Kopanie po jajach

Jest tu jakaś kobieta chętna skopać mnie po jajach? Mężczyzna 23 lata, przystojny i wysoki ;)

50 minut temu, SnillTid napisał:

Jest tu jakaś kobieta chętna skopać mnie po jajach? Mężczyzna 23 lata, przystojny i wysoki

23 lata? Szkoda tych jajec, może jeszcze kiedyś zapragniesz się rozmnożyć

paradoksalnie kopanie po jajkach nie jest niebezpieczne dla zdrowia. Tzn jest parę rzeczy których nie wolno robić, ale tak to bardzo ciężko jest je uszkodzić.

36 minut temu, SnillTid napisał:

paradoksalnie kopanie po jajkach nie jest niebezpieczne dla zdrowia. Tzn jest parę rzeczy których nie wolno robić, ale tak to bardzo ciężko jest je uszkodzić.

Pierwsze słyszę że ciężko. Czytalam, że kolesie, którzy występują na filmikach z tego rodzaju wyczynami, już dawno wlasnych jajek nie mają, tylko sztuczne wszczepione, do kopania idealne. Byle nie trafić za mocno w kość łonową. Znam ten ból zdarzylo mi się w dzieciństwie, że okrakiem spadlam na płot z pieńków. Na szczescie miał ścięte końce. Ale i tak bolało, jakbym dostala solidnego kopniaka szerokim kopytem

Skąd masz takie info? Ciekawe to. Ja z kolei czytałem wywiady z laskami które zawodowo się zajmują kopaniem w jaja i one piszą, że to wcale nie tak łatwo, że to co jest realnym zagrożeniem to nacisk więcej niż 100kg albo okręcenie się jądra na nasieniowodzie co powoduje niedokrwienie. Podobno poza tym grozi tylko spadek liczby plemników i normalne rzeczy przy urazach jak siniak, które znikają same z siebie.

Mi się raz zdarzyło przesadzić. Pierwszy i ostatni jak do tej pory. Potem wszystko wróciło do normy.

17 minut temu, SnillTid napisał:

Mi się raz zdarzyło przesadzić. Pierwszy i ostatni jak do tej pory. Potem wszystko wróciło do normy.

Tak? A na czym polegało ta przesada? I odstepstwo od normy?

Cóż, każdy by chciał, żeby jego fetysz nie szkodził. Zarówno ten co sobie zakłada plastikową torebkę na głowę, ten co wsadza w duupe ultrawielkie dildo, jak i ten co chce być kopany po jajach. Urazowy sport

przesadzenie było z mojej perspektywy. Z tego co potem czytałem na różnych forach to też całkiem normalne. Może przesada leżała w mojej psychice, że dałem sobie tak nadużyć ciało, co było dla mnie szokiem. Ogólnie to miałem mocno spuchnięte i posiniaczone jajka. Pękło mi też naczynko na napletku i bylo sporo krwi pod skórą. brrrrrrrrrrrrr nieprzyjemne. W każdym razie wiem dlaczego tak wyszło i na co następnym razem nie mogę pozwolić, tzn jaki rodzaj działań doprowadza do takich urazów. No ale tak jak pisałem, ogólnie to siniaki i krew pod skórą, spuchnięcie - różni doświadczeni masochiści na forach wymieniają jako normalne. Hmmmmmm ja mam cały zakres fetyszy :D o ile fizycznie się nie obawiam to zastanawiam się dokąd mnie to prowadzi psychicznie i jak to wpływa na relacje które prowadzę.

1 minutę temu, SnillTid napisał:

przesadzenie było z mojej perspektywy. Z tego co potem czytałem na różnych forach to też całkiem normalne. Może przesada leżała w mojej psychice, że dałem sobie tak nadużyć ciało, co było dla mnie szokiem. Ogólnie to miałem mocno spuchnięte i posiniaczone jajka. Pękło mi też naczynko na napletku i bylo sporo krwi pod skórą. brrrrrrrrrrrrr nieprzyjemne. W każdym razie wiem dlaczego tak wyszło i na co następnym razem nie mogę pozwolić, tzn jaki rodzaj działań doprowadza do takich urazów. No ale tak jak pisałem, ogólnie to siniaki i krew pod skórą, spuchnięcie - różni doświadczeni masochiści na forach wymieniają jako normalne. Hmmmmmm ja mam cały zakres fetyszy o ile fizycznie się nie obawiam to zastanawiam się dokąd mnie to prowadzi psychicznie i jak to wpływa na relacje które prowadzę.

Relacje które prowadzisz? To ile kobiet Cię kopie po tych jajkach? I tu jeszcze kolejnych szukasz? 

Dziwię się że się nie obawiasz obrażeń fizycznych. Ja wiem że w niektórych miejcach goi się jak na psie, ale...

Różnie z tym bywa, czasem któraś przyjaciółka sie zgodzi, ale raczej nie mam takiej która sama z siebie by to umiłowała i wyszła z inicjatywą - stąd szukam nie boję się, raczej trudno o ciężkie obrażenia.

8 godzin temu, SnillTid napisał:

Różnie z tym bywa, czasem któraś przyjaciółka sie zgodzi, ale raczej nie mam takiej która sama z siebie by to umiłowała i wyszła z inicjatywą - stąd szukam nie boję się, raczej trudno o ciężkie obrażenia.

na jego twarzy widać wszystko ...

https://fiteria.ru/images/rukopashniy-boy-priemi-4.jpg

Dnia 18.12.2020 o 00:24, SnillTid napisał:

Różnie z tym bywa, czasem któraś przyjaciółka sie zgodzi, ale raczej nie mam takiej która sama z siebie by to umiłowała i wyszła z inicjatywą - stąd szukam nie boję się, raczej trudno o ciężkie obrażenia.

Ja jestem drogą osobą bo znam moją wartość cena za godzinę to 500 zł.

Chcesz być skopany że szpilek na platformie czy z glana, oba typy butów prowadzą do mega mocnego bólu

Napisz adres na.

hardbdsm666@gmail.com