Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Aneczka Andzia

Dziwny facet z Tindera

Polecane posty

3 godziny temu, banita wolności napisał:

ahahaha większej bzdury w życiu nie czytałem 😉   to właśnie kobiety tak jak one potrafią lecieć na 2 fronty i to już w realnym życiu, mając np męża i kochanka to nikt nie potrafi...,  a to , że jakiś gość virtualnie nie znając nawet żadnej z tych panienek, naraz piszę z wieloma to żadna nowość ani nic dziwnego, w końcu trzeba przegadać ze 100 kobietaim aby chociaż z jedną się umówić i aby było z tego coś więcej, zaufaj mi..

dobre 10 lat temu ja też działałem internetowo (jeszcze wtedy na nk) i praktycznie codziennie zagadywałem do minimum 10 kobiet, z tych 10 MOŻĘ z jedną zacząłem pisać trochę dłuzej niż "czesc-czesc" po czym gadka się urywała.. i tak po np 3 miesiącach takiego próbowania miałem może z 3 kobiety z którymi pisałem regularnie już na gg..,  z tych 3 raptem z jedną wyszło mi coś więcej, także trzeba próbować do wielu bo żadna nam nie da gwarantu przez internet, sprawa jednak polega na tym, że jak już upolujemy to nam wystarczy, a kobiety zawsze mają ciągle od kogoś propozycje i siłą rzeczy zawsze z kimś polecą w bok , czy to psychicznie czy fizycznie 

jak miales zdjecia zrobione starym telefonem od lustra w kiblu to sie nie dziw, ze zadna nie odpisywala

ja nigdy nie podrywalem przez internet, ale kilku kumpli poznawalo na FB bardzo duzo dziewczyn...ale to trzeba miec profil 10/10, starannie dobrane zdjecia, zrobione dobrym aparatem, w dobrych ciuchach, w korzystnych ujeciach, sceneria typu ladne mieszkanie, imprezy, jakies wczasy zagraniczne itd., zerszta jak mowisz ze to bylo 10 lat temu, to wtedy fotka.pl byla portalem od podrywu, a nie n-k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a co do 1 czesci posta zgadzam sie w 100%

to kobiety sa mistrzyniami lapania za kilka ogonow na raz i ustawiania sobie "castingu" na chlopaka

z tym popisze, ten po mnie przyjedzie po pracy, z tamtym ide w weekend na wesele i zobaczymy ktory przypasuje. naprawde nie przypominam sobie zeby w momencie starania sie o jakas kobiete byl jedynym z ktorym ona "cos" tam kreci. ZAWSZE byla jaka konkurencja i pani sobie wybierala, ktory bardziej pasi

chyba ze mowimy o takich 3/10, to moze faktycznie nie maja wyboru i trzymaja sie jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, bebe111 napisał:

a co do 1 czesci posta zgadzam sie w 100%

to kobiety sa mistrzyniami lapania za kilka ogonow na raz i ustawiania sobie "castingu" na chlopaka

z tym popisze, ten po mnie przyjedzie po pracy, z tamtym ide w weekend na wesele i zobaczymy ktory przypasuje. naprawde nie przypominam sobie zeby w momencie starania sie o jakas kobiete byl jedynym z ktorym ona "cos" tam kreci. ZAWSZE byla jaka konkurencja i pani sobie wybierala, ktory bardziej pasi

chyba ze mowimy o takich 3/10, to moze faktycznie nie maja wyboru i trzymaja sie jednego

 

to działa w obie strony.

fakt, że dziewczyny mają trochę łatwiej bo wystarczy, że jest 6/10 i ma 100 par w przeciągu 10 minut (dla porównania facet 6/10 ma szczęście jak będzie mieć 10 par w przeciągu tygodnia).

dlatego dla faceta nie ma sensu zakładać konta na tinderze o ile nie jest co najmniej 8/10.

Ale ci co już są w tym pułapie a nawet wyżej to tak mają tyle kobiet w parach, że z niektórymi nawet nie piszą bo nie mają kiedy. Gdzieś były jakieś badania/statystyki, że 100 % kobiet z tindera walczy o jakieś 15 % - 20 % facetów tam i ci faceci wtedy przybierają sobie. 

Edytowano przez kejtred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, kejtred napisał:

 

to działa w obie strony.

fakt, że dziewczyny mają trochę łatwiej bo wystarczy, że jest 6/10 i ma 100 par w przeciągu 10 minut (dla porównania facet 6/10 ma szczęście jak będzie mieć 10 par w przeciągu tygodnia).

dlatego dla faceta nie ma sensu zakładać konta na tinderze o ile nie jest co najmniej 8/10.

Ale ci co już są w tym pułapie a nawet wyżej to tak mają tyle kobiet w parach, że z niektórymi nawet nie piszą bo nie mają kiedy. Gdzieś były jakieś badania/statystyki, że 100 % kobiet z tindera walczy o jakieś 15 % - 20 % facetów tam i ci faceci wtedy przybierają sobie. 

ja nie mowie o tinderze, tylko o normalnych znajomosciach w realu, gdzie takie cos jak tinder jeszcze nie istnialo nawet

dla mnie konto na portalu randowym to obciach, miejsce dla nieudacznikow i wstydzilbym sie jakby ktos ze znajomych mnie tam znalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, kejtred napisał:

 

to działa w obie strony.

fakt, że dziewczyny mają trochę łatwiej bo wystarczy, że jest 6/10 i ma 100 par w przeciągu 10 minut (dla porównania facet 6/10 ma szczęście jak będzie mieć 10 par w przeciągu tygodnia).

dlatego dla faceta nie ma sensu zakładać konta na tinderze o ile nie jest co najmniej 8/10.

Ale ci co już są w tym pułapie a nawet wyżej to tak mają tyle kobiet w parach, że z niektórymi nawet nie piszą bo nie mają kiedy. Gdzieś były jakieś badania/statystyki, że 100 % kobiet z tindera walczy o jakieś 15 % - 20 % facetów tam i ci faceci wtedy przybierają sobie. 

ja nie mowie o tinderze, tylko o normalnych znajomosciach w realu, gdzie takie cos jak tinder jeszcze nie istnialo nawet

dla mnie konto na portalu randowym to obciach, miejsce dla nieudacznikow i wstydzilbym sie jakby ktos ze znajomych mnie tam znalazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, bebe111 napisał:

ja nie mowie o tinderze, tylko o normalnych znajomosciach w realu, gdzie takie cos jak tinder jeszcze nie istnialo nawet

dla mnie konto na portalu randowym to obciach, miejsce dla nieudacznikow i wstydzilbym sie jakby ktos ze znajomych mnie tam znalazl

to nie jest klasyczny portal randkowy tylko apka która chyba ma z kilka miliardów użytkowników na całym świecie 🙂 

nie wszyscy żyją standardami sprzed 15 lat gdzie królowały wieśniackie sympatia i fotka.pl, z której faktycznie głównie korzystały dziewczyny ze wsi i faceci po rozwodzie (lub w małżeństwie szukający skoku w bok)

tinder jest raczej nastawiony na społeczność wielkomiejską - choć fakt, że sama intencja jest podobna - znaleźć seks (faceci), znaleźć partnera (kobiety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kejtred napisał:

to nie jest klasyczny portal randkowy tylko apka która chyba ma z kilka miliardów użytkowników na całym świecie 🙂 

nie wszyscy żyją standardami sprzed 15 lat gdzie królowały wieśniackie sympatia i fotka.pl, z której faktycznie głównie korzystały dziewczyny ze wsi i faceci po rozwodzie (lub w małżeństwie szukający skoku w bok)

tinder jest raczej nastawiony na społeczność wielkomiejską - choć fakt, że sama intencja jest podobna - znaleźć seks (faceci), znaleźć partnera (kobiety).

apka czy portal - schemat ten sam - ludzie wstawiaja swoje zdjecia i na podstawie tego decyduja do kogo sie odezwac, a do kogo nie

za czasow fotki chociaz bylo o tyle lepiej, ze nie bylo takiej sciemy ze zdjeciami w postaci filtrow do przerabiania w kazdym smartfonie oraz tak powszechnej obslugi fotoszopa jak teraz, przez co laska na zdjeciu z 90% prawdopodobienstwem na zywo wygladala tak jak na fotach

dzisiaj w realu nikt nie wyglada tak jak na swoich zdjeciach na portalach. dla mnie to jeden wielki pic na wode i festiwal lechtania sobie ego, zwlaszcza przez panie, ktore na zywo nie dostaja zbyt duzo atencji i musza nadrabiac w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, bebe111 napisał:

dzisiaj w realu nikt nie wyglada tak jak na swoich zdjeciach na portalach. dla mnie to jeden wielki pic na wode i festiwal lechtania sobie ego, zwlaszcza przez panie, ktore na zywo nie dostaja zbyt duzo atencji i musza nadrabiac w necie

Pewnie trochę tym prawdy. Podobnie można powiedzieć o instragramie, który jest chyba największą platformą do pompowania sobie ego.

Też uważam, ze najwartościowsze znajomości to te z realnego życia. Tak czy inaczej nie zamykam się na coś, tym bardziej że ta cyfryzacja i digitalizacja naszego życia cały czas postępuje. Kiedyś myślałam podobnie jak Ty - obciach. Ale 2 moje znajome poznały na tinderze dwóch naprawdę konkret facetów (uwierz mi że ci "nieudacznicy" z wyglądu, pozycji społecznej i zarobków na bank wyprzedzają Ciebie). Na tinderze był nawet Brad Pitt po rozstaniu z Angie 🙂  W życiu też pełno nieudaczników...chociażby  tutaj na kafe to widać. Założę się, że przemek i serniczek nie mają konta na tinderze a nie przeszkadza to im w byciu przegrywami. Grunt to mieć szczęście i mądrze dobierać znajomych - niezależnie gdzie poznanych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, kejtred napisał:

 Ale 2 moje znajome poznały na tinderze dwóch naprawdę konkret facetów (uwierz mi że ci "nieudacznicy" z wyglądu, pozycji społecznej i zarobków na bank wyprzedzają Ciebie). Na tinderze był nawet Brad Pitt po rozstaniu z Angie 🙂 

widocznie nie tacy atrakcyjni dla innych kobiet za wylaczeniem Ciebie i kolezanki, skoro nie znalezli sobie nikogo w realu i  musieli posuwac sie do czegos takiego jak wystawianie sie do galerii jakiejs aplikacji w poszukiwaniu drugiej polowki 😉 ja nie znam nikogo kto jset powyzej 6/10 zarowno kobiet jak i mezczyzn, ktorzy musieliby zakladac konta na czyms takim

a takie osoby jak Brad Pitt w takich miejscach nie pojawiaja sie przypadkowo, tylko w celach marketingowych - skasowal ze 20 mln USD to zalozyli mu konto na kilka dni, zeby wywolac sensacje u kur domowych 4/10, ze na tinderze mozna Brada sparowac. takie akcje reklamowe w usa to norma, tak samo jak ta ze slynnym selfie, niby "przyapdkiem" wykonanym telefonem Samsunga na gali rozdania Oscarow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, bebe111 napisał:

ja nie znam nikogo kto jset powyzej 6/10 zarowno kobiet jak i mezczyzn, ktorzy musieliby zakladac konta na czyms takim

to musisz być z jakiegoś małego miasta. We Wrocławiu/Warszawie dosłownie każdy miał choć przez chwilę tam konto  ( z każdej półki urodowej). Nawet celebryci. 

a faceci, które poznały moje znajome 

1) informatyk, 186, żadnych zakoli, dobrze zbudowany,

2) lekarz, 198 cm (dla mnie za wysoki ale dla większości uchodzi za ideał wzrostowy),

Nie wiem co próbujesz osiągnąć i co komu udowodnić. Generalnie też wolę poznawać ludzi real. 

Edytowano przez kejtred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, MalaCzarna napisał:

Na apliakcjach randkowych 10-15% to prawdziwe "perełki" wyglądowe i jako "partia", ale niestety tylko 5% może szuka tam relacji i jest otwartych na związek, a tak to seksu głownie.

to prawda 🙂

a wracając jeszcze do zarzutów bebe111...

moim zdaniem większym obciachem jest mieć konto tutaj na kafe (forum zdominowanym przez niezrównoważonego 30 letniego prawika z jakiejś pipdówy) niż na tinderze. 

Ale mimo wszystko tu jest taka beka jak nigdzie indziej 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to prawda, dlatego bebe mnie chyba źle rozumie jakobym mówiła, że tinder to jakieś idealne miejsce (idealne ale dla rooohaczy ) 

A jak już mówimy o obciachu to moim zdaniem większym obciachem jest mieć konto tutaj, na kafe (forum zdominowanym przez niezrównoważonego 30 letniego prawika z jakiejś pipdówy) niż na tinderze. 

Ale mimo wszystko tu jest taka beka jak nigdzie indziej 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak już mówimy o obciachu to moim zdaniem większym obciachem jest mieć konto tutaj  (forum zdominowanym przez niezrównoważonego 30 letniego prawika z jakiejś pipdówy) niż na tinderze. Mało kto się w realnym życiu przyzna, że ma tu konto. Piszemy tu takie rzeczy, który pewnie nawet bliskim znajomym często nie chcemy mówić i generalnie większosć jest tu dla beki 🙂 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, bebe111 napisał:

i ja nie znam nikogo kto jset powyzej 6/10 zarowno kobiet jak i mezczyzn, ktorzy musieliby zakladac konta na czyms takim

to by się nawet zgadzało bo na wsiach czy w mniejszych miasteczkach tinder jest mało popularny, a nawet nieużywany.

Sama pochodzę z małej miejscowości i tam faktycznie jak powiedziałam koleżance, która rozpaczała po utracie faceta to jej mówię "to zaloguj się może na tinder" a ona wielkie oczy i co to ? 

tak jak mówiłam - z uwagi na używanie technologii najbliższej lokalizacji to apka przeznaczona raczej pod duże aglomeracje miejskie. Na wsi czy w małym miasteczku bez sensu byłoby mieć tam konto bo wyskoczyłoby Ci może 10 profili osób, które i tak już znasz od podszewki. 

Edytowano przez kejtred

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

i szczerze mówiąc wolę tinder niż instagram bo na tym pierwszym przynajmniej cel jest konkretniejszy i jaśniejszy (chce kogoś poznać/ chce pooorohać) a insta to czysta pompka dla ega  pod pretekstem jakiegoś "artyzmu". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla ciekawych: nie ma dalszego ciągu. 

Szkoda, że facet jest bez jaj.

Niewiele osób ma na tyle jaja i rozum i ogar, żeby zwyczajnie napisać: "sorry,miło było ale to nie to". Lepiej i łatwiej i zwyczajnie szczeniacko ...olić bez słowa.

Cóż... ☺️😁🤣

Chyba mam zatem szczęście że go nie poznałam bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, MalaCzarna napisał:

Tak, trudno o lepsza bekę niż  tu 🤣

Beczułka . Ale fakt faktem to jest mi przykro 

Kto przytuli???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×