Faceci to kłamcy i tchórze

Do Ciebie Grzegorz- pomów ze mną bo nie będę czekać z kolejnym ruchem, skontaktuję się z Tobą przez kogoś z Twoich.

 Facet którego poznałam na tym forum a wczoraj go szukałam, łaskawie się odezwał. Nie potrafił porozmawiać szczerze. Kłamie jak zwykle, wykręca się brakiem czasu i innymi bzdurami. Nawet ratuje się mówieniem o swej groźnej chorobie by uniknąć szczerości. Chce tylko by odpowiedział na kilka pytań i zakończyć tę znajomość a on nawet nie ma jaj by to zrobić.

Ale po co Ci odpowiedź na pytania przy zakończonej znajomości i oszukiwaniu? Chvj z tym

3 minuty temu, Electra napisał:

Ale po co Ci odpowiedź na pytania przy zakończonej znajomości i oszukiwaniu? Chvj z tym

bo jest mi winien szczerość czyli szacunek którego do mnie nie miał nigdy 

Ja mu nie odpuszczę, znam jego dane personalne i choćbym miała zjawić się pod domem jego powie mi parę rzeczy prosto w oczy. To jest sprawa honoru a ja nie odpuszczam takich spraw.

Przed chwilą, Puchacz Rolny napisał:

Art. 190a KK, narażasz się na karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności 

odwiedziny to nie przestępstwo

Poza tym on sam robi coś na co jest artykuł 

Przed chwilą, Puchacz Rolny napisał:

O tym będzie decydował sąd, a nie ty.

wobec tego niech wszystkich świadków Jehowy zamkną. Nie rozśmieszaj mnie.

1 minutę temu, Puchacz Rolny napisał:

Czyn ścigany na wniosek poszkodowanego. Jeśli czujesz się poszkodowana przez ŚJ, zawiadom prokraturę 

otóż to 

2 godziny temu, ankapogadanka napisał:

nigdy

Tym bardziej nie ma czego żałować. Nigdy nie zdobył się na szczerość to na sam koniec też nie masz na co liczyć. I tak po rozmowie zastanawiałabyś się ile w tym wszystkim jest prawdy.

6 godzin temu, ankapogadanka napisał:

bo jest mi winien

Umowę jakąś zawarliście?

6 godzin temu, Nemetiisto napisał:

Umowę jakąś zawarliście?

W życiu nie są tylko ważne rzeczy materialne i nie umowy tylko wiążą ludzi. Wszyscy jesteśmy wzajemnie sobie winni szacunek i empatię, każdy bez wyjątku i dla każdego bez wyjątku. 

6 godzin temu, irukangi napisał:

Jeśli nie olejesz tej jego "szczerości", nie odpuścisz sobie to nie tylko zostaniesz w miejscu ale jeszcze zaczniesz się cofać. Popatrz przed Tobą reszta Twojego życia, może spotkasz kogoś tuż za zakrętem daj sobie szansę a nie pij pianę z nieświeżych jajek. 

Nie można opuścić jednego miejsca na dobre nie zamykając drzwi za sobą a nie można ich zamknąć puki jest za nami coś czego nam potrzeba, za czym tęsknimy co zostawiliśmy i co chcemy by ktoś stamtąd na dowiedzenia nam podał, to szacunek chociażby.

10 godzin temu, Electra napisał:

Tym bardziej nie ma czego żałować. Nigdy nie zdobył się na szczerość to na sam koniec też nie masz na co liczyć. I tak po rozmowie zastanawiałabyś się ile w tym wszystkim jest prawdy.

Będę wiedzieć kiedy kłamie dobrze go poznałam i dzięki pewnej osobie z jego kręgu wiem jeszcze więcej o nim.

12 godzin temu, ankapogadanka napisał:

Ja mu nie odpuszczę, znam jego dane personalne i choćbym miała zjawić się pod domem jego powie mi parę rzeczy prosto w oczy. To jest sprawa honoru a ja nie odpuszczam takich spraw.

postaw przed jego domem krzyż i się przykuj do niego  

1 minutę temu, dobra zmiana napisał:

postaw przed jego domem krzyż i się przykuj do niego  

 

Tego nie zrozumie nikt kto nie wie jak było, ja to rozumiem nie mam do Ciebie pretensji ani innych co mogą cos głupiego pisać. 

6 minut temu, ankapogadanka napisał:

W życiu nie są tylko ważne rzeczy materialne i nie umowy tylko wiążą ludzi. Wszyscy jesteśmy wzajemnie sobie winni szacunek i empatię, każdy bez wyjątku i dla każdego bez wyjątku. 

Mylisz szczerość z szacunkiem. To nie jest tożsame. Często to właśnie kłamstwo jest jego wyrazem. Warto obejrzeć film pt: "Było sobie kłamstwo".

Przed chwilą, Nemetiisto napisał:

Mylisz szczerość z szacunkiem. To nie jest tożsame. Często to właśnie kłamstwo jest jego wyrazem. Warto obejrzeć film pt: "Było sobie kłamstwo".

kłamstwo nie jest nigdy oznaką szacunku, natomiast oczywiście szczerość to co innego niż szacunek lecz na zasadzie że jedno wynika z drugiego.

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

ej ja nie kłamie i nie jestem tchórzem 

wiem przepraszam nie wszyscy tacy są

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

No dobra to czym czemu tak nagle przestał odpowiadać, dałaś mu zdjęcie ?  bo często po tym nagle ludzie przestają się odzywać 

Bo teraz juz mu się znudziłam i bawi sie na pewno w te same gierki z inną ale ja bym wybaczyła mu te gierki wiem że ma słabość do tego, gdyby tylko porozmawiał ze mną. Chciałam być tylko jego przyjaciółką a on okłamał, wykorzystał i porzucił jak śmiecia i zdjęcia tu nie mają nic do rzeczy po prostu się znudził. 

Przed chwilą, Niby normalny napisał:

Spotykaliście się ? 

nie choc niby chciał oczywiście w wiadomym celu

8 minut temu, ankapogadanka napisał:

Tego nie zrozumie nikt kto nie wie jak było, ja to rozumiem nie mam do Ciebie pretensji ani innych co mogą cos głupiego pisać. 

tu mozna tylko cos glupiego napisac masz problem z jakims delikwentem zalatwiaj to z nim a zachowujesz sie jak baba ze wsi z polski b myslisz ze jak bedziesz wrzeszczala na swojego henka to zadna baba sie do niego nie zblizy bo będzie sie tych twoich wrzasków bała. 

grześ ma na ciebie wyj/ebane pogódz się z tym ja rozumiem że cięzko ale nie masz innego wyjscia. 

Najgorsze jest że to wydawał się być poważny człowiek, uduchowiony,- ja wiem jak to brzmi ale my oboje jesteśmy religijni choć on jest innego wyznania ale zawsze dużo lubiliśmy rozmawiać o religii ale widać jego gł. celem było tylko jedno.

8 minut temu, ankapogadanka napisał:

kłamstwo nie jest nigdy oznaką szacunku

Mylisz się. Codziennie doświadczasz kłamstw z szacunku. Sama to robisz.

2 minuty temu, ankapogadanka napisał:

Bo teraz juz mu się znudziłam i bawi sie na pewno w te same gierki z inną ale ja bym wybaczyła mu te gierki wiem że ma słabość do tego, gdyby tylko porozmawiał ze mną. Chciałam być tylko jego przyjaciółką a on okłamał, wykorzystał i porzucił jak śmiecia i zdjęcia tu nie mają nic do rzeczy po prostu się znudził. 

no chcesz go na siłe dla sibie biedny grześ  zaraz jakaś inna go chętnie przytuli bo taki zaszczuty przez ciebie taki bedzie z tego efekt. 

1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Mylisz się. Codziennie doświadczasz kłamstw z szacunku. Sama to robisz.

Zapewne masz na myśli jakieś drobne kłamstewka typu ładna fryzura, ja wiem ale to co innego nie o to chodzi.

2 minuty temu, dobra zmiana napisał:

no chcesz go na siłe dla sibie biedny grześ  zaraz jakaś inna go chętnie przytuli bo taki zaszczuty przez ciebie taki bedzie z tego efekt. 

 

On ma wolną wolę może robić co chce ze swoim życiem.

2 minuty temu, Niby normalny napisał:

No to cie jeszcze tak nie wykorzystał, nie przejmuj się zapomnij o nim i idź na przód.

Ja ostatnio musiałem to zrobić i poszło dosyć szybko jak na mnie. 

musisz gadać z innymi facetami to wtedy szybciej powinno przejść.

ps. nigdy nie wierz w miłość bez zobaczenia się na żywo.

Tu nie mogło być mowy o związku lecz prawda mówił o uczuciu i to bardzo było złe że takiego czegoś się dopuścił w naszej sytuacji.

1 minutę temu, Niby normalny napisał:

Kobietom w tych czasach też już często tylko o to chodzi.

Takie czasy.

Jak widzisz nie wszystkim.

Nie irytuj się, zemsta najlepiej smakuje na zimno .Tak poważnie przykre, i myślę, że dobrze jest takiemu chłopaczkowi  wygarnąć z klasą i się nie przyjaźnić.

Przed chwilą, ankapogadanka napisał:

Tu nie chodzi by się pogodzić że nie chce mnie znać lecz nie mogę się pogodzić jak postąpił przecież mógł jak poważny człowiek zakończyć znajomość a nie lekceważyć mnie.

no mogl ale nie zrobil znasz jaki sposób żeby zmuszac ludzi żeby robili to czego nie chca ? pisanie na forum chyba średnio skuteczne.