Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Załamany 43

Rzuciła mnie kobieta.

Polecane posty

12 minut temu, Electra napisał:

Dlaczego zniszczyła? Chuuj z nią. Nie zmusisz nikogo do uczuć. Tak w życiu bywa. W każdym momencie życia ktoś ma prawo powiedzieć Ci "żegnaj".

Szkoda że o tym nie wiedziałem wcześniej. Człowiek mądry dopiero po szkodzie. A tak naprawdę i przed szkodą i po szkodzie głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Ja później sam doszedłem do wniosku że ta kobieta po prostu nie potrafi żyć z facetem.Powiedziałem jej to i nie zaprzeczyła. Więc nasuwa się pytanie. Po jaką cholerę zawracała mi sobą głowę

Próbowała ale nie potrafiła. Rozumiesz? Ciesz się, że była przy tobie i to pamiętaj a nie to, że odeszła. W życiu nie ma nic od czapy i wszystko ma swój czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Electra napisał:

Niszczysz sobie życie sam rozpaczając za kimś kto ma Cię w dupie. Daj sobie czas, ogarnij się i próbuj szczęścia z kimś kto odwzajemni Twoje uczucia.

Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciał. Do mnie nie dociera to że po roku czasu po tym wszystkim co się ze sobą przeżyło można nagle ot tak sobie pozamiatać kimś jak szmatą. Ja bym nigdy jej tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

po szkodzieupi

Jaka szkoda? Ktoś nie chce z Tobą być, choć wcześniej był. Tak bywa. Ludzie rozwodzą się po kilka razy, mają kilkanaście związków za sobą. To normalne coś kończyć. Być może kiedyś trafisz na kogoś kto zostanie w Twoim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Electra napisał:

Niszczysz sobie życie sam rozpaczając za kimś kto ma Cię w dupie. Daj sobie czas, ogarnij się i próbuj szczęścia z kimś kto odwzajemni Twoje uczucia.

Myślisz że to takie proste aby 43 latek znalazł sobie dziś jakąś kobietę która odwzajemni Jego uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Załamany 43 napisał:

pozamiatać kimś jak szmatą

Nadajesz temu niepotrzebnej dramaturgii.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Załamany 43 napisał:

Myślisz że to takie proste aby 43 latek znalazł sobie dziś jakąś kobietę która odwzajemni Jego uczucia

Dlaczego nie? Może nawet nigdy nie spotkasz miłości, też zakładaj taki scenariusz. Życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Załamany 43 napisał:

 czy istnieją szanse że wraz z upływem czasu coś do niej dotrze 

 

 

Moze wlasnie cos do niej dotarlo tylko nie kumasz co to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

walczyć o miłość innych kobiet

Jak spotka kogoś odpowiedniego to nie będzie musiał o nic walczyć.

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Electra napisał:

.Być może kiedyś trafisz na kogoś kto zostanie w Twoim życiu.

Oby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Myślisz że to takie proste aby 43 latek znalazł sobie dziś jakąś kobietę która odwzajemni Jego uczucia

43 latek... a zachowuje się jak 18 latek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Oby

Nie oby. Być może to nigdy nie nastąpi. Nie każdy ma okazję kochać i być kochanym, być w szczęśliwym związku. I co? Sznura i na góra? Można żyć bez miłości. Będzie to będzie, nie to nie. Żyj swoim życiem jak dotychczas, a sprawy sercowe ułożą się lub nie. Niezależnie od tego żyj szczęśliwie. Przecież są ludzie którzy nie mają nikogo i są szczęśliwi. Miłość to nie jest cel życia. Fajnie jak jest, ale jak nie to trudno. Będziesz biadolić całe życie i umierając będziesz zawodzić, że chuuja miałeś z życia, bo nie spotkałeś miłości? Żyj dobrze. Żyj szczęśliwie.

Edytowano przez Electra
  • Like 2
  • Thanks 1
  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

Zawsze musisz walczyć by uczucie nie spowszedniało i nie stało się rutyną czy przyzwyczajeniem. 

Nie znam się. To dla mnie temat sci-fi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

Gratki . Mądrze prawisz!

Nie ma nic gorszego od starości, w której patrzysz wstecz i zamiast żyć pełnią życia biadoliles w samotności. Chuuj z takim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, irukangi napisał:

Nie ściemniaj , dzieci nie przynosi bocian !

Mowiles miłość a nie seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Electra napisał:

Nie oby. Być może to nigdy nie nastąpi. Nie każdy ma okazję kochać i być kochanym, być w szczęśliwym związku. I co? Sznura i na góra? Można żyć bez miłości. Będzie to będzie, nie to nie. Żyj swoim życiem jak dotychczas, a sprawy sercowe ułożą się lub nie. Niezależnie od tego żyj szczęśliwie. Przecież są ludzie którzy nie mają nikogo i są szczęśliwi. Miłość to nie jest cel życia. Fajnie jak jest, ale jak nie to trudno. Będziesz biadolić całe życie i umierając będziesz zawodzić, że chuuja miałeś z życia, bo nie spotkałeś miłości? Żyj dobrze. Żyj szczęśliwie.

Masz rację. Dziękuję.

A co do samotności to za bardzo mnie nie interesuje. Gdybym chciał być sam nie było by mnie dzisiaj tutaj z powyższym tematem. Ale być może limit szczęścia u mnie minął i na dalszą część życia Bóg przewidział dla mnie trochę nieszczęść bym doświadczył jak to jest być nieszczęśliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam gnuśnieć w samotności bo samotność nie dla mnie...i dlatego szukałem kobiety a że trafiła się taka a nie inna to wina losu a nie moja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, irukangi napisał:

Bo dla mnie sex nie istnieje bez uczucia 😇

Istnieje sex bez uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Bóg przewidział dla mnie trochę nieszczęść bym doświadczył jak to jest być nieszczęśliwym 

Bedziesz takim jakim chcesz być. Jeśli założysz, że tylko miłość daje szczęście to możesz być faktycznie nieszczęśliwy. Bez miłości można żyć, zaraz zacznę 5dekade. W zrywach ...owo ale naprawdę można dobrze żyć, mieć plany i marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, irukangi napisał:

Bo dla mnie sex nie istnieje bez uczucia 😇

 

2 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Nie zamierzam gnuśnieć w samotności bo samotność nie dla mnie...i dlatego szukałem kobiety a że trafiła się taka a nie inna to wina losu a nie moja

Wystarczy mi więź, a więź to nie uczucie. Na szczęście, bo już bym se w życiu nie zaduupczyla😂 Fajnie tak mieć, bo myślisz sobie "z kim mogłabym iść do łóżka" i już wiesz wszystko.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Bedziesz takim jakim chcesz być. Jeśli założysz, że tylko miłość daje szczęście to możesz być faktycznie nieszczęśliwy. Bez miłości można żyć, zaraz zacznę 5dekade. W zrywach ...owo ale naprawdę można dobrze żyć, mieć plany i marzenia.

Mnie osobiście szczęście daje ukochana osoba obok mnie....drugiemu szczęście daje kupa kasy a jeszcze innemu samotność. Każdy różnie rozpatruje temat szczęścia.

I wcale kobieta która się ze mną rozstała nie musiała mnie kochać. Uważam że byłem potrzebny jej a ona mnie. Oboje byliśmy sobie potrzebni.

Może kiedyś to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Załamany 43 napisał:

trafiła się taka a nie inna

Nie odwzajemnia Twoich uczuć. Ma prawo. Może. Nie jest winna niczemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Załamany 43 napisał:

Mnie osobiście szczęście daje ukochana osoba obok mnie....drugiemu szczęście daje kupa kasy a jeszcze innemu samotność. Każdy różnie rozpatruje temat szczęścia.

I wcale kobieta która się ze mną rozstała nie musiała mnie kochać. Uważam że byłem potrzebny jej a ona mnie. Oboje byliśmy sobie potrzebni.

Może kiedyś to zrozumie

Nie kochała Cię. Po co Ci ktoś kto nie obdarza Cię miłością?

Potrzeba to nie miłość. Chu.ja o niej wiem, ale na pewno tyle by wiedzieć, że to nie jest układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Nie odwzajemnia Twoich uczuć. Ma prawo. Może. Nie jest winna niczemu.

Oczywiście że ma prawo. Nie odwzajemnia moich uczuć bo nigdy mnie nie kochała. Istnieje różnica między miłością a zauroczeniem. Miłość nie mija natomiast zauroczenie tak.

Szkoda że ta kobieta teraz ma w dupie to jak podle się przez nią czuję. A czy nie jest winna to można by dyskutować. Ja uważam że jest winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Załamany 43 napisał:

Mnie osobiście szczęście daje ukochana osoba obok mnie....drugiemu szczęście daje kupa kasy a jeszcze innemu samotność. Każdy różnie rozpatruje temat szczęścia.

Nie wiem jak to jest, nie karmię się jakimiś mrzonkami, wyobrażeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Załamany 43 napisał:

podle się przez nią czuję

Przesadzasz. Co ma zrobić? Musisz ogarnąć się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Electra napisał:

 

Wystarczy mi więź, a więź to nie uczucie.

Mnie również by to wystarczyło.

Szkoda że nie dała mi szansy nawet na więź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Załamany 43 napisał:

Ja uważam że jest winna.

Że nie odwzajemnia? Nie ma na to wpływu. Nie ma zaklęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Załamany 43 napisał:

Mnie również by to wystarczyło.

Szkoda że nie dała mi szansy nawet na więź.

Dała szansy? Na więź? Qrwa ogarnij się i nie skamlaj do chuuja pana. Nie to nie i chuuj, choćbyś się zesrał tak będzie. Nie biadol, nie użalaj się, nie skamlaj. Spotkasz kobietę którą pokochasz z wzajemnością, a jeśli nie to nie będziesz dla kogoś zapchajdziura. Weź się w garść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Przesadzasz. Co ma zrobić? Musisz ogarnąć się sam.

Co ma zrobić?

Przede wszystkim to nie ja tylko ona musi się ogarnąć. I zadać sobie jedno zajebiście ważne pytanie. Czego ja od życia chcę...? A potem niech zacznie to robić.

I przede wszystkim niech na bok odsunie rodzinę i wszelkiej maści doradców od siedmiu boleści i zacznie żyć własnym życiem.

A jak tego dokona zaprasza mnie ponownie do swego życia i żyjemy oboje jak dwa pączki w maśle.

Ale aby to zrobić trzeba mieć jaja i mózg których na chwilę obecną jej brak.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×