Kurde, jak ja lubię swoje życie :)

5 minut temu, Pocahontaz napisał:

Za bardzo wierzysz w teorie spiskowe.

A tymcczase prawda jest taka, ze oboje panowie znikneli nagle  w momencie jak sie zaczelo robic nieywgodnie, bo argumentow brak.. no i jakoś tak dziwnie po tym normalnie gadac jakby nigdy nic, gdzie padlo jasne pytanie

Ja to rozumiem, jutrzejszy dzien nie bedzie pamietal tej rozmowy. Wiec nie ma dramatu, ale obserwacja ciekawa i dośc precyzyjna , jak to ja  mowiac nieskromnie

 

 

Z tego co wiem to Agent poszedł do sklepu tak więc nie zniknął nagle w momencie jak zaczęło robić się nie wygodnie  Edit wrócił

"Ok, tylk0o nadal nie rozumiem dlaczego..."

Dzidzia, to akurat jest proste: slowo rozumiec pochodzi od rozumu.

3 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Nie wierzę w przypadki

Bosche , Agent ze sklepu pisze !

A tak poważnie nie pisaliście nigdy stojąc w sklepie w kolejce do kasy np ?

37 minut temu, Pocahontaz napisał:

To nie ...olenie..zauwazylam ze masz tendencje do popadania w skrajnosci gdy ktos mowi o Tobie cos co Ci nie w smak, wyluzuj

ujowa z ciebie obserwatorka w takim razie

agent jest jedną z najbardziej wyważonych i rozsądnych osób stąd i tego nie da mu się odmówić, nawet jeżeli się za nim nie przepada czy ma się odmienne poglądy

ale po dalszych postach widać, ze mamy do czynienia z klasycznym narcyzem w stylu "moja racja jest najmojsza", w dodatku takim nadinterpretującym wszystko, więc szkoda szczempić ryja nawet 

Po pierwsze, nie sądzę, by Elcia potrzebowała adwokata. Po drugie, nie lubię niejasności, zwłaszcza w relacjach, w związku z czym informuję, że moje rozmowy z Elcią, Szynszylą i kilkoma innymi osobami wolne są od niedomówień, a to, co insynuujesz, to zwyczajna nadinterpretacja. Co jest między nami - my wiemy, ale Ty nie musisz. 

1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

chcialam ci odpisac, ale zobaczyłam "Szczempić" i zrozumialam z kim mam do czynienia  takze ignorek i lecisz

 to znany slang, tak jak np. "klasyg" ale jak widać, niektórzy widocznie nosa nie wyściubiają poza forum 

12 minut temu, Pocahontaz napisał:

Ok, tylk0o nadal nie rozumiem dlaczego nie możesz uzupelniac rtych braków i spotkać sie z ludzmi, z ktorymi tyle czasu wirtualnego spedzac? Bo tu kawa nie wyklucza herbaty, jak to sie mowi.

Widocznie mam jakieś swoje powody. Może jestem na przykład Martyną lat 65 albo Wojtkiem lat 15, gwiazdą kina lub estrady, jeżdżę na wózku inwalidzkim, mam chorobę psychiczną, nie mieszkam w Polsce lub mam fobię.

10 minut temu, Elciaa29 napisał:

A tak poważnie nie pisaliście nigdy stojąc w sklepie w kolejce do kasy np ?

Ja też raczej nie piszę.

Elcia agent wow ciekawe czy chce miec wiecej dzieci Elcia wow 

1 minutę temu, kociełezki napisał:

Elcia agent wow ciekawe czy chce miec wiecej dzieci Elcia wow 

Oczywiście , cała gromadkę

24 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Ok, tylk0o nadal nie rozumiem dlaczego nie możesz uzupelniac rtych braków i spotkać sie z ludzmi, z ktorymi tyle czasu wirtualnego spedzac? Bo tu kawa nie wyklucza herbaty, jak to sie mowi.

bo nie każdy jest takim dzikim, nienasyconym ekstrawertykiem jak ty, dotarło? 

już pomijając to co zostało napisane wcześniej i twoje absurdalne interpretacje nt. osób o których g... wiesz, dodam jeszcze iż:

 jeżeli nie potrafisz pojąć, że istnieją ludzie (często bardziej introwertyczni, aspołeczni itd.) którym kontakt wirtualny w dużej mierze zaspokaja (często i tak dość ograniczoną) potrzebę towarzystwa, to już nic nie poradzimy na twoje ograniczenie umysłowe

7 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja wyłączam smartphone jak wychodzę bo się wstydzę być postrzegany jako uzależniony...

Każdy robi to co uważa za stosowne.

2 minuty temu, irukangi napisał:

Błagam tylko ostrożnie bo jeszcze bliźnięta spłodzicie ! 

Na piątkę jednorazowo są chyba jakieś ulgi.

1 godzinę temu, Pocahontaz napisał:

Nie do końca mnie zrozumiałeś..Ja nie mam parcia na spotkaniu tu z nikim, przynajmniej nie teraz- bo zwyczajnie nikogo u dobrze nie znam. Al e to raczej zupełnie zdrowy i normalny powód.

Ale z zycia pamitam, że jak sie ludzi poznawalo tu czy tam na necie, to po to - przynajmniej gdzie z tylu glowy byla taka furtka- ze jak sie świetnie z kims rozmawialo - jak tu niektorzy twierdza przynajmniej, ze taacy przyjaciele na dobre i złe  ,  to naturalnym było, ze ta znajomosc miala finał w realu..zwykle równie mily.

A tu coś zupelnie odwrotnego - z gory panowie zaznaczaja,ze nie zamierzaja spotykac sie z kobietami, z ktorymi jednoczesnie deklaruja niesamowita bliskośc (odniesienie do "brat/siostra"..no dziwnie to brzmi tak rzucone na wiatr przez dorosle osoby :/)) , a co do czego to zaslaniaja sie anonimowoscia etc.

JAsne, można. Tylko mało autentycznie to wszystko brzmi i poprostu bezjajecznie..ale moze to takie czasy, dzikie i  nieludzkie.

Niedlugo pewnie ludzie i tak beda porozumiewac sie , tworzyc zwiazki i uprawiac ... tylko przez neta

Ja prdlę, naprawdę jesteś tak ograniczona, że uważasz, że ludzie tu piszący nie mają życia poza Kafeterią? Dobrej nocy... 

1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Oczywiście , cała gromadkę

No to sa sprawy bardzo prywatne bo Czepek zionie ogniem zejest 500 plus

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

Ja też raczej nie piszę.

Dobra , ja nie mówię że zawsze i za każdym razem ale czasami jak jest długa kolejka to się zdarza.

4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Na piątkę jednorazowo są chyba jakieś ulgi.

Jakie ulgi ? Pięcioraczki to zdarzają się tak często jak często można wygrać np w lotto milion

6 minut temu, kociełezki napisał:

No to sa sprawy bardzo prywatne bo Czepek zionie ogniem zejest 500 plus

Ale akurat to jest jej problem a nie mój

10 minut temu, Pocahontaz napisał:

No bardzo możliwe.

Albo bardziej po prostu tu robisz za "babskiego krola", a w realu juz tak niekoniecznie jest. I wolisz tego nie konfrontowac  

Nie jestem „babskim królem”... W realu mam przede wszystkim stałe grono znajomych i przyjaciół, a z innymi osobami spotykałem się z racji różnych aktywności i jestem raczej miły, niż uwodzicielski. Tutaj pozwalam sobie na więcej. W realu rzadko żartuję z podtekstem seksualnym, a w przypadku ludzi, którzy mi się podobają - praktycznie nigdy, ponieważ jest to dla mnie w jakiś sposób sztuczne i stresujące, zwłaszcza na początkowym etapie znajomości. Oczywiście mam koleżanki, ale także i kolegów, bo po prostu raczej lubię ludzi, niż ich nie lubię. Nie jestem żadnym „mistrzem podrywu”, choć znam w teorii trochę technik z racji tego, że są to po prostu albo uniwersalne techniki NLP,  albo ponieważ interesuję się psychologią. 
Zresztą Kafeteria to specyficzne miejsce i z racji tego, że niektorzy wylewają tu non stop swoje frustracje, wystarczy tego nie robić, by wypaść lepiej.

6 minut temu, Elciaa29 napisał:

Jakie ulgi ? Pięcioraczki to zdarzają się tak często jak często można wygrać np w lotto milion

Ulga dla dużej rodziny, kasa z wywiadu w mediach...

11 minut temu, irukangi napisał:

Piątka jest OK . Ale kolejnych bliźniaków możemy nie przetrzymać !

My? To masz już z Elcią jakieś? Czemu ja nic o tym nie wiem?!

9 minut temu, Pocahontaz napisał:

buahaha, daruj sobie ten niby "błyskotliwy" a w praktyce wymijający "argument", bo patrząc na ilośc postów co poniektórych to tego życia poza kafe za dużo nie mają. Nadmienie, ż eja jeszcze bywam w pracy, a  niektorzy nie pracuja ..takze ten, to a porpos zycia poza forum

uhm macie podobną ilość postów, z tym że dr siurek jest tu od od 7 miesięcy, a ty od miesiąca, więc kto tu nie ma życia...  

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

My? To masz już z Elcią jakieś? Czemu ja nic o tym nie wiem?!

Teraz to już i ja jestem w szoku z lekka

Jprdl wam naprawdę sie nudzi zeby tłumaczyć się stopie udajacemu babe a w najgorszym przypadku zalosnej prostytucie udajacej wyszczekana. Haha beks

ja yebie, po co wy się tej męczybule tak skrupulatnie tłumaczycie, zamiast olać trollicę i finito? zawsze też możecie wcisnąć ignora, tak tylko przypomnę.

Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

hehe 55 konto bica, ktory prpbuje na rozne sposoby sie dopisac do "druzyny" i wlazi w dupsko az milo..ale nikt go nigdzie nie chce  buahahha ależałość

Tobie tez rura mieknie bo zaczynasz lizac agenta po zoledziu z lekka. Beks. Chcesz chyba zajac miejsce elci

Iku cos tam tez już lizesz. Uu

14 minut temu, irukangi napisał:

Kurcze Agent ,nie rozumiesz MY NARóD ! Nie chcemy już bliźniaków. 

Bez obaw, moje pewnie byłyby anarchistami, a na pewno nie mieszałyby się w politykę.

4 minuty temu, Kulfon napisał:

Agent, a ja to kim właściwie dla Ciebie jestem? Nie zgadzam się na nic poniżej ojca.

Babciu, czy to Ty?

12 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Jprdl wam naprawdę sie nudzi zeby tłumaczyć się stopie udajacemu babe a w najgorszym przypadku zalosnej prostytucie udajacej wyszczekana. Haha beks

8 minut temu, gosciorro napisał:

ja yebie, po co wy się tej męczybule tak skrupulatnie tłumaczycie, zamiast olać trollicę i finito? zawsze też możecie wcisnąć ignora, tak tylko przypomnę.

Bo widocznie mamy czas i ochotę.

3 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Tobie tez rura mieknie bo zaczynasz lizac agenta po zoledziu z lekka. Beks. Chcesz chyba zajac miejsce elci

Bez seksualnych insynuacji w sobotę przed Walentynkami proszę.

3 minuty temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Tobie tez rura mieknie bo zaczynasz lizac agenta po zoledziu z lekka. Beks. Chcesz chyba zajac miejsce elci

Mam rozumieć że ja mu teraz coś liże ? O nie tak to być nie może

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Bez obaw, moje pewnie byłyby anarchistami, a na pewno nie mieszałyby się w politykę.

Babciu, czy to Ty?

Bo widocznie mamy czas i ochotę.

Bez seksualnych insynuacji w piątek przed Walentynkami proszę.

Whateva. Dzień jak co dzień. Zwal se czy co tam robią.