Czy mi się wydaje czy ceny wszystkiego galopują?

1 godzinę temu, Kitsune napisał:

Ja do zmian jestem pierwsza. Mimo iż pracuję w sektorze prywatnym to nie miałabym problemu z przekwalifikowaniem się jeśli zaszłaby taka konieczność.

Więc tym bardziej nie rozumiem tej obrony urzędnika i statusu quo w Twoim wykonaniu.

Zmiany zaczynają się od myślenia o nich. Im więcej ludzi będzie o nich myśleć, dyskutować, tym większa szansa, że idee zatoczką szerszy krąg i coś drgnie