Niedzielny poranek...

.... I powymieniali się "uprzejmościami" w ten piękny niedzielny dzionek...

1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Serio? Defensywa w Twoim wydaniu? Uniki? Powrót do narożnika? Sędzia rzucił ręcznik na ring? Tak też myślałem. Wytrzyj łzy, otrzej nos i wracaj do swojej zaje/bist/ości. 

Przeniesienie NIE ZMIENIA rzeczywistości Wonski...

melissa?

czy moze jednak <wezpigulkewezpigulke>? 

<rotfl>

i adieu, nie chce mi sie kopać leżącego gamonia. Honorny jestem.

1 minutę temu, Joanna Darking napisał:

.... I powymieniali się "uprzejmościami" w ten piękny niedzielny dzionek...

było mu mnie nie zaczepiać. musiał jednak...ot, jakiś masochizm albo cuś..<rotfl>

Cze Jo

Przed chwilą, Santee napisał:

Przeniesienie NIE ZMIENIA rzeczywistości Wonski...

melissa?

czy moze jednak <wezpigulkewezpigulke>? 

<rotfl>

i adieu, nie chce mi sie kopać leżącego gamonia. Honorny jestem.

Przeniesienie? Właśnie na to zwracałem Ci od wczoraj dyskretnie uwagę. Nie czytasz ze zrozumieniem. Po prostu lepiej nie wchodzić na tematy tylko po to by komentować wpisy pod kątem swojej doskonałości. Nigdy nie byłem tam gdzie Ty piszesz, nie zaszczyciłem Cię ani jednym komentarzem na Twój temat. Ty akurat robisz odwrotnie. 

3 minuty temu, Santee napisał:

było mu mnie nie zaczepiać. musiał jednak...ot, jakiś masochizm albo cuś..<rotfl>

Cze Jo

Ja Ciebie czy Ty od wczoraj mnie? 

1 minutę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Ja Ciebie czy Ty od wczoraj mnie? 

Kocham od zawsze;)❤❤

3 minuty temu, Santee napisał:

było mu mnie nie zaczepiać. musiał jednak...ot, jakiś masochizm albo cuś..<rotfl>

Cze Jo

Cze

Ze czasu i energii nie szkoda na zaczepki... energia świąt powinna jeszcze działać  

7 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Przeniesienie? Właśnie na to zwracałem Ci od wczoraj dyskretnie uwagę. Nie czytasz ze zrozumieniem. Po prostu lepiej nie wchodzić na tematy tylko po to by komentować wpisy pod kątem swojej doskonałości. Nigdy nie byłem tam gdzie Ty piszesz, nie zaszczyciłem Cię ani jednym komentarzem na Twój temat. Ty akurat robisz odwrotnie. 

Czegoś nie rozumiesz pod pojęciem "adieu"?

Próby przerzucania na mnie MOICH argumentów czy spostrzeżeń, dotyczących CIEBIE, to kolejny dowód żałosnego stanu twojej wiedzy, braku argumentów. Sam siebie teraz już kopiesz, moja obecnosć tym bardziej jest w tej dyspucie zbędna, skoro jesteś AŻ TAKIM masochi.

Kop się dalej, adieu ostateczne. Wygrałeś.

Masz pierwsze miejsce na podium Olimpiady Dla Myslących Inaczej.

Pobiłeś nawet Resa, a to duuuuzy wyczyn 

1 minutę temu, Santee napisał:

Czegoś nie rozumiesz pod pojęciem "adieu"?

Próby przerzucania na mnie MOICH argumentów czy spostrzeżeń, dotyczących CIEBIE, to kolejny dowód żałosnego stanu twojej wiedzy, braku argumentów. Sam siebie teraz już kopiesz, moja obecnosć tym bardziej jest w tej dyspucie zbędna, skoro jesteś AŻ TAKIM masochi.

Kop się dalej, adieu ostateczne. Wygrałeś.

Masz pierwsze miejsce na podium Olimpiady Dla Myslących inaczej.

Pobiłeś nawet Resa, a to duuuuzy wyczyn 

Co Ty masz z tym kopaniem? To jakiś fetysz? Tak jak używanie obcych wkrętek? To ma z Ciebie zrobić konia z eksportu czy fajnego gościa? Nie rozumiem. 

5 minut temu, Joanna Darking napisał:

 

Ze czasu i energii nie szkoda na zaczepki... energia świąt powinna jeszcze działać  

W ramach ćwiczeń i dodania sobie rozrywki złe to ie jest :)))

11 minut temu, Joanna Darking napisał:

 

....tak mnie sie od rana wkręciło nastrojowo/sytuacyjnie, wiec wiesz...

https://youtu.be/7dMUMuGK9PM

Przed chwilą, Santee napisał:

....tak mnie sie od rana wkręciło nastrojowo/sytuacyjnie, wiec wiesz...

 

 

Zdarza się... najlepszemu ...

2 minuty temu, Joanna Darking napisał:

Zdarza się... najlepszemu ...

Nie pretenduję. Jeśli już, to przeciwny biegun <rotfl>

miano 5thRGSPD zobowiazuje jednak..

6 minut temu, Santee napisał:

Nie pretenduję. Jeśli już, to przeciwny biegun <rotfl>

miano 5thRGSPD zobowiazuje jednak..

Było napisać mi każdemu

To samo znaczenie, a bez niedomówień

A tak serio raz na Jakiś czas też mam ochotę z kimś się posprzeczać (tylko raz na jakiś). 

I Yt przy odpowiedzi nie było

.

9 minut temu, Joanna Darking napisał:

Było napisać mi każdemu

To samo znaczenie, a bez niedomówień

A tak serio raz na Jakiś czas też mam ochotę z kimś się posprzeczać (tylko raz na jakiś). 

 

 

I Yt przy odpowiedzi nie było

prosienciem :)))

3 godziny temu, Santee napisał:

Ze mną ostatnio jednak niezbyt...

Coś jakby argumentów logic zabrakło.....<rotfl>

Ta druga część wypowiedzi Qwerty była o mnie nie o maestro

3 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Ta druga część wypowiedzi Qwerty była o mnie nie o maestro

a to ok :))))), mnie się poteges:))))

Przed chwilą, Santee napisał:

Nu co Ty:))))

Ciebie chyba nawet tam nie było wczoraj:))))

Ja mówię dzisiaj , odniosłeś się do wypowiedzi która była o mnie jak by była o maestro , dobra mało ważne.

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Ja mówię dzisiaj , odniosłeś się do wypowiedzi która była o mnie jak by była o maestro , dobra mało ważne.

spox, był reedit, ale widać wczesniejsze wyłapałaś:)))

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Ja mówię dzisiaj , odniosłeś się do wypowiedzi która była o mnie jak by była o maestro , dobra mało ważne.

Dobrze, że zdążył edytować swój post bo i Tobie zacząłby wmawiać, że białe to czarne a Ty jesteś inteligentna inaczej. Taki jego ur/ok

3 godziny temu, Magda bez loginu napisał:

Te Twoje emoty

 

Ja uwielbiam jak mam ją wolną i nic nie muszę. Chociaż nienawidzę bezczynności, bałaganu i lenistwa. Zawsze coś robię. No chyba, że muszę iść do pracy

Ja też bezczynności nie lubię, ale jakoś w niedzielę ciężko mi się zmotywować i lubię sobie pooglądać głupie filmy

Nie wiem o czym Wy tu pitu pitu..

Wracając do tematu jak na niedzielę przystało-Leniuchowanie. Dopiero wyskoczyłam z pidżamki. Słonko wiec może będzie spacerek.

8 minut temu, KKeira napisał:

Nie wiem o czym Wy tu pitu pitu..

O czytaniu ze zrozumieniem i robieniu z siebie wariata. 

Raczej pośpiesz się ze spacerkiem. Słoneczko zacznie powoli chylić się ku zachodowi. 

1 godzinę temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Dobrze, że zdążył edytować swój post bo i Tobie zacząłby wmawiać, że białe to czarne a Ty jesteś inteligentna inaczej. Taki jego ur/ok

Już miałam okazję pare razy na konwersację z nim i jeszcze jak do tej pory na szczęście nic mi nie wmawiał

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Już miałam okazję pare razy na konwersację z nim i jeszcze jak do tej pory na szczęście nic mi nie wmawiał

Jesteś urodzoną szczęściarą, ale decydującym jest jednak fakt, że jesteś kobietą

Przed chwilą, BoniBluBirdy napisał:

 To prawda ze pisales ludziom ze masz raka i udawales ze piszesz z onkologii?

Nie. Napisałem trzy lata temu, że jestem hospitalizowany. Nie było słowa o diagnozie. To już nadinterpretacja pani hejterki.

5 minut temu, MaestroSyntetyczny napisał:

Jesteś urodzoną szczęściarą, ale decydującym jest jednak fakt, że jesteś kobietą

Całkiem możliwe

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Całkiem możliwe

Na pewno. Chyba na tyle ogarniasz już to miejsce

Przed chwilą, Łukasz0891 napisał:

Wczoraj o tym pisala osoba o nicku "imie rozy" ale klamczuch

Oczywiście, że ja kłamię a Magda bez loginu vel imię Róży pisze prawdę. To Cię dziwi, że ona wie lepiej?