Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Hej, zastanawiam się czy ktoś ma ten sam problem co ja i posiada narcystyczna matke.

Jak sobie z tym poradzić? Czy utrzymywać kontakt ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Matki nie zmienisz, możesz próbować stawiać granice, możesz też jakoś z tym żyć, a w ostateczności zerwać kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moj tata zmarl i teraz matka wymaga abym byla na każde jej zawołanie. Wcześniej też tak było ale tata mnie odciążał, biegal wokół mamy aby jakoś ją zadowolić, co i tak nigdy nie miało miejsca. byla dla niego tak samo okrutna jak i dla mnie i mojego brata.

Tata zmarl a brat wyprowadził się do innego miasta. Czuję się jak w pułapce. 

Zerwanie kontaktu wydaje mi się bezlitosne.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To próbuj stawiać granice, albo odwiedzają ją "służbowo" i nie wdawaj się w dyskusje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Geneza. napisał:

Zerwanie kontaktu wydaje mi się bezlitosne.

 

Więc nie zrywaj go całkowicie, lecz wyznacz "dyżury" w określonych dniach lub godzinach.

Blokuj numer, zawsze mozesz zwalić na dziury w zasięgu. Każ jej pisać na mail, bo sms nie dochodzą albo z opóznieniem. Odwiedzaj w wyznaczonych dniach, jeśli mieszkacie oddzielnie.

Powiedz że masz dużo pracy i dlatego tak.

Różne są sposoby, pokombinuj.

Z biegiem czasu gdy to będzie konsekwentne, powinna się nauczyć, wtedy będziesz mogła przywrócić normalny.

Czasem, by pomóc komuś lub Sobie, trzeba trochę pokłamać niestety.

Edytowano przez Santee
  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, Geneza. napisał:

 

 

 

 

Garść dość dobrych porad, na priv wysłałem linki

Na dole są linki do innych artykułów na ten temat, w tym pierwszym

Powodzenia

Edytowano przez Santee
  • Thanks 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, EkstraSlim napisał:

Czym się objawia jej narcyzm?

Bardzo klasycznie, nie ma empatii, dostrzega tylko własne potrzeby i problemy. Uważa się za najlepszą i najważniejsza, nieomylną. Ona nie prosi i nie dziekuje, ona wymaga. Nie uznaje sprzeciwu. Manipuluje, kłamie aby osiągnąć korzyści. Wymaga specjalnego traktowania. Krytykuje i obraża, jest mściwa itd dużo by pisać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Geneza. napisał:

Moj tata zmarl i teraz matka wymaga abym byla na każde jej zawołanie. Wcześniej też tak było ale tata mnie odciążał, biegal wokół mamy aby jakoś ją zadowolić, co i tak nigdy nie miało miejsca. byla dla niego tak samo okrutna jak i dla mnie i mojego brata.

Tata zmarl a brat wyprowadził się do innego miasta. Czuję się jak w pułapce. 

Zerwanie kontaktu wydaje mi się bezlitosne.

 

A ona ma dla ciebie litość? Przyzwyczaiła się, że jej wymagania są zawsze w jakiś sposób zaspakajane, a jej charakterek nie pozwoli jej odpuścić. Jak napisała Gość_2 matki nie zmienisz, ale możesz ograniczyć kontakt i być na co 10te jej zawołanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Unlan napisał:

A ona ma dla ciebie litość? Przyzwyczaiła się, że jej wymagania są zawsze w jakiś sposób zaspakajane, a jej charakterek nie pozwoli jej odpuścić. Jak napisała Gość_2 matki nie zmienisz, ale możesz ograniczyć kontakt i być na co 10te jej zawołanie.

To nie takie proste, gdy np. Jest chora i straszy uzywajac tego. Najlepiej psycholog i wywiad u niego. Tu pewnych rzeczy nie zobaczysz, nie widac reakcji werbalnych itp.

Takie osiby pokrzywdzone czesto maja same klopoty psy. Niska samoocena typowa dosc np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Santee napisał:

To nie takie proste, gdy np. Jest chora i straszy uzywajac tego. Najlepiej psycholog i wywiad u niego. Tu pewnych rzeczy nie zobaczysz, nie widac reakcji werbalnych itp.

Takie osiby pokrzywdzone czesto maja same klopoty psy. Niska samoocena typowa dosc np.

A czy ja napisałam, że to proste? Ja napisałam to, co trzeba zrobić, czyli to, co piszesz między innymi ty. Zwróciłam uwagę autorki na to, że matka litości nie ma, bo poczucie winy u autorki bije z jej postu na 5 kilometrów. Jeśli nie będzie umiała tego sama przeprowadzić, to skorzysta z tych porad, co jej wysłałeś na priv, lub ponownie zapyta tutaj. Od toksycznych ludzi trzeba się odcinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Unlan napisał:

A czy ja napisałam, że to proste? Ja napisałam to, co trzeba zrobić, czyli to, co piszesz między innymi ty. Zwróciłam uwagę autorki na to, że matka litości nie ma, bo poczucie winy u autorki bije z jej postu na 5 kilometrów. Jeśli nie będzie umiała tego sama przeprowadzić, to skorzysta z tych porad, co jej wysłałeś na priv, lub ponownie zapyta tutaj. Od toksycznych ludzi trzeba się odcinać.

Ok, nie nervujsia ;))))..

Wiedza tu czy z artow spec sprawy nie zalatwi raczej. Najlepsza wizyta u psy, bo czort wi co tam jeszcze siedzi. Ofiary zwykle maja z tego swoje problemy. Tak lepiej moim zdaniem.

Tu nikt tego do konca wlasciwie nie zdiagnozuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×