Czy kobiety po 30 by rzuciły wszystko i wyjechały za facetem za granice?

czy raczej nie takie ryzykantki?

Za mało danych. Opisz dokładnie sytuację, a nie jedno bezsensowne zdanie...

Powiedzmy facet mieszka za granicą na stałe i żyje za granicą od wielu lat, ma normalną prace, samodzielne mieszkanie lub dom, z nikim nie dzieli lokum, jest ustabilizowany, poważnie podchodzi do życia. Oczywiście życie za granicą to nie wieczna sielanka, są upadki i wzloty jak wszędzie, ale chyba łatwiej jeśli z kimś innym się te życiowe zakręty przechodzi.

56 minut temu, BezrObotnyGeniusz napisał:

Powiedzmy facet mieszka za granicą na stałe i żyje za granicą od wielu lat, ma normalną prace, samodzielne mieszkanie lub dom, z nikim nie dzieli lokum, jest ustabilizowany, poważnie podchodzi do życia. Oczywiście życie za granicą to nie wieczna sielanka, są upadki i wzloty jak wszędzie, ale chyba łatwiej jeśli z kimś innym się te życiowe zakręty przechodzi.

Kiedyś wróciłam z zagranicy do Polski za namową chłopaka i w Polsce nagle się odkochał a ja zostałam goła i wesoła mimo ,że to ja za granicą więcej  zarabiałam i jego czasami utrzymywałam jak nie miał pracy. Także nie polecam..

Kiedyś wyjechałam za granice do chłopaka. Zakończyło się tym,że wróciłam i szukałam na nowo pracy w Pl. 

Musi mieć do Ciebie zaufanie kobieta. Też wszystko zależy od poziomu jej relacji w rodzinie czy też pracy którą ma... Najlepiej pogadaj z nią na ten temat

Kobiety ogólnie nie potrafią wyczuć sytuacji, to główny problem.... a dodatkowo lubią sobie koloryzować.

13 godzin temu, 4 z przodu napisał:

Kobiety ogólnie nie potrafią wyczuć sytuacji, to główny problem.... a dodatkowo lubią sobie koloryzować.

Widocznie masz pecha. Ja znam kilka kobiet które potrafią "wyczuć sytuację" i bardzo mało "koloryzją".

Po drugie - to co napisałeś to takie ogólniki i kiedy piszesz "kobiety" warto pamiętać że budujesz uogólnienie dla kilku milionów kobiet w PL i dla ok 3.9 mld (3.9 miliarda !) kobiet na świecie. Nie wiem czy masz świadomości ale nie ma badań które globalnie obejmowało 100% kobiet. Wszystko co wiemy to jest tylko masze otoczenie i ew. jakieś ankiety, grupy kontrolne.

Gdybyś wsiadł do samolotu i np. poleciał w dowolną stronę tak z 6-7h, wysiadł to okaże się że b. dużo opinii,  stereotypów, schematów które mamy w głowie na temat kobiet, kobiecości - możesz sobie wyrzucić do kosza.

Dnia 9.01.2021 o 02:23, Bolek napisał:

Temat jest o wyjechaniu z (do) facetem za granicę, zakładam że kobieta jest zakochana, jeśli facet ja dobrze urobił to nie jest ważna szerokość geograficzna, wykształcenie i IQ - poleci jak ćma do świecy, dlatego wciąż oszuści matrymonialni zbierają żniwo...

zbierają żniwo bo trafiają na takie typy kobiet które nie potrafią odpowiednio ocenić sytuacji