Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Justynia

Niemowlę - upadek z łóżka

Polecane posty

Dziewczyny, temat wałkowany setki razy na forach, ale serio potrzebuję wsparcia i rozmowy. Synek (5mcy) spadł mi z łóżka. Sekundy, po prostu sekundy a nie daruję sobie tego nigdy. Nie wiem, jak pokonał w kilka sekund taką odległość. Nigdy tego nie robił i nie powtórzył tego od dnia upadku. Serce mi pęka, szaleję ze zmartwienia. Pojechaliśmy z małym do szpitala, lekarz go zbadał, powiedział, że nie ma czym się martwić, wszystko jest ok. Mały ma tylko guza na głowie. I ten guz właśnie mnie niepokoi, bo jest mięciutki, wręcz płynny. Lekarz to widział, powiedział, że się wchłonie. A ja zrobiłam najgorszą możliwą rzecz, naczytałam się artykułów w necie i odchodzę od zmysłów. Mamusie, miałyście kiedyś taki przypadek, że u niemowlaka guz na głowie nie jest twardy a miękki? Dzwoniłam do szpitala po raz kolejny, lekarz mówi, że to nic, że zniknie, ale ja już nie mogę z nerwów. Dziecko zachowuje się w pełni normalnie, nic mu nie jest, ale ja tak bardzo się boję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Twojemu dziecku nic nie bedzie. Guz sie wchlonie. Moja corka byla starsza miala troche ponad roczek. Bawilysmy sie na naszym lozku. Bylo bardzo wysokie. Takie siegajace mi do biodra. Mloda podniosla sie na nozki i poleciala przed siebie. Lapalam za nia tylko powietrze. Spadla. Walnela o podloge. Wielki guz. Pojechalismy do szpitala. Zrobili jej rtg. Lekarz ja zbadal i pocieszyl, ze akurat nie mogla sie walnac w lepsza czesc glowy. Czolo jest najodporniejsze.  Najtwardsze. Powiedzieli nam, ze opuchlizna rozleje jej sie na oko i mamy nie panikowac. Siniak zszedl, obylo sie bez podbitego oka. Jej upadek snil mi sie po nocach. 

Dziecku nic nie bedzie. Z czasem sie uodpornisz. Nie takie numery Ci brzdac wykreci.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, AgsAgsAgs napisał:

Jeszcze wiele rzeczy przed nami. Bardzo długo staraliśmy się o synka, jestem przewrażliwiona na jego punkcie. Tłumaczę sobie, że przecież nie chciałam, ale czuję się okropnie, że na niego nie spojrzałam. Muszę pokonać wyrzuty sumienia, bo mam takie napady histerii, że nie mogę oddychać. A dzieckiem jakoś muszę się dalej zajmować. 

Edytowano przez Justynia
Za szybko kliknęłam "dodaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Powiem tak: dobrze mieć miękki dywan przy łóżku, tak na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Justynia napisał:

ja tak bardzo się boję

Nie ma czego. Małe dzieci są z gumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, pari napisał:

Powiem tak: dobrze mieć miękki dywan przy łóżku, tak na wszelki wypadek.

Teraz już wiem. Obłożymy łóżko dookoła na wszelki wypadek. ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×