Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Kotek88

Do dziewczyn które karmily piersia

Polecane posty

4 godziny temu, Tuśka88 napisał:

Nie nastawiaj sie tak "ile trzeba karmic dziecko", tyle ile poczuje to Mama, mówia ze najlepiej karmic dziecko do 6 miesiąca zycia ale niby minimum to 12 miesięcy- jesli nawet nie będziesz mogła karmić persia to też się nie przejmuje nawazniejszejsze żebys otoczyła malucha swoja miłością i tuliła dużo 🙂

Zgadzam się. Życie weryfikuje wszystko. Ja przy pierwszym dawał sobie tak 6,7 miesięcy karmienia. I co się okazało, że mała nie dość, że pluła mm, bo jej nie smakowało to jeszcze za nic nie chciała pić z butelki. A 7 miesięczne dziecko potrzebuje mleka, więc karmiłam tak długo, aż się sama dała odstawić, miała 14 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie karmiłam, od razu mm. Karmienie piersią jest jedną z najbardziej obrzydliwych czynności, na samą myśl robi mi się niedobrze. 🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że karmiłam, dopiero niedawno zaczęliśmy przechodzić na mleko modyfikowane. Zależy mi na tym, żeby mały dostawał jak najlepszej jakości produkty, dlatego podaję mu Hipp bio Combiotik, ich produkty są potwierdzone certyfikatem eko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi KP nie wyszło totalnie. Urodziłam wcześniaka przez cc dziecko po porodzie od razu mi zabrano do inkubatora. Laktacja beznadziejna ruszyło ledwo dopiero po ok. 5 dniach. Czułam jakąś presję otoczenia w tym szpitalu, że muszę itp. że wszyscy tylko o to mnie pytają. Tylko o mleko i karmienie piersią i tłumacz każdemu pediatrze czemu ... Męczyłam się z laktatorem aż miałam pozdzieraną skórę na brodawkach. Dziecko było malutkie nie miało takiej siły ssącej, maleńką buźka nawet ciężko mu było chwycić moje i tak płaskie brodawki. Jak się potem okazało miało też krótkie wędzidełko. Do 3 miesiąca ściągałam mleko laktatorem i dziecko był karmiony 50/50 moim mlekiem i mm. Po 3 msc powiedziałam, że mam dość i w końcu odżyłam. Mam taką traumę po tym wszystkim, że nigdy więcej. KP to jest mordęga dla kobiety jak dla mnie to jest nie wykonalne karmić co 2-3h w dzień i w nocy. Nikt cię nie zastąpi i nikt za ciebie tego nie zrobi. Cycki obolałe, sutki czerwone i powyciągane jak u krowy ... Teraz już wiem, że to totalnie nie jest dla mnie. Gdyby mi przyszło po raz kolejny to nawet się za to nie zabieram. Tak się chciałam tylko w skrócie podzielić swoją historią, żeby się do niczego nie zmuszać i nie czuć presji że się powinno. Albo się to czuje i lubi albo nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kp było ciężkie tylko przez 2 tygodnie przy pierwszym dziecku. Potem to było już bardzo dobrze, luksus i wygoda. Współczuje takim dziewczynom jak np. Poll. Które tak bardzo się męczą, a pod presją otoczenia i męczy się i mama i dziecko. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji lepiej podać mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×