Jaki procent kobiet nie ma nic w ofercie oprócz wyglądu?

13 minut temu, Qwerty82 napisał:

pęknięte naczynka?

Co robi gosc od pękniętego naczynka i nie pomalowanych paznokci, kiedy widzi kobietę rodzącą? Co robi taki gosc z kobietą, która ulega wypadkowi i ląduje na wózku? Co robi taki gosc, którego kobieta w walce z rakiem traci pierś lub włosy? Powiem Ci- odchodzi, dostaje obrzydzenia. Nie chcę być z kimś takim. Nie, żeby zabezpieczyć się na przyszłość tylko dlatego, że chcę by widział we mnie człowieka i rozumiał, że zdrowie i wygląd jest, a zaraz może go nie być. Oczywiście nie wymagam więcej niż od siebie. Nie odejdę od nikogo w chorobie czy po nieszczęśliwym wypadku. Nie brzydzi mnie pomoc w opłakanym stanie. Chcę kogoś z takim samym podejściem, kogoś kto pocałuje bliznę na znak "akceptuje" a nie ogląda oferty klinik plastycznych za ile można by ją usunąć.

4 minuty temu, Electra napisał:

Musiałabym na łeb upaść... No właśnie o tym mówimy. Akceptuje swoje niedoskonałości i nie mam zamiaru z tym walczyć.

Trzeba o siebie dbać bo wypadniesz z rynku damsko-męskiego

1 minutę temu, Blanca30 napisał:

Trzeba o siebie dbać bo wypadniesz z rynku damsko-męskiego

Ja nie byłam, nie jestem i nie będę na żadnym rynku.

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

akceptuja w 100%

Ktoś mi zarzucił, że zadzieram nosa, bo mówię, że nie chce zeby ktoś zwracał na mnie uwagę przez wygląd. Jestem zwyczajna, ale mogę podobać się i mam tą świadomość. Jak każdy.

32 minuty temu, Skb napisał:

Tak, z cyklu ile diabłów zmieści się na główce szpilki. 

No właśnie tak myślałam o tym pytaniu , na cóż dla kaspeja chyba poważne 

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

No właśnie tak myślałam o tym pytaniu , na cóż dla kaspeja chyba poważne 

Nawet bardzo poważne. Ale chłopak ma dobre predyspozycje... Powinien złożyć CV do GUS-u. Byłby w swoim żywiole.

2 minuty temu, Skb napisał:

Nawet bardzo poważne. Ale chłopak ma dobre predyspozycje... Powinien złożyć CV do GUS-u. Byłby w swoim żywiole.

Fakt , tam by mógł do woli przeliczać na procenty i nie tylko 

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

A co on znowu wymyślił??

Pytanie z tego tematu : ile procent kobiet....

7 minut temu, Electra napisał:

Ja nie byłam, nie jestem i nie będę na żadnym rynku.

 

No tak.....ach te Twoje poczucie humoru

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Fakt , tam by mógł do woli przeliczać na procenty i nie tylko 

Jest jeszcze druga opcja z procentami... Może zatrudnić się w Akwawicie... Tam, będzie miał sporo różnych procentów do wyboru.

Cze all:)))

Jak tam moj ulubieniec?;)

2 minuty temu, Blanca30 napisał:

No tak.....ach te Twoje poczucie humoru

Życie Chętnie ustąpię, rozpanoszyć możesz się na mojej miejscówce śmiało.

Przed chwilą, Electra napisał:

Życie Chętnie ustąpię, rozpanoszyć możesz się na mojej miejscówce śmiało.

Nigdy w życiu

..dzis ta wersja jest ten "kulturny" czy znow loty?

7 minut temu, Skb napisał:

Jest jeszcze druga opcja z procentami... Może zatrudnić się w Akwawicie... Tam, będzie miał sporo różnych procentów do wyboru.

 

On chyba woli procentowe przeliczanie ludności , a w szczególności kobiet 

50 minut temu, Rekontror555 napisał:

Egoistka z ciebie, że myślisz tylko o sobie. I egocentryczka, że myślisz, że wszystko o tobie .

Pukpuk...:)))....

I see you...<rotfl>

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

On chyba woli procentowe przeliczanie ludności , a w szczególności kobiet 

Hmmm. Ciężki przypadek. Bo strasznie zawęża obszar badania. Z drugiej strony nie podał żadnych innych kryteriów tej oceny. Nie wiem czy w swojej analizie bierze pod uwagę kryterium wiekowe. Pojęcie "Kobieta" jest bardzo ogólnym stwierdzeniem. Jestem pewny, że jak się postara do dostanie nagrodę Nobla za wybitne osiągnięcia naukowo - społeczne. 

51 minut temu, Electra napisał:

A Ty portfela i majtek nie nosisz, że te kwestie nie dotyczą Cię?

Dotyczą TEZ mnie. Ale nie uważam, że wszystko co ktoś pisze, jest o nim. Można dyskutować nie tylko o sobie.

5 minut temu, Elciaa29 napisał:

On chyba woli procentowe przeliczanie ludności , a w szczególności kobiet 

Pytanie, jak to nieuk ogarnie...

Obawiam sie ze statystyka mu sie poteges z stetoskopem...i wyjdzie dziwnie..<rotfl>

2 minuty temu, Skb napisał:

Hmmm. Ciężki przypadek. Bo strasznie zawęża obszar badania. Z drugiej strony nie podał żadnych innych kryteriów tej oceny. Nie wiem czy w swojej analizie bierze pod uwagę kryterium wiekowe. Pojęcie "Kobieta" jest bardzo ogólnym stwierdzeniem. Jestem pewny, że jak się postara do dostanie nagrodę Nobla za wybitne osiągnięcia naukowo - społeczne. 

Dla niego to nieistotne, po bobku kozy ma takie loty ze nie moge wyjsc z podziwu ...paranoja obraz zywy..<rotfl>

4 minuty temu, Skb napisał:

Hmmm. Ciężki przypadek. Bo strasznie zawęża obszar badania. Z drugiej strony nie podał żadnych innych kryteriów tej oceny. Nie wiem czy w swojej analizie bierze pod uwagę kryterium wiekowe. Pojęcie "Kobieta" jest bardzo ogólnym stwierdzeniem. Jestem pewny, że jak się postara do dostanie nagrodę Nobla za wybitne osiągnięcia naukowo - społeczne. 

No ja nie wiem czy z podejściem do zapraszania kobiet na kawę i późniejszych rozliczeniach aż tak wiele osiągnie , chociaż kto wie 

10 minut temu, Santee napisał:

Pytanie, jak to nieuk ogarnie...

Obawiam sie ze statystyka mu sie poteges z stetoskopem...i wyjdzie dziwnie..<rotfl>

Ja nie wiem , może akurat z rachunkowości jest dobry

A mnie przyszło do głowy pytanie: A czy facet ma coś do zaoferowania oprócz...? No i tu tymczasem poległam

1 minutę temu, Bluegrey napisał:

A mnie przyszło do głowy pytanie: A czy facet ma coś do zaoferowania oprócz...? No i tu tymczasem poległam

Facet ma do zaoferowania swoje zasoby materialne i umiejętność ich pomnażania. 

1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

Facet ma do zaoferowania swoje zasoby materialne i umiejętność ich pomnażania. 

A co jeśli ta oferta jest na niskim poziomie?

Przed chwilą, Bluegrey napisał:

A co jeśli ta oferta jest na niskim poziomie?

To samo co wtedy, gdy oferta kobiety jest na niskim poziomie .

1 minutę temu, Rekontror555 napisał:

To samo co wtedy, gdy oferta kobiety jest na niskim poziomie .

Wówczas mamy do czynienia z sytuacją "rozłączną", jak w logice: nikt nikomu nie jest potrzebny

25 minut temu, Rekontror555 napisał:

Dotyczą TEZ mnie. Ale nie uważam, że wszystko co ktoś pisze, jest o nim. Można dyskutować nie tylko o sobie.

Ale to Ty się rozpędziłeś. Ja nie doczytałam, z majatku zrobiłam majtki i żartobliwie napisałam, że głodnemu chceb ma myśli. Zluzuj majty.

2 minuty temu, Rekontror555 napisał:

To samo co wtedy, gdy oferta kobiety jest na niskim poziomie .

Twoja jest na zadnym, zatem niezbyt masz sie o czym wypowiadac niedouczony incelu

zycie to nie teoria Wonski :)))))

24 minuty temu, Kulfon napisał:

w takim momencie.

Odnieś to do podejścia, nie czytaj mnie dosłownie.

31 minut temu, Santee napisał:

Dla niego to nieistotne, po bobku kozy ma takie loty ze nie moge wyjsc z podziwu ...paranoja obraz zywy..<rotfl>

Czyli chłopak szuka sposobu, aby podbić swoje ego... Potrzebuje on pomocy...