anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Hej dziewczyny, Mam pytanie, bo nie wiem co o tym myśleć. W pracy poznałam fajnego chłopaka, który jak skończył mu się u nas staż poprosił mnie, abym wzięła jego rzeczy do siebie do domu i on kiedyś je odbierze. Napisał później, umówiliśmy się, ale nagle napisał, że z powodów osobistych nie może ich odebrać(kiedy indziej chciał odebrać), więc zaproponowałam, że moja współlokatorka może mu oddać rzeczy za mnie, bo wtedy akurat nie mogłam. Napisał, że da znać, czy przyjdzie wtedy i moja koleżanka da mu te rzeczy, czy chce inny termin. Od tego momentu milczy. Były Święta - ani on ani ja nie złożyliśmy sobie życzeń, miał też niedawno urodziny, ale nie złożyłam mu życzeń, bo mam godność, że nie trzymam się z osobami, które nie dotrzymują danego słowa. Główne pytanie: Chcę mu napisać, że jego rzeczy z powrotem odniosłam do pracy i tam je sobie odbierze, czy po prostu nic z tym nie robić i czekać na kontakt? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 28, 2020 Mysle, ze ty sobie wyobrazalas, ze koles na ciebie leci ibte rzeczy yo pretekst, a prawda okazala sie banalna...ot poprosil o kolezenska przysluge. Gdyby to kolezanka z pracy cie o to poprosila, to bys nie kombinowala tylko czekala az sie odezwie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 1 minutę temu, Lolka1975 napisał: Mysle, ze ty sobie wyobrazalas, ze koles na ciebie leci ibte rzeczy yo pretekst, a prawda okazala sie banalna...ot poprosil o kolezenska przysluge. Gdyby to kolezanka z pracy cie o to poprosila, to bys nie kombinowala tylko czekala az sie odezwie. Czyli mam mu napisać, że jego rzeczy z powrotem odwiozłam do pracy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 Nie wpadłabym na to, żeby odnieść rzeczy do pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Nie wpadłabym na to, żeby odnieść rzeczy do pracy. Nie odzywa się, więc skoro nie jest zainteresowany to nie będzie miał teraz pretekstów do kontaktu. A szczerze powiedziawszy z takimi typami(nawet jeśli się okaże, że mnie ludzi) to istna manipulacja, a takim osobom mówię STOP. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 5 minut temu, anna4321 napisał: manipulacja Nie mógł odebrać z przyczyn osobistych. Nie wiesz co się stało. Być może ma sytuację w życiu w której ostatnią rzeczą o jakiej pomyśli jest odbiór rzeczy od Ciebie. Jesteś przewrażliwiona i złośliwa. Dramat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mokilok 26 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) To zależy, jakie to rzeczy, czy np. cenne, jeśli te rzeczy są spora zawalidrogą i sprawiają Ci kłopot w domu, to po uprzedzeniu go możesz odnieść, zostawić np. na portierni, wysłać mu pocztą jeśli poda adres. Wygląda na to, że romansa nie budiet;-) Edytowano Grudzień 28, 2020 przez mokilok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Grudzień 28, 2020 4 minuty temu, anna4321 napisał: Nie odzywa się, więc skoro nie jest zainteresowany to nie będzie miał teraz pretekstów do kontaktu. A szczerze powiedziawszy z takimi typami(nawet jeśli się okaże, że mnie ludzi) to istna manipulacja, a takim osobom mówię STOP. Ale on poorosil o kolezenska przysluge!!! Nie manipuluje, poprostu ma inne sprawy na glowie i mu na tych rzeczach az tak nie zalezy, ze musi je miec juz. To ty sobie cos wkrecilas i teraz jestes zla, ze on to tak rozegral. Mowie, gdyby to dziewczyna cie o to poprosila, to bys nie rozkminiala i nie robila jakis glupich jazd. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Nie mógł odebrać z przyczyn osobistych. Nie wiesz co się stało. Być może ma sytuację w życiu w której ostatnią rzeczą o jakiej pomyśli jest odbiór rzeczy od Ciebie. Jesteś przewrażliwiona i złośliwa. Dramat. bolało go garło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 3 minuty temu, Lolka1975 napisał: Ale on poorosil o kolezenska przysluge!!! Nie manipuluje, poprostu ma inne sprawy na glowie i mu na tych rzeczach az tak nie zalezy, ze musi je miec juz. To ty sobie cos wkrecilas i teraz jestes zla, ze on to tak rozegral. Mowie, gdyby to dziewczyna cie o to poprosila, to bys nie rozkminiala i nie robila jakis glupich jazd. Naprawdę uważasz, że jak ktoś później nie daje znać to jest to w porządku? I szczerze powiedziawszy nie wiem, czy go akceptuję - w sensie jego sposób bycia. Nie mam zamiaru trzymać jego książek z pół roku. Edytowano Grudzień 28, 2020 przez anna4321 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 4 minuty temu, mokilok napisał: To zależy, jakie to rzeczy, czy np. cenne jeśli te rzeczy są spora zawalidrogą i sprawiają Ci kłopot w domu, to po urzedzeniu go możesz odnieść, zostawić np. na portierni, wysłać mu pocztą jeśli poda adres. Wygląda na to, że romansa nie budiet;-) książki z tych co korzystał, na pewno nie tylko nie wiem, czy jak najszybciej się go po prostu ,,nie pozbyć" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mokilok 26 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, anna4321 napisał: książki z tych co korzystał, na pewno nie tylko nie wiem, czy jak najszybciej się go po prostu ,,nie pozbyć" No ale jak się 'pozbyć" jego, przeciez nie jest Twój, to kolega z pracy. Coś między wami było niż ten rząd ksiąg? Edytowano Grudzień 28, 2020 przez mokilok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 6 minut temu, anna4321 napisał: bolało go garło Ulżyło Ci jak złośliwie odniosłaś rzeczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, mokilok napisał: No ale jak się 'pozbyć" jego, przeciez nie jest Twój, to kolega z pracy. Pozbyć w tym sensie, że nie będzie miał już pretekstu, żeby do mnie pisać, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: Ulżyło Ci jak złośliwie odniosłaś rzeczy? Nie odniosłm jeszcze. Chcę zrobić to w styczniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 2 minuty temu, mokilok napisał: No ale jak się 'pozbyć" jego, przeciez nie jest Twój, to kolega z pracy. Coś między wami było niż ten rząd ksiąg? Coś niby początkowo się kręciło, ale później coś powiedziałam, co nie chodziło o niego(chciałam mu to powiedzieć) i przestał przychodzić do pracy, a później napisał o te ksiązki to mu wzięłam i tak leżą już z trzy miesiące.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 3 minuty temu, anna4321 napisał: Nie odniosłm jeszcze. Chcę zrobić to w styczniu. Wyluzuj. Prosił Cię, spełniłaś prośbę. Tak Cię palą w tej szafce? Bywam złośliwa, ale Ty zdrowo odpierniczasz. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 4 minuty temu, Electra napisał: Wyluzuj. Prosił Cię, spełniłaś prośbę. Tak Cię palą w tej szafce? Bywam złośliwa, ale Ty zdrowo odpierniczasz. po prostu nie lubię jak ktoś nie okazuje mi szacunku(przez niedotrzymanie słowa). Edytowano Grudzień 28, 2020 przez anna4321 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 8 minut temu, Electra napisał: Wyluzuj. Prosił Cię, spełniłaś prośbę. Tak Cię palą w tej szafce? Bywam złośliwa, ale Ty zdrowo odpierniczasz. Też nie chciałbym robić z domu składnicy cudzych gratów. Autorko, dałbym mu 14 dni na odebranie rupieci. Edytowano Grudzień 28, 2020 przez agent of Asgard Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, agent of Asgard napisał: Też nie chciałbym robić z domu składnicy cudzych gratów. Autorko, dałbym mu 14 dni na odebranie rupieci. On nie mieszka w tej samej miejscowości, więc tego nie mogę mu napisać, ale własnie, że jak przyjedzie do nie do mnie, tylko do byłej pracy. Edytowano Grudzień 28, 2020 przez anna4321 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mokilok 26 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 5 minut temu, anna4321 napisał: On nie mieszka w tej samej miejscowości, więc tego nie mogę mu napisać, ale własnie, że jak przyjedzie do nie do mnie, tylko do byłej pracy. Hmm czekałaś 3 miesiące to całkiem długi czas magazynowania... Możesz powiedzieć, że robisz porządki i książki są alboo do odbioru/ wysyłki/ pozostawienia w pracy albo idą na śmietnik tzn. na makulaturę. Chyba, że ciekawe, to czytaj nie wyrzucaj:-) Takie książki pt kiedyśtoodbię potrafią leżeć latami. Edytowano Grudzień 28, 2020 przez mokilok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 4 minuty temu, mokilok napisał: Hmm czekałaś 3 miesiące to całkiem długi czas magazynowania... Możesz powiedzieć, że robisz porządki i książki są ablo do odbioru/ wysyłki/ pozostawienia w pracy albo idą na śmietnik. Chyba, ze ciekawe, to czytaj nie wyrzucaj:-) Napisał mi jak wtedy chciał odebrać książki, właśnie, że chce je wziąć, aby mi już więcej miejsca nie zajmowały. Więc myśle ,,Hej, jakby co to odniosłam Twoje książki z powrotem do pracy. Miałeś rację - nie chcę, aby mi już więcej miejsca zajmowały. Pozdrawiam, XXX) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mokilok 26 Napisano Grudzień 28, 2020 1 minutę temu, anna4321 napisał: Napisał mi jak wtedy chciał odebrać książki, właśnie, że chce je wziąć, aby mi już więcej miejsca nie zajmowały. Więc myśle ,,Hej, jakby co to odniosłam Twoje książki z powrotem do pracy. Miałeś rację - nie chcę, aby mi już więcej miejsca zajmowały. Pozdrawiam, XXX) wyprałabym to z emocji, wyobraź sobie, że to koleżanka, taka w sumie mało Ci znana i już Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 1 minutę temu, mokilok napisał: wyprałabym to z emocji, wyobraź sobie, że to koleżanka, taka w sumie mało Ci znana i już Czyli co mam mu napisać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Grudzień 28, 2020 25 minut temu, anna4321 napisał: prostu nie lubię jak ktoś nie okazuje mi szacunku(przez niedotrzymanie słowa). Może leży nieprzytomny w szpitalu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 25 minut temu, anna4321 napisał: po prostu nie lubię jak ktoś nie okazuje mi szacunku(przez niedotrzymanie słowa). To było w jego interesie odebrać rzeczy. Co Cię boli? Ludziom coś wypada, muszą zmuemuc plany. Wyluzuj. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, Nemetiisto napisał: Może leży nieprzytomny w szpitalu? hahaha, nie sądzę, bo jest dostępny na fb Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 Przed chwilą, Electra napisał: To było w jego interesie odebrać rzeczy. Co Cię boli? Ludziom coś wypada, muszą zmuemuc plany. Wyluzuj. ale trzy misiące bez odebrania rzeczy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Grudzień 28, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Nemetiisto napisał: Może leży nieprzytomny w szpitalu? Wystarczy, że ktoś bliski mu zmarł. Myślisz, że człowiek wtedy myśli o gratach? Może zapomniał? Edytowano Grudzień 28, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
anna4321 0 Napisano Grudzień 28, 2020 2 minuty temu, Electra napisał: Wystarczy, że ktoś bludki mu zmarł. Myślisz, że człowiek wtedy myśli o gratach? Electra, dodaje relacje i posty na fb SZCZĘŚLIWE, więc nie sądzę, że to jest problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach