Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
vev

Pomocy

Polecane posty

Chcę się rozstać z partnerem z powodu zdrad. Wynajmujemy mieszkanie na moje nazwisko. Nie mogę go zmusić do wyprowadzki, gdy zabrałam mu klucze i nie chciałam wpuścić do mieszkania zaczął się awanturować na klatce, bałam się że rozwali drzwi więc musiałam go wpuścić. Gdy mówiłam że złożę wypowiedzenie powiedział że rozwali mieszkanie i będę musiała płacić za szkody. Nie mogę uciec z dnia na dzień. Musiałabym wynająć kolejne mieszkanie a nie stać mnie na zapłatę za dwa na raz w jednym miesiącu. Po złożeniu wypowiedzenia musiałabym mieszkać tu jeszcze przez miesiąc. Póki nie złożę wypowiedzenia jest w miarę spokojnie, ale gdy tylko zacznę go prosić o rozstanie staje się bardzo agresywny i zaczyna mi grozić. Dziś zrobił dziurę w ścianie w sypialni uderzając w nią pięścią. Nie mogę złożyć wypowiedzenia po kryjomu bo jest w stałym kontakcie z właścicielka i mówi że się dowie od razu jeśli to zrobię. Boję się także że nawet jeśli uciekne będzie nachodził mnie w pracy i tam robił awanatury, co już niejednokrotnie miało miejsce. Musiałabym chyba rzucić pracę i wyprowadzić się do innego miasta czego nie chce robić. Blagalam go żeby się wyprowadzil i dal mi spokoj ale tego nie zrobi. Nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Walczyć. 

Założyć niebieską kartę, poinformować o sytuacji rodzinę, znajomych, wszystkich w pracy, policję, sąsiadów, przede wszystkim właścicielkę mieszkania.

Nic nie ukrywać bo wtedy mu pomagasz.

Nagrywać groźby i wyzwiska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To on ma się wstydzić a nie ty.

To on robi skandal, to on się ośmiesza.

Nie ukrywaj tego co się dzieje bo tym dajesz mu siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poszukaj kontaktów do organizacji które zajmują  się nękanymi kobietami  - dostaniesz  pomoc psychologiczną, wsparcie, wskazówki, nie będziesz sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja bym się spakowała i znikła. Niezrównoważony człowiek to porażka. Najpierw zadbaj o swoje bezpieczeństwo, potem poogarniaj sprawy związane m.in z najmem.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

albo do rodziców sie wyprowadzić

Też dobry pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spakuje się i zniknie a czynsz ty za nią zapłacisz, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Bimba napisał:

Spakuje się i zniknie a czynsz ty za nią zapłacisz, tak?

 

12 minut temu, Bimba napisał:

Z pracy też ma zniknąć?

Nie skąd.. lepiej niech dalej mieszka ze świrem który ma agresora włączonego...

Niech spokojnie patrzy jak rozwala ściany, co tam może jej nie uderzy ?

 

Najpierw bezpieczeństwo- potem sprawy finansowe się liczą.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, niech ucieka!

Niech się chowa!

Niech siedzi w domu u rodziców i nosa na ulice nie wytyka. Niech rzuci pracę i na ulice nie wychodzi.

Bo wstyd, bo skandal, bo "co ludzie powiedzą".

Umowa jest na nią i dziewczyna ma pełne prawo dalej tam mieszkać jak jej tam wygodnie.

Ona zerwała ten związek z powodu jego zdrad i przemocy, więc to ona ma uciekać i się chować???

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Bela. napisał:

Niech spokojnie patrzy jak rozwala ściany, co tam może jej nie uderzy

On nie ma prawa nawet wchodzić do tego mieszkania, nie dociera to do ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

On nie ma prawa nawet wchodzić do tego mieszkania, nie dociera to do ciebie?

Ona jest z nim w tym mieszkaniu, doczytaj.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bimba napisał:

Nie, niech ucieka!

Niech się chowa!

Niech siedzi w domu u rodziców i nosa na ulice nie wytyka. Niech rzuci pracę i na ulice nie wychodzi.

Bo wstyd, bo skandal, bo "co ludzie powiedzą".

Umowa jest na nią i dziewczyna ma pełne prawo dalej tam mieszkać jak jej tam wygodnie.

Ona zerwała ten związek z powodu jego zdrad i przemocy, więc to ona ma uciekać i się chować???

 

Ma zadbać o siebie, a nie tkwić w czymś dziwnym. 

Jak dla mnie, gdy już nie będzie przebywać z nim pod jednym dachem, dobrze by było prawne sprawy załatwić - mieszkanie i np. Zakaz zbliżania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Ja nie wiem jak można znaleźć takiego toksycznego faceta 🙄

Tak, zgadzam się.

Lecz, ta sytuacja zaistniała i teraz jest ważne wybrnąć z niej i wyciągnąć wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

A co nie ma telefonu alarmowego 112 ? Niestety najpierw drogie Panie szukacie typa "męskiego" co to trzeba go słuchać a potem że dominator. Gość co nie potrafi się zachować przy kobiecie to zwykły frajer. Gdy trzeba postawić się innemu facetowi to sr....a w gacie ale przed laską lub dziećmi w przedszkolu to kozak pełną gębą. dziewczyna powinna wezwać gliny i tyle. Frajer niech spada na szczaw.

Dla mnie męski typ oznacza zupełnie coś innego niż to przedstawiłeś/,łaś

😂😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Na pewno jakieś po tym wyciągnie.

ale fakt faktem najważniejsze jest to że  nie może dać się terroryzować, potrzebne są tu stanowcze kroki.

Dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Bela. napisał:
15 minut temu, Bimba napisał:

On nie ma prawa nawet wchodzić do tego mieszkania, nie dociera to do ciebie?

Ona jest z nim w tym mieszkaniu, doczytaj.

Jest bo on nie chce wyjść.

Związek został zakończony, facet miał odebrane klucze.

Umowa jest na nią i ona płaci czynsz!

On ma tak prawo przebywać w tym mieszkaniu jak ja w twoim.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpuściła go bo rozwalał drzwi i się awanturował.

Powinna zadzwonic na policję  i zgłosić napad. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą co za miękki fiut bez honoru 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bimba napisał:

Jest bo on nie chce wyjść.

Związek został zakończony, facet miał odebrane klucze.

Umowa jest na nią i ona płaci czynsz!

On ma tak prawo przebywać w tym mieszkaniu jak ja w twoim.

 

Nie wiem czy orientujesz się, że policja nie będzie przy niej 24/H, nie wiem czy orientujesz się że o ile dziewczyna nie ćwiczy jakiś sztuk walki to podczas starcia szans nie ma.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Niby normalny napisał:

czyli jaki 🤔

Nie ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bela. napisał:

Nie wiem czy orientujesz się, że policja nie będzie przy niej 24/H, nie wiem czy orientujesz się że o ile dziewczyna nie ćwiczy jakiś sztuk walki to podczas starcia szans nie ma.

Jeśli ją  pobije to pójdzie siedzieć. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Bimba napisał:

Jeśli ją  pobije to pójdzie siedzieć. 

 

Ale jej nikt zdrowia czy nerwów nie zwróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bimba napisał:

Swoją drogą co za miękki fiut bez honoru 

I tu zgadzam się w zupełności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj Dziewczyno nic nie zrobisz sama napisz pomogę w taki sposób, że się wyprowadzi szybciej niż ktoś myśli i już się nie odezwie mój email Mateusz.fo@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Bela. napisał:
2 minuty temu, Bimba napisał:

Jeśli ją  pobije to pójdzie siedzieć. 

 

Ale jej nikt zdrowia czy nerwów nie zwróci...

Jeszcze nie pobił, na grozbach może się skończyć.

Ale działać trzeba i nie ukrywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na twoim miejscu zadzwoniłabym do brata, kolegi, zaprosiła do siebie a jego wyprosiła. 

Pozbierała swoje rzeczy i do rodziców. Zmień lokalizację, nie informuj go o tym i kup gaz. 

Swoją drogą chciałbym być teraz z Tobą, chętnie bym mu pokazała gdzie jest jego miejsce 😎

Masz problem trochę na własne życzenie. Po co się wiązać z taki typem to raz a 2 od początku musiałaś dać sobą pomiatać, stąd jego zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×