Niburdiama 668 Napisano Luty 2, 2021 15 minut temu, agent of Asgard napisał: Lubię mówić komplementy, zwłaszcza odnoszące się do cudzych starań i umiejętności, ale chyba jeszcze nie do końca umiem przyjmować komplementy, tj. jeśli są wypowiadane z dużym ładunkiem emocjonalnym i pochodzą od osoby, która nie jest mi bliska, czuję się skrępowany. Dlaczego ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 2 minuty temu, Niburdiama napisał: Dlaczego ? Chyba jeszcze nie pozbyłem się naleciałości z dzieciństwa (uczono mnie być skromnym). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 668 Napisano Luty 2, 2021 7 minut temu, agent of Asgard napisał: Chyba jeszcze nie pozbyłem się naleciałości z dzieciństwa (uczono mnie być skromnym). I meskim, a męscy faceci podobno nie najlepiej przyjmuja komplementy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 1 minutę temu, Niburdiama napisał: I meskim, a męscy faceci podobno nie najlepiej przyjmuja komplementy? Ejże, to chyba był komplement. Dziękuję. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 1.02.2021 o 14:23, Electra napisał: Rozgryzłeś mnie🥺 a ja wolę wyjść na buca, gbura, wariatkę nadwrażliwą i zyeba niż przyjmować uprzejmie komplementy, a potem mieć stalkera, wielbiciela czy dwuznaczne propozycje. Nie liczy się co Ty masz w głowie i jak Ty przyjmujesz komplement tylko co w głowie ma prawiący komplement, ale rozumiem, trudne do wywnioskowania. Poza tym nie każdy ma czyste intencje, często bywa właśnie tak. Cóż... Dużo w Tobie obawy, dlatego próbujesz kontrolować zachowania innych ludzi, ale niestety wszystkiego dopilnować się nie da. Nie lepiej wyluzować trochę, cieszyć się komplementami, nie dopatrując podtekstów, a jeśli faktycznie ktoś złoży Ci dwuznaczną propozycję - dopiero wtedy odmówić? Sama sobie „robisz pod górkę” Electro. Zamiast cieszyć się życiem i towarzystwem innych ludzi, jesteś spięta i doszukujesz się podtekstów. To obawa i duma czynią Cię niedostępną, a nadmiernie podkreślana samowystarczalność może wydać Cię na łup narcyzom. Mężczyźnie, którego zaproszenia do najlepszej restauracji w mieście nie przyjmiesz, wysyłasz sygnał, że mu nie ufasz lub nie czujesz się warta takiego traktowania. Mężczyzna, na którego komplement odpowiesz gniewem czy agresją, sklasyfikuje Cię jako trudny charakter typu „robi z igły widły”. Po 30 raczej oczekuje się od partnera stabilności emocjonalnej, umiejętności dobrej komunikacji. To, co uważasz za swoje zalety - niechęć do przyjmowania gestów sympatii - sprawi raczej, że mężczyżni będą Cię unikać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Erykbdb 1 Napisano Luty 2, 2021 1 godzinę temu, Niburdiama napisał: Tak. Na przykład jakie, ja raczej same źle rzeczy słyszę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niburdiama 668 Napisano Luty 2, 2021 1 godzinę temu, Erykbdb napisał: Na przykład jakie, ja raczej same źle rzeczy słyszę Raczej dobre rzeczy a Ty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 2, 2021 (edytowany) 5 godzin temu, agent of Asgard napisał: unikać O kurka wodna o nie! Mam kolegów w pracy, rozmawiamy, nie stronią ode mnie. Myślę, że jestem lubiana. Nawet jeśli mówimy na bardzo osobiste tematy to nadal zachowujemy odpowiedni dystans i tak ma być. Zachowanie go nie oznacza od razu gburowatości, pozwala uniknąć niepotrzebnych zażyłości. To tylko koleżeństwo, a te charakteryzuje się odpowiednim poziomem sympatii i bezpiecznymi granicami. Edytowano Luty 2, 2021 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 1 minutę temu, Electra napisał: O kurka wodna o nie! Mam kolegów w pracy, rozmawiamy, nie stronią ode mnie. Myślę, że jestem lubiana. Nawet jeśli mówimy na bardzo prywatne tematu to nadal zachowujemy odpowiedni dystans i tak ma być. Zachowanie go nie oznacza od razu gburowatości, pozwala uniknąć niepotrzebnych zażyłości. Miałem na myśli inny sens unikania, ale skoro schodzisz się z mężem własnym lub cudzym, to prawdopodobnie dość mało istotne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 2, 2021 6 minut temu, agent of Asgard napisał: mało istotne Oj tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach