G0sc 17 Napisano Luty 2, 2021 I czym różnią się kalesony, które podobno straszny wstyd nosić, od bielizny termicznej, która brzmi nowocześnie i modnie? Czy tylko nazwą? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:24, Transgression napisał: No... nie. Nie nosisz ani kalesonów, ani bielizny termicznej, tak? Ciepło ci i bez tego, tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cisza 70 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:27, G0sc napisał: Nie nosisz ani kalesonów, ani bielizny termicznej, tak? Ciepło ci i bez tego, tak? Może chociaż rajtuzy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 Nie. Cały czas mam gołe nogi pod spodniami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:31, Transgression napisał: Nie noszę. Jak założysz te kalesony to już ich nie ściągniesz. Gorzej gdy jest mocne -naście stopni. Wtedy spodnie zaczynają robić się zimne Jeśli w takich warunkach idziesz do lasu to pasuje ubrać się ciepłej. Jeśli jednak masz do przebycia krótką drogę to nie widzę potrzeby. Chyba, że bardzo nie lubisz zimna. To co cieplejszego byś założył na długi spacer w lesie w takim razie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
G0sc 17 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:33, agent of Asgard napisał: Nie. Cały czas mam gołe nogi pod spodniami. Nie zimno ci? czy wychodzisz na dwór tylko na kilka minut, a nie na przynajmniej godzinny spacer? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agent of Asgard 3636 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:35, G0sc napisał: Nie zimno ci? czy wychodzisz na dwór tylko na kilka minut, a nie na przynajmniej godzinny spacer? Przecież jest ciepła zima. Za dnia maksymalnie -5. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ToBezZnaczenia 577 Napisano Luty 2, 2021 Oczywiście, że noszę kalesony. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
3310 73 Napisano Luty 2, 2021 Ja noszę kalesony albo leginsy. Boję się o korzonki, które tak łatwo zaziębić. Oraz nerki i wyżej. Albo niżej -pęcherz i okolice. Mężczyźni o siebie nie dbają i wydaje im się, że temat lumbago ich nigdy nie dotknie. A potem płaczą, że boli ich głowa i palec. Noście kalesony zimą chłopaki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
3310 73 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:41, Transgression napisał: Może masz rację. Musimy zaopatrzyć się w bieliznę termiczną. Ale to już na następną zimę. Powiedzieć ci coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
3310 73 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 16:43, Transgression napisał: Tak Coś.;) Kup teraz coś ciepłego bo kolejnej zimy może nie być. Albo może nie być ciebie. Albo mnie i nie pójdziemy na spacer. Wiesz jak fajnie jest gdy jest ciepło gdy jesteś otulony? Jak chodzisz przy minus 20 i rozpychasz kilkumetrowe zaspy? Nie czujesz upływającego czasu i z przyjemnością robisz orły na śniegu. Termiczne ubrania są dla mnie sztuczne i nie mogę w nich oddychać. Wolę wełniane, np. czapki i szaliki. Sama sobie je produkuję i mogę zrobić dla ciebie. Tak, nie to chciałam ci napisać właściwie, bo w momencie kiedy zadałam pytanie myślałam o muzyce.;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malowany 170 Napisano Luty 2, 2021 Co ludzie mają problemy, jaka beka. Wychodzę stąd bo mój mózg tego nie ogarnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Tatra 71 Napisano Luty 2, 2021 Ja jestem gorący chłopak i nie noszę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
3310 73 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 17:20, Transgression napisał: Yhym. Właśnie wyobraziłem to sobie. Bardzo przyjemnie i romantycznie. Nie wiem czy nie za bardzo jak na moje czarne, niebijące serce Hm Wracając do muzyki.. Wczorajszy temat zniknął. Twoja muza poszła w niepamięć. Czułem, że się gdzieś zagubi. Skamieniałe serce kojarzy mi się z ruchością i delikatnością. Słuchałam niedawno Kultu, Czarne Słońca. Wersja filmowa. Spodoba ci się jak znajdziesz. Słowa są ciut inne od rdzennego hitu. Załóż słuchawki. Widziałam temat z wczoraj i nie mogłam nic dodać. A to co przepadło zapisałam w swoim kajecie internetowym. Pięknie ludzie odczuwają. Pokażę i ja swoją, o to się nie martw. Sporo tego się nazbierało. Tylko wykopię się z zaspy. A wiesz, że u mojej babci były takie wąwozy, które gdy była zima pokrywał je śnieg do góry. Wskakiwaliśmy po samą szyję z dzieciakami i to wspomnienie jest bardzo realne. Chciałabym to powtórzyć. Tyle, że u mnie nie ma śniegu. Jest wiosennie i ciepło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
evangelionXX00 8 Napisano Luty 2, 2021 poza pracą prawie nie wychodze z domu, a pracę mam blisko więc do pracy nie zakładam, ale jak gdzieś wyjdę raz na miesiąc do kolegi się napić piwka to zakładam w sezonie jesionno-zimowym kalesony, niby trochę takie wstydliwe jest noszenie kalesonów bo każdy z tego gnije ale chociaż ciepło w nogi i w jajka xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
evangelionXX00 8 Napisano Luty 2, 2021 ale jak kalesony to tylko pod dresiki inaczej nie da rady xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Luty 2, 2021 Nie noszę. Tylko jak jest bardzo zimno to pod spód wciągnę cienkie dresy i gitara. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 18:29, Transgression napisał: Ale dużo było miłych chwil na wsi. W ogóle do wsi mam wielki sentyment. Klimat, lasy, wolność, przestrzeń, unoszący się zapach w powietrzu okrągłych go.wien koni i te plackowate kupy krów Kupy krów szczególnie omijałem! Uuuhh! Zapach ws U mnie już nie ma ani koni ani krów ani kur itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 18:35, BoniBluBąbel napisał: To juz nie ta wies co kiedyś. Wdepnac w krowi placek to byla trauma albo glaskanie Pamiętam te czasy a teraz jest tak że po jajka czy mleko jeździ się do miasta przynajmniej na mojej wiosce. Rolnicy są nastawieni tylko na uprawę ziemi a duża część mieszkańców zwyczajnie dojeżdża gdzieś tam do pracy albo siedzą za granicą i wracają co jakiś czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lonelyman 577 Napisano Luty 2, 2021 Dnia 2.02.2021 o 18:42, BoniBluBąbel napisał: Większość wiochmenow to dzis miastowi którzy sie wybudowali po prostu Dokładnie. Dnia 2.02.2021 o 18:42, BoniBluBąbel napisał: Pamiętam zbieranie jeszcze ciepłych jaj z kurzej dupy. Więc wieś nie jest Ci obca. Ja pamiętam picie mleka takiego ciepłego prosto od krowy. Teraz bym tego nie ruszył chyba. To był inny smak od tego ze sklepu ale to była prawdziwa zdrowa żywność. Teraz daje się do wszystkiego tyle chemii że nie masz pojęcia. Rolnicy ciągle wszystko pryszczą i sypią nawozy bezustannie na uprawy a to się wszystko w takim ziarnie odkłada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Esox 337 Napisano Luty 2, 2021 (edytowany) Dnia 2.02.2021 o 16:13, G0sc napisał: I czym różnią się kalesony, które podobno straszny wstyd nosić, od bielizny termicznej, która brzmi nowocześnie i modnie? Czy tylko nazwą? Z jakiegoś powodu kalesony są symbolem obciachu. Oglądałem kiedyś komedię z Pierre Richardem w roli głównej. Tytuł komedii "Jestem nieśmiały". Tytułowy bohater był bardzo nieśmiały i szukał sposobu aby tą nieśmiałość przełamać gdyż zakochał się w pięknej dziewczynie. Otrzymał on poradnik dla nieśmialych z listą zadań do wykonania. Jednym z zadań było kupno kalesonów, ale tylko u bardzo atrakcyjnej ekspedientki..... Edytowano Luty 2, 2021 przez Esox Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach