Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość_2

mandarynki i pomarańcze dla półtoraroczniaka

Polecane posty

17 godzin temu, Gość_2 napisał:

Wiem, że teoretycznie dziecko w takim wieku już może... ale od jakiego wieku dawałyście swoim maluchom cytrusy? U mnie w rodzinie zdarzają się alergie na tym tle i trochę mam obawę, czy częstować młodego w tym roku, boję się wystąpienia reakcji alergicznej, a wiadomo jak teraz wygląda opieka medyczna. Wcześniej już się ujawniła taka rodzinna alergia u małego, więc poważnie zastanawiam się nad odłożeniem tego do przyszłego roku.

Co myślicie na ten temat?

Możesz. Moje jadły ok roczku. Tylko nie za dużo, bo mocz się może zrobić kwaśniejszy i pupę i obszczypie. Przynajmniej z moim starszym dzieckiem tak było. Młodsza ma alergię na pomarańcze, ale co ciekawe nie na świeże owoce, a na soki ze sklepu. Dusi się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, .Gość napisał:

apropo jedzenia,bo jakbysmy troche odbiegly od tematu. To j otatnio odkrylam bataty,zupelnie przez przypadek. Samakuje to jak marchewka o konsystencji ziemniaka. Dzieciaki uwielbiaja w krupniku.

Moze znacie jeszcze jakies dziwne warzywo,ktorego warto sprobowac. Dziwne w sensie ze to nie burak,marchewka czy seler,cos co odbiega od kuchni polskie,ale dobrze sie sprawdzi?

Może to nic egzotycznego, ale znam sposób na zamiennik batatów. Pieczona w piekarniku dynia rozgnieciona razem ze zwykłymi ziemniakami. Podobne w smaku do puree z batatów, tylko mniej słodkie. 

A leczo im robisz? Krem z kukurydzy jest ciekawy. 

1 godzinę temu, Gość_2 napisał:

to stestuj jeszcze takiego jednogarnkowca: warzywa na patelnię + mięso mielone (lub pocięte w kostkę/paski inne mięso) + kasza

podsmażasz delikatnie mięsko, doprawiasz jak lubicie, dodajesz warzywa - muszą się rozmrozić, jak już puszczą wodę, to dodaję kaszę (możesz wcześniej ugotować albo prosto z woreczka na patelnię, tylko wtedy wody trzeba dodać trochę wody i dłużej dusić), doprawiasz, podprażasz wszystko i gotowe. Na ok 1kg mięcha dobrze dać 2 paczki warzyw i 1 paczkę dowolnej kaszy (najlepiej sprawdza się bulgur albo orkiszowa)

Robię coś podobnego, ale z ryżem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Unlan napisał:

Możesz. Moje jadły ok roczku. Tylko nie za dużo, bo mocz się może zrobić kwaśniejszy i pupę i obszczypie. Przynajmniej z moim starszym dzieckiem tak było. Młodsza ma alergię na pomarańcze, ale co ciekawe nie na świeże owoce, a na soki ze sklepu. Dusi się. 

co masz na mysli piszac "soki" czy ze swiezych owocow z przydatnoscia 24h,czy myslisz o napojach typu tymbark czy cappi w kartosie albo w butelkach,z kilkumiesiecznym terminemn przydatnosci?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, .Gość napisał:

co masz na mysli piszac "soki" czy ze swiezych owocow z przydatnoscia 24h,czy myslisz o napojach typu tymbark czy cappi w kartosie albo w butelkach,z kilkumiesiecznym terminemn przydatnosci?

 

Soki ze sklepu, czyli te kartony. Obojętne, czy to nektar, sok, czy napoj. Generalnie tego w ogóle nie kupuję, tylko jak imprezę robię, albo stoi u kogoś na imprezie, to córka wybiera inne. Tych takich niby świeżo wyciskanych sklepowych nawet nie próbowałam jej podać. Po co? Jak ona i tak woli zjeść pomarańczę, a i te świeże, to też niewiadomo co w nich tak naprawdę jest. Chyba, że sobie sama w sklepie w maszynie wyciśniesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, .Gość napisał:

Tym bardziej chyba powinnas sprobowac.Gdyby jednak reakcja alergiczna sie pojawila to mozesz uprzedzic tesciow ze ma alergie. 

Moja ma 21 miesiecy,mimo alergii na jajko ,mleko i bardzo duzego odczynu alergicznego po ciastku od cioci,dalam sprobowac mandarynke..

Ja wiem ze to tak jak w tym kawale..

Kiedy pierwsze dziecko połknie monetę jedziesz na SOR i domagasz się prześwietlenia. Kiedy drugie dziecko połknie monetę czekasz, aż ją wydali. Kiedy trzecie dziecko połknie monetę potrącasz mu z kieszonkowego.

Zaczynam się sama do tego pomysłu przekonywać...

Wiesz, z innymi rzeczami tak nie roztrząsam, staram się, by był jak najbardziej samodzielny jak na swoje miesiące 😄 tylko te alergie pokarmowe są dość kłopotliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Unlan napisał:

Może to nic egzotycznego, ale znam sposób na zamiennik batatów. Pieczona w piekarniku dynia rozgnieciona razem ze zwykłymi ziemniakami. Podobne w smaku do puree z batatów, tylko mniej słodkie. 

oooo, muszę spróbować, brzmi ciekawie. Najpierw gotujesz warzywa, rozgniatasz, a potem zapiekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość_2 napisał:

oooo, muszę spróbować, brzmi ciekawie. Najpierw gotujesz warzywa, rozgniatasz, a potem zapiekasz?

Dynię pieczesz w kawałku, a ziemniaki normalnie gotujesz, a potem do jednego gara i gnieciesz. Siostra robi takie eksperymenty, U mnie lubią ziemniaki pieczone w piekarniku z majerankiem. Kroję w kawałki, jak są to te myte ziemniaki, to nawet nie obieram, łyżka, dwie oleju, żeby tylko te ziemniaki obmazać, paczuszka majeranku, mieszam i na dużą blachę do piekarnika. A z dyni ogólnie to zupę taką jak twoja, z prażonym słonecznikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Gość_2 napisał:

Zaczynam się sama do tego pomysłu przekonywać...

Wiesz, z innymi rzeczami tak nie roztrząsam, staram się, by był jak najbardziej samodzielny jak na swoje miesiące 😄 tylko te alergie pokarmowe są dość kłopotliwe

Szczerze? Wydaje mi się, że lepiej dać teraz i będziesz wiedziała, czy mu się coś dzieje, niż gdyby gdzieś przy świętach dostał od babci, a ty nie przyuważysz. A tak przynajmniej powiesz babci, żeby czasem nie kupowała, gdyby młode miało alergię. A wiesz jak takie dzieci, widzi, to będzie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Unlan napisał:

U mnie lubią ziemniaki pieczone w piekarniku

Ja kawałki surowego zawijam w kieszonki z folii z odrobiną masła obtoczonego w ziołach. Fajnie się spiekają

 

6 minut temu, Unlan napisał:

Szczerze? Wydaje mi się, że lepiej dać teraz i będziesz wiedziała, czy mu się coś dzieje, niż gdyby gdzieś przy świętach dostał od babci, a ty nie przyuważysz. A tak przynajmniej powiesz babci, żeby czasem nie kupowała, gdyby młode miało alergię. A wiesz jak takie dzieci, widzi, to będzie chciało.

Też fakt 🙂 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Degustował wczoraj mandarynkę - nie wysypało go, ale chyba też nie zasmakowało 😄 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość_2 napisał:

Degustował wczoraj mandarynkę - nie wysypało go, ale chyba też nie zasmakowało 😄 

Brawo za odwage i przelamanie sie. Mojej tez nie smakowaly zbyt.. Chociaz ona zje wszytko co w lapki jej padnie. Zaprawilam mandarynki z cukrem,czasem wlewam odrobinke do herbatki. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×