Zaleganie w gardle i cofanie przy odbijaniu

Cześć,  może znajdzie się ktoś kto ma taka przypadłość, a mianowicie 

Po zjedzeniu czasem od razu czasem po 20 30 min mam uczucie zalegania jedzenia na wysokości krtani,  od wczoraj doszło coś takiego że jak chce odbić to cofa mi się pokarm takie swoiste ulewanie.  I niby cały czas chce odbeknac A nie mogę. A jak się zmusze czy napije gazowanego napoju to kończy się wymiarami.  Mam już umówiona gastroskopie na 28 stycznia ale to tego czasu zamecze się tym, brałam przez 2 tyg controloc i wydaje mi się że jest gorzej.  A zaczęło się od mega zgagi w nocy 29 listopada i nic nie wzięłam tylko zasnelam  i wstałam z uczuciem duszenia że coś w tym gardle siedzi. Może ktoś coś 

1 godzinę temu, karinka-k13 napisał:

Może ktoś coś 

Tylko jak się nażrę jak dziki osioł to tak mam ale ponieważ mało jadam, zdarza się to niezwykle rzadko. Raz, może dwa razy w roku.

U mnie to jest niezależnie od porcji nawet mało jedzienia powoduje te dolegliwosci

15 minut temu, karinka-k13 napisał:

U mnie to jest niezależnie od porcji nawet mało jedzienia powoduje te dolegliwosci

To wygląda na problem z dolnym zwieraczem przełyku.

A to można leczyć nie ukrywam że jest to dokuczliwe

17 minut temu, karinka-k13 napisał:

A to można leczyć nie ukrywam że jest to dokuczliwe

Ej, no chyba Google nie zamknęli? Jasne, że można. Wszystko można leczyć. Skuteczność leczenia to już inna sprawa.

W Google to ja mam raka przełyku krtani żołądka i bog wie czego jeszcze każdy objaw pasuje a mam 30 lat 

6 minut temu, karinka-k13 napisał:

W Google to ja mam raka przełyku krtani żołądka i bog wie czego jeszcze każdy objaw pasuje a mam 30 lat 

To nie lepiej wpisać: "dolny zwieracz przełyku"?

Teraz tak ale wcześniej jak szukałam po objawach to takie cuda wychodziły 

No nic niedługo gastroskopia może czegoś się dowiem 

obrzydliwe...

Prawdopodobnie masz refluks, jedz malymi kesami, 0 napojow gazowanych, najlepiej 0 alkoholu.

3 godziny temu, karinka-k13 napisał:

Cześć,  może znajdzie się ktoś kto ma taka przypadłość, a mianowicie 

Po zjedzeniu czasem od razu czasem po 20 30 min mam uczucie zalegania jedzenia na wysokości krtani,  od wczoraj doszło coś takiego że jak chce odbić to cofa mi się pokarm takie swoiste ulewanie.  I niby cały czas chce odbeknac A nie mogę. A jak się zmusze czy napije gazowanego napoju to kończy się wymiarami.  Mam już umówiona gastroskopie na 28 stycznia ale to tego czasu zamecze się tym, brałam przez 2 tyg controloc i wydaje mi się że jest gorzej.  A zaczęło się od mega zgagi w nocy 29 listopada i nic nie wzięłam tylko zasnelam  i wstałam z uczuciem duszenia że coś w tym gardle siedzi. Może ktoś coś 

Kurcze no właśnie ja czegos takiego nie mam, nie pali mnie w przełyku jak to piszą przy refluksie,  i nic mi się nie cofa. Mam przelewanie w brzuchu, czasem bekam i do tego bola mnie plecy po środku.  To bol przewlekly trwa już od roku. W nocy nie mogę się ruszyć,  z trudnością zmieniam pozycję,  jakby mnie ktoś przykuł porządnie do łóżka .

3 minuty temu, TwojaMuuza napisał:

Kurcze no właśnie ja czegos takiego nie mam, nie pali mnie w przełyku jak to piszą przy refluksie,  i nic mi się nie cofa. Mam przelewanie w brzuchu, czasem bekam i do tego bola mnie plecy po środku.  To bol przewlekly trwa już od roku. W nocy nie mogę się ruszyć,  z trudnością zmieniam pozycję,  jakby mnie ktoś przykuł porządnie do łóżka .

Zglos sie najlepiej do gastroenterologa. Refluks moze roznie manifestowac sie.

Autorko, spokojnie

Dobrze, ze umowilas sie do lekarza, wszystko wyjdzie w badaniu, ale zanim wizyta, to chce Cie uspokoic. 
Z tego co piszesz, wnioskuje, że to zwykła zgaga i refluks, czyli dwie sprawy: nadprodukcja kwaśnej tresci żolądkowej i problem z jej utrzymaniem odpowiednio nisko w drogach pokarmowych.

Potocznie: „cofanie się”.

Zacznij przyglądać się temu co jesz: ile pieczywa, ile owoców, ile nabiału, słodyczy, kawy, herbaty (czarna ale i miętowa na przykład, często stosowana na „problemy trawienne”) - wszystkie te rzeczy wpływają mocno na zwiekszanie ilosci kwasu a tym samym nasilenie tych objawow.

Warto zmniejszyc udzial wybranych produktow w ciagu dnia i poszukac takich, ktore naturalnie zmniejszaja kwas (np. migdaly, siemie lniane).

Szybko poczujesz roznice.

Poczytaj o popularnych preparatach obnizajacych kwasowosc/na zgagę. Czesto stosowany jest Omeprazol (ale nie bede sie tu bawic w lekarza online).

sygnalizuje tylko o czym warto poczytac

Przy okazji też warto zajrzeć do zatok - zwłaszcza nocne spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła i uczucie kluchy/mdłosci bywa mylone z refluksem.

A może to od zatrutego żarcia?Jeżeli gardło boli to raczej tak.

Gardło nie boli

10 godzin temu, mokilok napisał:

obrzydliwe...

Tak to jest obrzydliwe

Jedz malymi porcjami i powoli, przezuwaj dluzej, jak juz ktos napisal. Nie pij za duzo ale i nie za malo. Po jedzeniu nie kladz sie, nie jedz pozno na noc - kilka godzin przed snem ostatni posilek. Zadbaj o ruch, duzo spaceruj, szczegolnie niedlugo po posilkach.

Dziękuję za rady, mam nadzieję że po badaniu coś się wyjaśni i będzie można mi pomoc