Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kassandraaaaaa

Jak reagować na takie zachwanie i jak długo być singielka

Polecane posty

Zaczne od tego, ze spotykałam się dość długo z facetem ok nie wyszło.. on ciagle mówił ze ma dużo pracy ze dla niego to nie był najlepszy czas itd. Spotkalismy się znow pare razy normalnie jak znajomi bez buziaka nic.. i gadamy on proponuje spotkania i tak jakby wykazuje inicjatywę to trwa pare dni i znowu przepada.. osobna sprawa jest to ze chciałabym już być z kimś po prostu jest mi tak zle samej jyz trwa to 3 lata jak jestem sama wszyscy znajomi maja kogoś i to jest męczące 😞 a on i jego chwiejne podejście mnie dobija bo ja ciagle się zastanawiam z której strony to ugryźć. Raz pisze i dzwoni raz nie i tak w kółko, co jest powodem ze tak postępuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Kassandraaaaaa napisał:

co jest powodem ze tak postępuje 

Nie zależy mu na Tobie, ale też nie może nikogo lepszego (w jego mniemaniu) znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, Kassandraaaaaa napisał:

co jest powodem ze tak postępuje 

Zwyczajne nie chce się angażować. Lubi Cię ale nic poza tym. To tylko koleżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluBirdy napisał:

To że widzi jak latasz na jego zawołanie i liczysz że się zmieni. 3 lata a Ty płaczesz. Haha masakra 

Ty mądralo że stali jesteś...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBirdy napisał:

Tak

Dopóki ci coś nie pierdyknie, to też płacz będzie...heh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, BoniBluBirdy napisał:

Aha

Żadne aha, może trzeba być człowiekiem, rozumieć... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Haha można jednak sobie darować, sytuacji pewnie też całej nie znasz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBirdy napisał:

No i? Znasz to o czym ktoś napisze i do tego się odnosisz. Logiczne. Nara

Mądrzejsza niż ładniejsza;) do tego wścieklizna...zaawansowana;)

Mam nadzieję, że sobie wyjaśnią to i owo:) , a jegomość się zachowa, nie jak mameja jakaś... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale to jak ja powinnam to wyjaśnić? Już raz z nim rozmawiałam ze ok rozumiem ze ma mało czasu ale czy chce wgl się spotykac bo mam wrażenie ze nie.. i on mi na to powiedział ze gdyby nie chciał to by go tu nie było. Ze postara się znaleźć więcej czasu. No i to trwa pare dni i za chwile to samo, ja siebie obwiniam bo może on liczy na moja inicjatywę? Ze dam z siebie coś więcej? Ale to ja jeżdżę Jak on tylko znajdzie czas.. ostatnio był przeziębiony to przywiozłam herbatę cytrynę utd a on mimo ze byliśmy już blisko to da jedynie buziaka i tyle. No i teraz ma wolne wiec ma czas a napisał tylko wesołych świąt.. co ja zle robię? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kassandraaaaaa napisał:

Ale to jak ja powinnam to wyjaśnić? Już raz z nim rozmawiałam ze ok rozumiem ze ma mało czasu ale czy chce wgl się spotykac bo mam wrażenie ze nie.. i on mi na to powiedział ze gdyby nie chciał to by go tu nie było. Ze postara się znaleźć więcej czasu. No i to trwa pare dni i za chwile to samo, ja siebie obwiniam bo może on liczy na moja inicjatywę? Ze dam z siebie coś więcej? Ale to ja jeżdżę Jak on tylko znajdzie czas.. ostatnio był przeziębiony to przywiozłam herbatę cytrynę utd a on mimo ze byliśmy już blisko to da jedynie buziaka i tyle. No i teraz ma wolne wiec ma czas a napisał tylko wesołych świąt.. co ja zle robię? 

Nie prościej wziąść telefon i zapytać? Konkretnie porozmawiać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Kassandraaaaaa napisał:

co ja zle robię? 

Za dużo sobie wyobrażasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Kassandraaaaaa napisał:

Tzn?

Wyobrażasz sobie, że facet chce związku a on wszystkimi czynami mówi, że nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To trwa już długo i on nigdy stanowczo nie” nie powiedział.. tylko tak to rozluźnił a ja czekam nie wiadomo na co i nie daje mi to spokoju ciagle się zastanawiam 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Kassandraaaaaa napisał:

Halooo

No halo, jeszcze nie zadzwoniłaś? Chyba macie kontakt? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Kassandraaaaaa napisał:

No mamy ale w święta dzwonić i robić wyrzuty? On mi nic nie obiecywał.. wiec co tu robić 

Zadzwoń złóż życzenia, może od słowa do słowa rozkręć temat... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kassandraaaaaa napisał:

To trwa już długo i on nigdy stanowczo nie” nie powiedział.. tylko tak to rozluźnił a ja czekam nie wiadomo na co i nie daje mi to spokoju ciagle się zastanawiam 😞

bo tak jest mu wygodnie. Zwodzi Ci by mieć zawsze w zapasie chętną laskę na seks...NIE ZALEŻY mu na Tobie. Gdyby było inaczej przez 3 lata zdążył by wyjść z jakąś inicjatywą. Ale nie martw się, większość dziewczyn była w takiej "toksycznej" relacji (gdzie się wydaje, że to ten jedyny a on się tylko chce zabawić od czasu do czasu), grunt to oderwać się od kolesia. Wiem, że to nie jest łatwe bo sama kiedyś w czymś takim podobnym tkwiłam i wiem, że masz do niego słabość ale albo jej ulegniesz i zawsze będziesz tylko "koleżanką do seksu od czasu do czasu" albo będziesz się szanować i go pogonisz. 

Edytowano przez kejtred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia, słabo mu zależy. Jak facetowi zależy to utrzymuje ciągle kontakt. Nie gódź się na byle co, tylko dlatego, że masz dość samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Zpaznokcilakier napisał:

Wszystko robisz dobrze, tylko on traktuje Cie jak koleżankę. Pojawia się i znika i nie ma na Twoim punkcie bzika. Odpuść trochę i nie becz. Problem w tym, że Ty byś go chciała za bardzo. Zawładnąć nim, przywlaszczyc go, posiąść. Po co? Zdystansuj się do niego i całej tej sytuacji. Co komu pisane, to go nie minie!!! Nie przyspieszaj biegu tej historii. Naucz się cierpliwości.  A jeśli czujesz podskórnie, że nic z tego nie będzie, to się z nim rozstań. 

No trochę tak jest.. ale ta cisza mnie dobija, to straszne że mówi że chce już żeby to poszło w dobrym kierunku wreszcie itd a następnego dnia cisza.. ja potem mam wrażenie ze coś zle robię ze może powinnam pisać ja pierwsza a nie czekać na jego smsy.. ale jak napisze raz na jakiś czas to ob na 2, 3 wiad odp „aha” no to ja już nic nie pisze bo po co.. życzenia tez słabe posłał ehh a jest możliwość ze jakieś trzy miesiące temu pisałam na tinderze z innym facetem ponoć to okazał się jego znajomy on po ten akcji ogarnął się chciał drugiej szansy bo mu powiedziałam o tym ze ma się określić (a w tym czasie jeszcze sypialismy ze sobą) może starał się tydzień a potem przemyślał i jednak zmienił o mnie zdanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kassandraaaaaa napisał:

No trochę tak jest.. ale ta cisza mnie dobija, to straszne że mówi że chce już żeby to poszło w dobrym kierunku wreszcie itd a następnego dnia cisza.. ja potem mam wrażenie ze coś zle robię ze może powinnam pisać ja pierwsza a nie czekać na jego smsy.. ale jak napisze raz na jakiś czas to ob na 2, 3 wiad odp „aha” no to ja już nic nie pisze bo po co.. życzenia tez słabe posłał ehh a jest możliwość ze jakieś trzy miesiące temu pisałam na tinderze z innym facetem ponoć to okazał się jego znajomy on po ten akcji ogarnął się chciał drugiej szansy bo mu powiedziałam o tym ze ma się określić (a w tym czasie jeszcze sypialismy ze sobą) może starał się tydzień a potem przemyślał i jednak zmienił o mnie zdanie? 

Bosz, ile tematow zalozysz i kiedy sie nauczysz. Przeciez ta cala relacja cie tylko meczy i wykancza psychicznie. To sie ciagnie juz tyle czasu, a ty dalej masz nadzieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Kassandraaaaaa napisał:

No trochę tak jest.. ale ta cisza mnie dobija, to straszne że mówi że chce już żeby to poszło w dobrym kierunku wreszcie itd a następnego dnia cisza.. ja potem mam wrażenie ze coś zle robię ze może powinnam pisać ja pierwsza a nie czekać na jego smsy.. ale jak napisze raz na jakiś czas to ob na 2, 3 wiad odp „aha” no to ja już nic nie pisze bo po co.. życzenia tez słabe posłał ehh a jest możliwość ze jakieś trzy miesiące temu pisałam na tinderze z innym facetem ponoć to okazał się jego znajomy on po ten akcji ogarnął się chciał drugiej szansy bo mu powiedziałam o tym ze ma się określić (a w tym czasie jeszcze sypialismy ze sobą) może starał się tydzień a potem przemyślał i jednak zmienił o mnie zdanie? 

Pisać tutaj pisz, doświadczenia tak się skończy na tym.

Twoje życie ty decydujesz nie chcesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Tese napisał:

Pisać tutaj pisz, doświadczenia tak się skończy na tym.

Twoje życie ty decydujesz nie chcesz. 

Nie rozumiem ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Lolka1975 napisał:

Bosz, ile tematow zalozysz i kiedy sie nauczysz. Przeciez ta cala relacja cie tylko meczy i wykancza psychicznie. To sie ciagnie juz tyle czasu, a ty dalej masz nadzieje. 

No to dlaczego znow na rozmowie powiedział ze gdyby nie chciał to bg go nie było ze jedyny powod to dużo pracy i takie coś mi powiedział to po co to? Po co mi robi jakaś nadzieje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Kassandraaaaaa napisał:

Nie rozumiem ? 

Pisaniu tutaj się skończy, znudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie jest czasem ten, z którym spotykasz się od pół roku, on czasem z Tobą sypia, ale zawsze jest zbyt zajęty, by na serio zainteresować się tym, co u Ciebie? 😈

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×