Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
WiolaO

Zakochany szef złożyłam wypowiedzenie

Polecane posty

1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Chętnie. 

Autorki nie ma napisała, skromnie pisze, nie masz takich doświadczeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

I co taki pracownik podsmiewajacy sie pod noskiem ze szef sie zakochal albo pracownica sie zakochala moze spowodować skoro nie na żadnej mocy decyzyjnej? 😎 pomachać magiczna rozdzka? 

Kieruje ludźmi szacunek, ktoś bedzie podburzał  albo straci premię w najgorszym wypadku pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Z tego powodu ze die zakochal? Seriously? 

Życie prywatne twojego szefa nie powinno interesować.  Ciekawe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pracy przychodzi pracować nie bajdurzyć  nie pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Kto powiedział że mam szefa? Zycie prywatne Twojej szefowej nie powinno Cie interesować? A jak Cie zainteresuje to zwolnią Cie na podstawie ze sie zakochałeś? To mi chcesz zakomunikować? 🤩 widać że masz jakieś doświadczenie w tej kwestii to moze mi podpowiesz jak to u Ciebie bylo? 

Prezeska  były tarcia, na tarcia nie pozwala przy załodze koło zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Niburdiama napisał:

A może bardziej zawiść? 

Też może być zależy od danej osoby czego akurat jej brakuje.

Miałem podobną sytuacje i faktycznie otoczenie nam nie sprzyjało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

A jak pracuje i nie bajdurzy a po pracy sie spotykaja to tez zwolnią ich bo się zakochali? Jak to było u Ciebie? 

Było tak była bardzo władna za bardzo i jej podziękowali za współpracę.

Edytowano przez Tese

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Solero napisał:

Ja obstawiam że chciał autorke tylko z bajerzyć na chwile i podejrzewam że uciekła przeczuwając co się święci. Jeszcze będzie żałowała 😜

Tak myślałam wcześniej ale dziś wydaję mi się, że chodzi o coś więcej, czuję to, facet, który traktuje kobietę przedmiotowo nie stresuje się w jej obecności, nie zawstydza się, nie patrzy takim spojrzeniem i nie angażuje do tego swoich kumpli, którzy po rozmowie ze mną idą do samochodu i zdają przez godzinę relacje z tego co powiedziałam (tak był, że po rozmowie ze mną poszedł do samochodu i gadał przez tel) widziałam z okna. 

Ale czy to ma jakiekolwiek znacznie?

Ja nie zrobię nic, odejdę a jeśli będzie chciał to w końcu się odważy, jeśli nie - widocznie nie zależy mu aż tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

a Tobie też napodstawie iz sie zakochałeś i nie spełniasz oczekiwan by być robotem? 

Robotami byli wszyscy aż wyskakiwali z obrotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, WiolaO napisał:

Tak myślałam wcześniej ale dziś wydaję mi się, że chodzi o coś więcej, czuję to, facet, który traktuje kobietę przedmiotowo nie stresuje się w jej obecności, nie zawstydza się, nie patrzy takim spojrzeniem i nie angażuje do tego swoich kumpli, którzy po rozmowie ze mną idą do samochodu i zdają przez godzinę relacje z tego co powiedziałam (tak był, że po rozmowie ze mną poszedł do samochodu i gadał przez tel) widziałam z okna. 

Ale czy to ma jakiekolwiek znacznie?

Ja nie zrobię nic, odejdę a jeśli będzie chciał to w końcu się odważy, jeśli nie - widocznie nie zależy mu aż tak.

Rozmawiali jak szybko pracujesz albo wolno?  nie wiadomo, może mimo pracujesz wolno zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ok ale jeżeli w pracy pracujesz to chyba nie powinno nikogo interesowac z kim spotykasz po pracy, jak sam stwierdziles wyżej to w czym problem? Zycie zawodowe a prywatne to dwa różne zycia

Tak jest, tak powinno postępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

a to pracujesz na produkcji? musisz szybko jak robot?  

Tak Durex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Niburdiama napisał:

Opowiesz? Oczywiście ze nie sprzyjało, przecież to nie w ich interesie by ktoś sobie polepszył 😀

Dawno temu i nieprawda. Później musiałem jeszcze przegonić kilka osób bo próbowano to odkręcić myśląc że to będzie trwało wiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

A Ty nie zrobisz nic bo co? Bo duma nie pozwala?

Nigdy nic nie robię, taką mam zasadę. Nie gonię za nikim, jestem, mam włączony telefon - to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, WiolaO napisał:

Tak myślałam wcześniej ale dziś wydaję mi się, że chodzi o coś więcej, czuję to, facet, który traktuje kobietę przedmiotowo nie stresuje się w jej obecności, nie zawstydza się, nie patrzy takim spojrzeniem i nie angażuje do tego swoich kumpli, którzy po rozmowie ze mną idą do samochodu i zdają przez godzinę relacje z tego co powiedziałam (tak był, że po rozmowie ze mną poszedł do samochodu i gadał przez tel) widziałam z okna. 

Ale czy to ma jakiekolwiek znacznie?

Ja nie zrobię nic, odejdę a jeśli będzie chciał to w końcu się odważy, jeśli nie - widocznie nie zależy mu aż tak.

Wszysto zależy czy Tobie na tej znajomości zależy bo jeśli tak to może ominąć Cię coś pięknego, szczęściu trzeba pomóc no chyba że jesteś królewną 😄 Decyzja należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

Nic juz nie rozumiem. 

To dobrze bo to długa historia 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Solero napisał:

Wszysto zależy czy Tobie na tej znajomości zależy bo jeśli tak to może ominąć Cię coś pięknego, szczęściu trzeba pomóc no chyba że jesteś królewną 😄 Decyzja należy do Ciebie

Zakładając, że mi zależy ale naprawdę nie jest to w moim stylu biegać za facetem. Jak subtelnie dać to zielone światło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, WiolaO napisał:

Zakładając, że mi zależy ale naprawdę nie jest to w moim stylu biegać za facetem. Jak subtelnie dać to zielone światło?

Jeśli jest prawdą to co piszesz to naprawdę może Cię ominąć coś nietuzinkowego, nie ma co czekać. Tak po prostu uśmiechnąć się czy spróbować coś zagadać tak aby poczuł się pewniej. Nie czekaj, działaj. Nie spróbujesz bedziesz żałowała.

Powodzenia

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBirdy napisał:

Pokaż piersi swe tudziez nogi dwie

Ona  nie pokaże od razu cycków.

6 minut temu, WiolaO napisał:

Zakładając, że mi zależy ale naprawdę nie jest to w moim stylu biegać za facetem. Jak subtelnie dać to zielone światło?

Nie masz z kimś iść gdzieś, gdzieś to już wymyśl,  facet powinien się domyśleć, nie to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem ile macie lat, ale cala historia brzmi jak nieudane love story 17 latkow ze szkolnej lawki

on ma w ogole jakies podstawy sadzic ze jestes nim zainteresowana ? moim zdaniem bardzo ostroznie stawia kroki zeby nie wyjsc na .i.d.io.t.e., zwlaszcza ze to praca.

najwazniejsza jest Twoja reakcja na jego umizgi, jak zobaczyl ze nie reagujesz przychylnie to sobie darowal propozycje wyjscia, np. ja tez musze miec swego rodzaju "zielone swiatlo" zeby zrobic krok na przod. inaczej stoje w miejscu

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
53 minuty temu, oinky napisał:

a byłes moze w antanarywie w madagaskarze???

tak, wlasnie pisze stamtąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę,  że gdyby naprawdę mu zależało podjąłby jakieś normalne kroki żeby nawiązać relację. Ja po ośmiu miesiącach byłam już z moim mężem w normalnym związku, a wy się przez tyle czasu bawicie w jakieś enigmatyczne gesty, muśnięcie dłoni, spojrzenia itp. Dla mnie to dziecinada. Jak ktoś wyżej napisał jak jakaś nieszczęśliwa miłość nastolatków, a piszesz, że on to dojrzały facet. Według mnie dobrze, że to przerwałaś. Nierokująca, dziwna znajomość. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Nie zawsze jak to nazywasz normalne związki są dla każdego, ze juz predko poznac sie w 8 mies i slub, dziecko. Rozni ludzie potrzebują różnej ilości czasu by się otworzyć. Nie każdy jest otwarty i wylewny by tworzyć relacje od razu. Poza tym 8 mies flirtu i nagle związek? To dla innej osoby moze byc za długo bo inna osoba była w zwiazku juz po 3. Trudno cos konkretnego stwierdzić jeśli się nie jest w danej sytuacji. Poza tym sama tez mogłaby dać zielone swiatlo zamiast mówić ze idzie na randke bo jak idzie na randke to ma innego to po co on ma składać propozycje? Nie każdy jsk uslyszy ze ktos zajęty to będzie die przystawiać, bo nie każdy szuka kłopotów.

Jest dziecko bierze ślub za trzy miesiące rodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Aha. U Ciebie tak było? 

U mnie jest inaczej, najpierw dużo bum bum sprawdzić kocice  potem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Tese napisał:

U mnie jest inaczej, najpierw dużo bum bum sprawdzić kocice  potem. 

Doskonała metoda, tak każdy robił tak szybko nie rozchodzili, rozwodzili. Sprawdzą się, jest ok i są ze sobą długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Aha. Szok. 

Pierdy pierdy szybko mijają, na początku zawsze jest lał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

A jak ja sprawdzałeś? 

Korzystasz życia  u.ro.ków  całej gamie, albo dajesz po.czeka.lni

Cenzura wkradała   wyrazy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BoniBluBirdy napisał:

Pjoter ciebie nie da sie zrozumiec.

Dlatego masz kaca głowa boli, napij się soku z kapusty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Korzystasz z życia osobistego też, co to za kitek siedzisz tu i piszesz,  zanim się zająć tobą, potem wyjść gdzieś.

Daj poczekalni tak czekaj, czekaj, czekaj. pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kitek zdobył nie bedzie się starać, usiądzie w fotelu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×