Chyba łysieję przez tego łajdaka! :/

1 minutę temu, devil's eyes napisał:

Między wierszami może

Świeży nick, a zachowujesz się jak ktoś kto lata tu siedzi i z taką nonszalancją opisujesz problem z którym każdy normalny człowiek udałby się do lekarza. Tym bardziej kobieta z czymś takim inaczej by się zachowywała

Już mnie rozpracowałeś? Wszystko błędnie. Tak, jestem tu od kilku lat. 

3 minuty temu, devil's eyes napisał:

Ano jasne i nawet w obliczu potencjalnego raka Ciebie to zbytnio nie rusza

Gdyby mnie to nie ruszało, nie pisałabym o tym. I przestań puszczać do mnie oczka. Nie jestem w nastroju.

1 minutę temu, devil's eyes napisał:

Gdyby Cię to ruszało pisałabyś/byś inaczej

Nie powiem Ci gdzie jesteś niespójny, bo się wycwanisz, a tak to można się pośmiać z marnej prowokacji

Sam jesteś prowokacja. Paszoł won z mojego tematu! 

Wszystko przez tego łajdaka...

Zła dieta, śmieciowe jedzenie, źle sypiam, może za dużo słodyczy w diecie, bo zajadam smutki czekoladą, nerwy, depresja. Wszystko tym spowodowane. 

Właśnie chyba dziś pękłam Zawsze staram się być twarda, i jakoś się trzymać. Taki dzień po prostu

Stres... Ja zawsze w okresach wzmożonego stresu tracę włosy. Jak rzuciłam toksycznego faceta, to po paru tygodniach miałam na głowie mnóstwo króciutkich włosów - zaczęły odrastać, jak pozbyłam się źródła stresu. Polecam

15 minut temu, devil's eyes napisał:

Wdech i wydech, oraz baw się dobrze

Swoją drogą to zabawne, że ktoś po tylu latach tutaj tak szybko pęka

Aha piszesz jak facet

Wiesz gdzie mam twoją opinię? Mogę się wypiąć do kamerki i tobie pokazać.

Pozostałym dziękuję za PRAWDZIWE szczere wsparcie. Jesteście naprawdę Kochani! Dziękuję, całuję i przytulam 

1 godzinę temu, Kusicielka napisał:

Czas się odciąć od toksyka  Wszystko to przez niego. Wcześniej tak nie miałam a od paru tygodni strasznie lecą mi włosy z głowy. Może to nerwica? Mieliście tak? Czy to może być na tle nerwowym?

jeżeli tak czujesz to odpowiedni czas

Też byłam w nieciekawej sytuacji, facet powtarzał ze kocha itd, ale robił co innego. Aż zrozumialam że jeśli kocha to nigdy nie pozwoli ci sie tak czuc. Powinien ciągnąć cie ku górze, nie ku dołowi. 

10 minut temu, alice-in-chains napisał:

Stres... Ja zawsze w okresach wzmożonego stresu tracę włosy. Jak rzuciłam toksycznego faceta, to po paru tygodniach miałam na głowie mnóstwo króciutkich włosów - zaczęły odrastać, jak pozbyłam się źródła stresu. Polecam

To może być recepta. Od paru tygodni naprawdę mi szarpie nerwy. Wiedziałam, że to jego wina. Stąd pewnie ten problem. Dzięki

9 minut temu, devil's eyes napisał:

Lepiej nie bo jeszcze się okaże, że jaja tam wiszą

Ależ wspieram informując, że z takim problemem należy udać się do lekarza który dalej pokieruje co dalej jak krówke na rowie

Paskudna trollica. Wyjdź z mojego tematu i to już! Poradzę sobie bez twoich głupich mądrości. Nie będziesz mnie tu obrażać! 

1 minutę temu, devil's eyes napisał:

To już jest oznaka bezradności

I pomyśleć, że wystarczy jajko rozbić na głowie to wnet pojawią się włosy

Duś się we własnym sosie kłótliwa trollico. Bez odbioru. 

8 godzin temu, Kusicielka napisał:

Czas się odciąć od toksyka  Wszystko to przez niego. Wcześniej tak nie miałam a od paru tygodni strasznie lecą mi włosy z głowy. Może to nerwica? Mieliście tak? Czy to może być na tle nerwowym?

Kara boska za szukanie bolca na boku.

7 minut temu, Tatra napisał:

Kara boska za szukanie bolca na boku.

Nie znasz szczegółów, więc nie oceniaj.

2 minuty temu, Kusicielka napisał:

Nie znasz szczegółów, więc nie oceniaj.

Nie muszę znać. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zdrady. Gardzę 

3 minuty temu, Tatra napisał:

Nie muszę znać. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla zdrady. Gardzę 

Inaczej byś mówił, jakbyś w podobnej sytuacji się znalazł. Ja też kiedyś miałam inne podejście. Ludzie tacy są, że krytykują dopóki sami czegoś podobnego nie doświadczą. Dlatego ja staram się każdego zrozumieć i nie krytykować z wyprzedzeniem.

Po drugie, nikogo nie zamierzam zdradzać. Poprzedni temat to było prowo.

1 minutę temu, Kusicielka napisał:

Inaczej byś mówił, jakbyś w podobnej sytuacji się znalazł. Ja też kiedyś miałam inne podejście. Ludzie tacy są, że krytykują dopóki sami czegoś podobnego nie doświadczą. Dlatego ja staram się każdego zrozumieć i nie krytykować z wyprzedzeniem.

Po drugie, nikogo nie zamierzam zdradzać. Poprzedni temat to było prowo.

Czy ten facet przypiął Cię do kaloryfera że nie możesz go zostawić? Jak z nim jesteś to przestań narzekać.

7 minut temu, Tatra napisał:

Czy ten facet przypiął Cię do kaloryfera że nie możesz go zostawić? Jak z nim jesteś to przestań narzekać.

A Ty mnie Baco nie pouczaj 

7 godzin temu, Kusicielka napisał:

To nie kwestia diety. Od zawsze mam tą samą i jakoś wcześniej nigdy nie wypadały. A teraz są wszędzie. Na szczotce, w wannie, w łóżku. Jest ich multum. Zauważyłam że na głowie jest ich zdecydowanie mniej. Ciekawe jak długo jeszcze będą wypadać. Mogą wypaść wszystkie? 

Polecam picie herbatki z pokrzywy  

Zbadaj sobie tarczycę,może masz niedoczynność tak jak ja..kup i zażywaj Biotebal,do tego szampony i odżywki przeciw wypadaniu włosów,jest tego sporo w drogeriach i aptekach

11 godzin temu, Kusicielka napisał:

Czas się odciąć od toksyka  Wszystko to przez niego. Wcześniej tak nie miałam a od paru tygodni strasznie lecą mi włosy z głowy. Może to nerwica? Mieliście tak? Czy to może być na tle nerwowym?

W stresie mogą wypadać, dodaj dziadowi kremu do depilacji do szamponu.