Rafał32 1 Napisano Listopad 29, 2020 Hejka jest to mój pierwszy post na tej stronie . Jestem ze swoją drugą połówką już rok ale jest coraz gorzej nie wiem czy tego już nie zakończyć. Jak to początki wszytko było super fajnie dużo spędzaliśmy ze sobą czasu przybywalismy tylko ze sobą i było super . Odkąd zabrałem ja na domówkę do moich znajomych których znam od dzieciństwa zaczęło się powoli wszytko psuć. Chciałem im przedstawić z jaką dziewczyną jestem i żeby się zapoznali. Przyszły moje znajome z pracy dawnej chciałem się przywitac ale usłyszałem słowa od mojej że nie mam z nimi gadać i na nie patrzeć potem ona zaczęła robić jakieś akcje każdy się już wkurzał jak można o takie gówna się kłócić potem zaczęli się wyzywać z moją dziewczyną ona miała potem pretensje do mnie że jej nie bronie a ja jej mówię jak mam ciebie bronić jak byłem tam i widziałem że ty zaczęłaś wszytko i inni też wiedzieli że to jej wina. A ona ma jedyna oczywiście inne zdanie i uważa że nic nie zrobiła . Tak samo jak chce gdzieś wyjść z kumplami to ciągle telefony z kim jestem , gdzie jestem czy nie ma żadnych dziewczyn no nie mam spokoju każdy mi potem wypomina że jestem z nimi i w ich towarzystwie i zawsze musi ona dzownic i mi wywiad robić. Ona tak robi bo nie chce żebym się zadawał z fałszywymi osobami które ją wyzywają i to nie chodzi tylko o te osoby które były na domówce tylko jescze chciałem ją zapoznać z innymi moimi znajomymi i to samo. Każdy uważa że to chore jest nawet moi rodzice mówią że się tylko męczę ja już też mam tego dosyć ciągle w stresie jak gdzieś jestem że ona będzie dzwonić i mi awantury przez telefon robić. Ma pretensje do mnie że wszędzie sam chodzę no ale nikt jej nie chce zapraszać bo każdy wie jak się skończy zamiast normalnego spotkania to będzie jak zawsze . Mówi mi ciągle że innna to by ze mną nie wytrzymała każda by cię zostawiła tylko ja taka głupia jestem i ciągle daje ci szanse. Nigdy nie miałem z nikim żadnej spiny zawsze miałem z każdym znajomym i przyjaciółmi dobre relacje ale odkąd ona się pojawiła w moim życiu tracę kontakty z innymi każdy się odwraca. Dziękuję tym co to przeczytali do końca co o tym sądzicie czy tez mieliście podobne sytuacje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 Naprawdę nie widzisz człowieku że to jest osobą chora psychicznie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) 29 minut temu, Rafał32 napisał: zaczęli się wyzywać z moją dziewczyną ona miała potem pretensje do mnie że jej nie bronie To Twoja dziewczyna, miałeś postawić się wszystkim i bronić jej mimo wszystko, a czy to było zawinione czy nie wyjaśnić w domu, sam na sam i na spokojnie. Zawsze, ale to zawsze musisz być lojalny względem niej, a nie innych. Tu miała rację- żadna z Tobą by nie wytrzymała. Może Ty na imprezach jesteś do wszystkich tylko nie dla niej? 29 minut temu, Rafał32 napisał: chciałem się przywitac ale usłyszałem słowa od mojej że nie mam z nimi gadać i na nie patrzeć Masakra 29 minut temu, Rafał32 napisał: Tak samo jak chce gdzieś wyjść z kumplami to ciągle telefony z kim jestem Dlaczego przed wyjściem nie mówisz gdzie i z kim idziesz? Szlajasz się to potem namierza Chciałabym widzieć te wasze wspólne wyjście, jaka jest prawda. Edytowano Listopad 29, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) 17 minut temu, Bimba napisał: Naprawdę nie widzisz człowieku że to jest osobą chora psychicznie??? A ja bym chciała poznać relacje dziewczyny. Facet, który goni wszędzie sam, bo wyrzeka się własnej dziewczyny, a do tego jej nie broni jest podejrzany. Dziewczyna wychodzi na wariatkę, a ja mam dziwne wrażenie, że sprawa ma drugie dno. Edytowano Listopad 29, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 20 minut temu, Electra napisał: Facet, który goni wszędzie sam, bo wyrzeka się własnej dziewczyny, a do tego jej nie broni jest podejrzany. 52 minuty temu, Rafał32 napisał: Jak to początki wszytko było super fajnie dużo spędzaliśmy ze sobą czasu przybywalismy tylko ze sobą i było super . By lo super dopóki jej że sobą nie zabrał i wtedy pokazała skalę swojej choroby psychicznej. Więc masz odpowiedź dlaczego woli iść gdziekolwiek sam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał: Przyszły moje znajome z pracy dawnej chciałem się przywitac ale usłyszałem słowa od mojej że nie mam z nimi gadać i na nie patrzeć potem ona zaczęła robić jakieś akcje każdy się już wkurzał jak można o takie gówna się kłócić potem zaczęli się wyzywać z moją dziewczyną ona miała potem pretensje do mnie że jej nie bronie a ja jej mówię jak mam ciebie bronić jak byłem tam i widziałem że ty zaczęłaś wszytko i inni też wiedzieli że to jej wina. A ona ma jedyna oczywiście inne zdanie i uważa że nic nie zrobiła . Naprawdę Elektra uważasz że tak się zachowuje dorosła osoba na towarzyskim spotkaniu??? To już nawet nie patologia tylko totalny świr! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 1 minutę temu, Bimba napisał: Naprawdę Elektra uważasz że tak się zachowuje dorosła osoba na towarzyskim spotkaniu??? To już nawet nie patologia tylko totalny świr! Chciałabym poznać wersję drugiej strony. Nawet nie wiesz jak łatwo można zrobić z kogoś poyeba i toksyka w dzisiejszych czasach nie znając całości sytuacji. Nauczyłam się ostrożności w ferowaniu wyroków, gdy znasz tylko jedną wersję zdarzeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 Skoro tak to nie możesz się tu wypowiadać bo tu zawsze tylko jedna strona opisuje sytuację. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 11 minut temu, Bimba napisał: Skoro tak to nie możesz się tu wypowiadać bo tu zawsze tylko jedna strona opisuje sytuację. Powoli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rafał32 1 Napisano Listopad 29, 2020 4 godziny temu, Electra napisał: To Twoja dziewczyna, miałeś postawić się wszystkim i bronić jej mimo wszystko, a czy to było zawinione czy nie wyjaśnić w domu, sam na sam i na spokojnie. Zawsze, ale to zawsze musisz być lojalny względem niej, a nie innych. Tu miała rację- żadna z Tobą by nie wytrzymała. Może Ty na imprezach jesteś do wszystkich tylko nie dla niej? Masakra Dlaczego przed wyjściem nie mówisz gdzie i z kim idziesz? Szlajasz się to potem namierza Chciałabym widzieć te wasze wspólne wyjście, jaka jest prawda. Pisze jej i dzwonię że chcem wyjść z kolegami na trochę i awantury. Są może z 3 osoby które w miarę lubi i nie robi mi takich jazd jak z innymi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rafał32 1 Napisano Listopad 29, 2020 5 godzin temu, agent of Asgard napisał: Ja osobiście nigdy, ale znajomy jest związany z podobną dziewczyną, jak Twoja. Takie zachowanie jest wynikiem niskiego poczucia wartości, a Twoja dziewczyna próbuje Tobą manipulować i zniszczyć Twoje własne poczucie wartości, mówiąc Ci, że nikt by z Tobą nie wytrzymał. No mi też to trochę robi na psychice. Jak są kłótnie to mi zawsze mówi że mnie nie nawidzi , żałuje ze mnie poznała , że tylko marnowała czas ze mną . Było już pełno zerwań i w większości ona mówiła że urywamy kontakt i po 2 dniach albo po jednym dzowoni często do mnie i rozmawiamy jakby nic się nie stało a ja mówię przecież zerwałas to po co wydzwaniasz i wiele razy już tak do siebie wracaliśmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 5 godzin temu, agent of Asgard napisał: Tu trzeba załagodzić sprawę, a problemy rozwiązać na osobności. 4 godziny temu, KorpoSzynszyla napisał: Facet w takiej sytuacji powinien stanąć w obronie kobiety i złagodzić konflikt Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Listopad 29, 2020 Tu czeba znaleźć normalna babę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Zpaznokcilakier napisał: Borderline! Poczytaj, rozłóż na czynniki pierwsze i zobacz co Cie czeka. . Edytowano Listopad 29, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) A ja do tematu podeszłam bardzo ostrożnie. Wiem jak znajomi w bardzo młodym wieku poddawaja krytyce chłopaków. On nawet fajny nie jest, co Ty w nim widzisz, jak to podoba Ci się chłopak na wózku inwalidzkim? Jeśli facet jest typem imprezowicza to każda jego kobieta nie będzie akceptowana, bo towarzystwo będzie zwyczajnie zazdrosne, że wykrusza się do baletów. Dopiero potem dodał całą niepokojącą resztę. Edytowano Listopad 29, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 A gdzie jajka ma opróżnić ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Listopad 29, 2020 1 minutę temu, Electra napisał: A ja do tematu podeszłam bardzo ostrożnie. Wiem jak znajomi w bardzo młodym wieku poddawaja krytyce chłopaków. On nawet fajny nie jest, co Ty w nim widzisz, jak to podoba Ci się chłopak na wózku inwalidzkim? Jeśli facet jest typem imprezowicza to każda jego kobieta nie będzie akceptowana, bo towarzystwo będzie zwyczajnie zazdrosne, że wykrusza się do baletów. Poddają. Karny banan Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 29, 2020 Po to wracał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał: niektóre przyjaźnie są trwalsze niż związki Gdyby facet kazał wybierać "ja albo przyjaciółka" to ma jak w banku pożegnanie. Zgadzam się. Edytowano Listopad 29, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Listopad 29, 2020 Ban nana na Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Listopad 29, 2020 Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał: Van na ban nan nanan Przerobić cię na futro do korka analnego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BrutalnaBoniBlu 175 Napisano Listopad 29, 2020 Koneser. Żegnaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rafał32 1 Napisano Listopad 29, 2020 1 godzinę temu, Electra napisał: A ja do tematu podeszłam bardzo ostrożnie. Wiem jak znajomi w bardzo młodym wieku poddawaja krytyce chłopaków. On nawet fajny nie jest, co Ty w nim widzisz, jak to podoba Ci się chłopak na wózku inwalidzkim? Jeśli facet jest typem imprezowicza to każda jego kobieta nie będzie akceptowana, bo towarzystwo będzie zwyczajnie zazdrosne, że wykrusza się do baletów. Dopiero potem dodał całą niepokojącą resztę. Nie jestem typem imprezowicza chodzę czasem do kumpli spotkać się i pogadać był okres że miałem w dupie znajomych potem zaczęli się pytać dlaczego się do nikogo nie odzywam ja mówiłem że nie miałem zabardzo czasu . Potem się zacząłem spotykać zaczęły się jakieś awantury itp. Ona sama nie ma za dużo znajomych może z 2 koleżanki bo mówiła że ze swoimi starymi fałszywymi znajomymi zerwała kontakt . Zazdroszczę czasem niektórym znajomym że mają dziewczyny powiedzą że idą do kogoś i żadnej spiny nie kontrolują drugiej osoby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Słodki listopad 73 Napisano Listopad 29, 2020 (edytowany) 9 godzin temu, Rafał32 napisał: Hejka jest to mój pierwszy post na tej stronie . Jestem ze swoją drugą połówką już rok ale jest coraz gorzej nie wiem czy tego już nie zakończyć. Jak to początki wszytko było super fajnie dużo spędzaliśmy ze sobą czasu przybywalismy tylko ze sobą i było super . Odkąd zabrałem ja na domówkę do moich znajomych których znam od dzieciństwa zaczęło się powoli wszytko psuć. Chciałem im przedstawić z jaką dziewczyną jestem i żeby się zapoznali. Przyszły moje znajome z pracy dawnej chciałem się przywitac ale usłyszałem słowa od mojej że nie mam z nimi gadać i na nie patrzeć potem ona zaczęła robić jakieś akcje każdy się już wkurzał jak można o takie gówna się kłócić potem zaczęli się wyzywać z moją dziewczyną ona miała potem pretensje do mnie że jej nie bronie a ja jej mówię jak mam ciebie bronić jak byłem tam i widziałem że ty zaczęłaś wszytko i inni też wiedzieli że to jej wina. A ona ma jedyna oczywiście inne zdanie i uważa że nic nie zrobiła . Tak samo jak chce gdzieś wyjść z kumplami to ciągle telefony z kim jestem , gdzie jestem czy nie ma żadnych dziewczyn no nie mam spokoju każdy mi potem wypomina że jestem z nimi i w ich towarzystwie i zawsze musi ona dzownic i mi wywiad robić. Ona tak robi bo nie chce żebym się zadawał z fałszywymi osobami które ją wyzywają i to nie chodzi tylko o te osoby które były na domówce tylko jescze chciałem ją zapoznać z innymi moimi znajomymi i to samo. Każdy uważa że to chore jest nawet moi rodzice mówią że się tylko męczę ja już też mam tego dosyć ciągle w stresie jak gdzieś jestem że ona będzie dzwonić i mi awantury przez telefon robić. Ma pretensje do mnie że wszędzie sam chodzę no ale nikt jej nie chce zapraszać bo każdy wie jak się skończy zamiast normalnego spotkania to będzie jak zawsze . Mówi mi ciągle że innna to by ze mną nie wytrzymała każda by cię zostawiła tylko ja taka głupia jestem i ciągle daje ci szanse. Nigdy nie miałem z nikim żadnej spiny zawsze miałem z każdym znajomym i przyjaciółmi dobre relacje ale odkąd ona się pojawiła w moim życiu tracę kontakty z innymi każdy się odwraca. Dziękuję tym co to przeczytali do końca co o tym sądzicie czy tez mieliście podobne sytuacje ? To co opisałeś to rzeczywiście toksyczny związek Z tego co piszesz wynika, że ona jest chorobliwie zazdrosna i chce cię kontrolować. Oczywiście problem tkwi w niej. Jest jedna rzecz, która mi się nie podoba w twoim zachowaniu. Kobieta chce by facet stanął po jej stronie. Ty z góry założyłeś, że to wina twojej dziewczyny. Co jest smutne. Kobieta chce czuć wsparcie od swojego mężczyzny. Zakładając, że wiesz na 100% (a nie tylko wydaje ci się), że to jej wina. W tym momencie, po prostu ją wyprowadzasz z imprezy i mówisz, że już lecicie a nie stajesz po przeciwnej stronie. - Czyli bierzesz jej stronę, wyprowadzając ją z niekorzystnej sytuacji. Tak jak teraz myślę, może ona podświadomie czuje, że ty nie staniesz nigdy po jej stronie. To nadal nie tłumaczy jej chorobliwej zazdrości, ale poniekąd tłumacyz jej poczucie, że nie moze na tobie polegac. Ten związek jest bez szans. Ona musi przepracować swój problem. Niemniej przemyślałabym żeby uniknąć błędów na przyszłość, czy dajesz swojej kobiecie poczucie bezpieczeństwa, poczucie tego, że może na ciebie liczyc. Edytowano Listopad 29, 2020 przez Słodki listopad 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rafał32 1 Napisano Listopad 29, 2020 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi wezmę to sobie do serca i po tych wszystkich namysłach postanowiłem że urwiemy kontakt . Według mnie jest to najlepsze rozwiązanie dziewczyna mi oznajmiła na początku związku ze ma ciężki charakter i miała burzliwa przeszłość ale już nie wytrzymuje psychicznie. Bez zerwania nikt z nas nie nauczy się swoich błędów jakie robil. To jest wina po obu stronach ona uważa że tylko to moja wina ja sądzę że po obu . Nikt nie jest idealny był to mój pierwszy poważny związek mam dopiero 21 lat myślę że takie zerwanie to dobra nauka na przyszłość nie ma sensu ciągle tego ciągnąć i żeby powtarzalo się to samo. Będę musiał z trudem usunąć wszystkie zdjęcia i wszędzie ja zablokować nie będzie to łatwe ale będzie trzeba . Myślę żeby nie pakować się na siłę w jakiś kolejny związek tylko wyjść do tych znajomych z którymi utraciłem kontakt i go ponowić wyjść trochę do ludzi bez żadnego stresu , pogadać swobodnie . 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach