie w żadnym związku jak mówisz, to seksu tez prawie nie uprawiałaś, czy uprawiałaś, tylko, że nie byłaś w związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, KermitZaba napisał:

A myślisz, że dlaczego miałby tobie przedstawić innych facetów. Możesz się go spytać, ale wydaje mi się, ze u niego może być jeszcze mniej entuzjazmu niż z propozycją kawy. Najwyżej stracisz seks układ.

Tez tak myśle. Dziwnie by koledzy te sama typiare obracali. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×