ZAKOCHANY W SĄSIADCE.

Witam, chciałem was doradzić się bo nie wiem co mam zrobić. Trzy miesiące temu do bloku w którym mieszkam wprowadziło się młode małżeństwo, które w taj samym dniu powitali nas domowej roboty ciastem. Młodzi mają po 26 lat i rok po ślubie, są bardzo mili. Nie wiem jak to się stało, ale po paru minutach zakochałem się w młodej sąsiadce. Jest bardzo piękna, duże piersi i pośladki sama natura. Dziewczyna podczas spotkania zapoznawczego trzymała mnie na dystans a do mojej żony uśmiechała się lub śmiała. Próbowałem odkochać się od niej ale nie mogłem, z moją małżonką od dziesięciu lat nie jest tak wspaniale jak przed tem. Słabo śpię, bo wyobrażam sobie jak wygląda pięknie jej ciałko bez ciuchów które aż za bardzo zakrywa. Zacząłem ją pragnąć w łóżku, coraz bardziej odsuwałem się od żony. Dyskretnie próbuje zdobyć uczucia młodej kobiety ale na nic, bardzo kocha swojego męża z którym stara się o dziecko. Wczoraj dowiedziałem się do żony, że po nowym roku wyjeżdżają za granicę bo tam jest lepsza opieka medyczna. Bardzo złamałem się, serce mnie boli. Kocham ją, wyobrażałem sobie wspólne życie z nią. Proszę o poradę, darujcie sobie wyzwiska. 

2 minuty temu, Wiesiek 56l napisał:

Proszę o poradę

Zrób coś. Od samego myślenia nic się nie dzieje. Dostaniesz w piernik od młodego to Ci przyjdzie.

Nie obchodzi mnie młody i tak połowę dnia jest w pracy. Chcę żeby była moja. 

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Oj Wiesiek, kup sobie nowe auto, podobno pomaga na kryzys wieku średniego. Wnukami się lepiej zajmij, będzie więcej pożytku z Ciebie

Średniego? Chyba bardzo zaawansowany ten średni....

Wyjadą zagranicę, zniknie ci z oczu i szybko przejdzie.

Żadnego kryzysu wieku średniego nie mam, po raz drugi w swoim życiu zakochałem się na poważnie. 

Wyznaj jej prawdę, może ona też do Ciebie coś czuje.

33 minuty temu, Wiesiek 56l napisał:

zakochałem się w młodej sąsiadce. Jest bardzo piękna, duże piersi i pośladki sama natura.

Dalej nie czytam, a naprawdę chciałam doradzić

35 minut temu, Wiesiek 56l napisał:

Kocham ją, wyobrażałem

Kocham ją, wyobrażam sobie jak miętolę jej duże piersi i wchodzę w piękne, naturalne pośladki.

Wyobrażam sobie bo jest idealna ale trzyma mnie na dystans i zawsze mówi że nie ma czasu na rozmowy. 

25 minut temu, Electra napisał:

Dalej nie czytam, a naprawdę chciałam doradzić

Przecież to są teksty pryszczatego licealisty

Jak mam udowodnić że na prawdę pisze? 

2 minuty temu, Wiesiek 56l napisał:

Jak mam udowodnić że na prawdę pisze? 

Tu nie trzeba nic udowadniać , jeżeli trzyma Cie na dystans to chyba o czymś świadczy

1 godzinę temu, Wiesiek 56l napisał:

 Nie wiem jak to się stało, ale po paru minutach zakochałem się w młodej sąsiadce. Jest bardzo piękna, duże piersi i pośladki sama natura. Próbowałem odkochać się od niej ale nie mogłem, z moją małżonką od dziesięciu lat nie jest tak wspaniale jak przed tem. Słabo śpię, bo wyobrażam sobie jak wygląda pięknie jej ciałko bez ciuchów które aż za bardzo zakrywa. Zacząłem ją pragnąć w łóżku, coraz bardziej odsuwałem się od żony. Dyskretnie próbuje zdobyć uczucia młodej kobiety ale na nic, bardzo kocha swojego męża z którym stara się o dziecko.  Bardzo złamałem się, serce mnie boli. Kocham ją, wyobrażałem sobie wspólne życie z nią. Proszę o poradę, darujcie sobie wyzwiska. 

Error.

Jak można ku/rwa zakochać się w kimś po paru minutach? Jak mi wstyd że istnieja tacy przedstawiciele mojej płci. To jest chore ze facet 56 lat ma żonę,zamiast wychowywać wnuki czy już przejść na emeryturę i podrózować albo się osiąść to marzy o 26 latce, którą niby kocha. Ty ją pożądasz, a nie kochasz. Pożądasz bo mówisz o aspektach fizycznych. Tzn. swojej żony nie kochasz i żal mi jej że ożeniła się z takim burakiem. Wcale sie nie dziwię że kobiety stały się takie, jakie są No naprawdę. Większość takich typów zasłużyło sobie na to. I lepiej jak widać nie będzie. Ogarnij się. 

1 godzinę temu, Wiesiek 56l napisał:

Wczoraj dowiedziałem się do żony, że po nowym roku wyjeżdżają za granicę bo tam jest lepsza opieka medyczna. Bardzo złamałem się, serce mnie boli. Kocham ją, wyobrażałem sobie wspólne życie z nią. Proszę o poradę, darujcie sobie wyzwiska. 

I całe szczęście że uciekają jak najdalej. Chciałbyś odbić kobietę innemu facetowi, po prostu żal. Aż brakuje mi słów. Że co ty sobie wyobrażałeś? Stary, ona ma już swojego mężczyznę, z którym jak wiesz, stara się o dziecko. Daj jej spokój i nie rujnuj związku innemu. 

Chcesz rady? Zacznij znów zauważać żonę, albo bądź z nią szczery. A tamtą kobietę zostaw. Już jest zajęta. ZAJĘTA.

Proszę nie kłamać, znam przypadki jak młode biorą się za mężczyzn po 50 bo wolą doświadczonych. Mojemu kumplowi szczęście uśmiechnęło się do niego, a czemu mi nie może? 

A kto tu ci kłamie, Stary, niemal wszyscy mają z ciebie bekę albo dla nich to jest żałość.

Bo masz żonę? I nie kochasz tej młodej tylko się ślinisz? Wmawiasz sobie miłość do niej? Bo chcesz nie tylko skrzywdzić żonę ale też odbić kobietę, świeżą ŻONĘ INNEMU mężczyźnie który ja kocha? Kim jesteś żeby odbierać miłość innemu? Kto robi takie świństwo? Twój kumpel tez był takim starym jak ty i też zostawił zonę dla młodej? To życzę by młoda sie zorientowała jak najszybciej z jakim fiu/tem ma do czynienia i zostawiła go a on został sam na starość.

A później narzekacie jakie te kobiety są złe,jak się ku=rwią i jak skaczą do innych jak sami do tego doprowadzacie. Kusicie, rwiecie je i je psujecie a później inni nie mogą trafić na normalną. Zostaw ją, jeśli zniszczysz ich związek to jesteś nic nie wartym burakiem. Trochę za ostro pojechałem, ale tutaj trzeba. 

Owszem sa takie co szukają np. sugar daddy, to wejdź na tego typu portale. Znajdź tam taką młodą, WOLNĄ, co takich szuka. Wilk syty i owca cała. Ale nie odbijaj innemu kobiety,no co ty, na głowę upadłeś w przeszłości? Chciałbyś kiedyś żeby ci ktoś inny odebrał kobietę? Aż tak ci ku/tas pęka,że chcesz rozwalić związek młodym? Niech uciekają za tą granicę jak najszybciej i chciałbym  by twoja żona szybko zorientowała się co się święci.

Masz za dobrze to szukasz dziury w całym. 

Przecież widać, że to prowo. Pisane zapewne przez kobiete, a tyłu dało się złapać.