Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
olek163

FWB poszukiwany

Polecane posty

Jestem niepełnosprawny i według mnie osoby takie jak ja mają, przynajmniej dużo mniejsze szanse na związek. Ja, do tego mam duże problemy z równowagą, więc nie chodzę samodzielnie a chodzik jest zbyt lekki i lata na wszystkie strony zamiast pomagać przy chodzeniu. Uważam, że jeśli znajdę kogoś do pary to jedyną możliwą formą związku będzie raczej relacja FWB (Friends With Benefits). Mam jednak pytanie i proszę o sugestie. Gdzie szukać osób, które też chciałyby mieć takiego kumpla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę że właśnie tu ,lub na zwykłych portalach typu Trójmiasto.pl itd.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Wanessa69 napisał:

Myślę że właśnie tu ,lub na zwykłych portalach typu Trójmiasto.pl itd.  

chyba lepiej na tych normalnych portalach , ostatecznie na portalach społecznościowych. Bo przecież masz jakieś zainteresowania, możesz znaleźć dziewczynę/kobietę o podobnych zainteresowaniach, marzeniach czy mającą podobną "duszę". Trzymaj się i nie poddawaj. Jeśli tylko możliwa jest rehabilitacja to skorzystaj z niej albo dopasuj coś, co będzie ci bardziej pomocne w chodzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2021 o 22:46, Wanessa69 napisał:

Myślę że właśnie tu ,lub na zwykłych portalach typu Trójmiasto.pl itd.  

No to w takim razie, co pisać? Szukam osób skłonnych do relacji FWB. Poznajmy się latem i może coś z tego wyjdzie a na razie popiszmy trochę. Takie coś napisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, olek163 napisał:

No to w takim razie, co pisać? Szukam osób skłonnych do relacji FWB. Poznajmy się latem i może coś z tego wyjdzie a na razie popiszmy trochę. Takie coś napisać?

szukać przyjaciółek a nie kochanki, jeśli coś zaiskrzy może być z tego związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ddt60 napisał:

szukać przyjaciółek a nie kochanki, jeśli coś zaiskrzy może być z tego związek

To bardzo dobra rada i tak naprawdę dla każdego, bo przyjaźń jest w życiu najważniejsza. 🙂

Edytowano przez farita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, farita napisał:

To bardzo dobra rada i tak naprawdę dla każdego, bo przyjaźń jest w życiu najważniejsza. 🙂

A miłość i zdrowie? 😉

Jak patrze na Twój avek, to mam ochotę dać sobie zrobić kolejny tatuaż. 

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Magda bez loginu napisał:

A miłość i zdrowie? 😉

Jak patrze na Twój avek, to mam ochotę dać sobie zrobić kolejny tatuaż. 

 

Wiesz ja też mam ochotę od dawna, ale brak mi pomysłu, bo przecież to jest na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, farita napisał:

Wiesz ja też mam ochotę od dawna, ale brak mi pomysłu, bo przecież to jest na stałe.

Zacznij od niewielkiego tatuażu. Kiedyś właśnie tak zrobiłam. Teraz chyba dam sobie zrobić na plecach 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, farita napisał:

Wiesz ja też mam ochotę od dawna, ale brak mi pomysłu, bo przecież to jest na stałe.

nie mam i nie mam ochoty ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ddt60 napisał:

nie mam i nie mam ochoty ....

Ja nie mam, ale kusi mnie jakiś mały dyskretny tatuaż, najlepiej w miejscu nie widocznym dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, farita napisał:

Ja nie mam, ale kusi mnie jakiś mały dyskretny tatuaż, najlepiej w miejscu nie widocznym dla wszystkich.

Więc tym bardziej musisz się nad tym zastanowić. Bo tak łatwo usunąć lub zmyć się tego nie da 🙂

W lecie kiedy ciało jest opalone po urlopie taki efekt robi doskonale wrażenie 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Magda bez loginu napisał:

Więc tym bardziej musisz się nad tym zastanowić. Bo tak łatwo usunąć lub zmyć się tego nie da 🙂

W lecie kiedy ciało jest opalone po urlopie taki efekt robi doskonale wrażenie 😁

Dlatego mnie tak kusi.😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, farita napisał:

Dlatego mnie tak kusi.😁

Do odważnych świat należy 😉

Prześpij się z tym dzisiejszej nocy. Rozważ za i przeciw i do dzieła 😊

Edytowano przez Magda bez loginu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szanowni państwo. Może zamiast schodzić na inny temat, tak żywiołowo dyskutując o tatuażach poradzicie, gdzie szukać takich koleżanek. Na miasto nie wyjdę, bo nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, olek163 napisał:

Szanowni państwo. Może zamiast schodzić na inny temat, tak żywiołowo dyskutując o tatuażach poradzicie, gdzie szukać takich koleżanek. Na miasto nie wyjdę, bo nie mogę.

W Internecie....postaraj się być po prostu fajnym, sympatycznym kolegą przyjacielem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Raczej nigdzie. To mężczyźni skłonni są do tego typu przygód, nie kobiety.


W 2017 roku pisałeś:
Mam 26 lat. Nie mam za to dziewczyny więc na razie z tego nici. Jednak mimo to mam pytanie. Czy znajdę tu dziewczynę która gotowa była by iść ze mną do łóżka? Czy są tu młode dziewczyny w wieku zbliżonym do mojego (raczej młodsze), gotowe na sex na pierwszej randce?

A w lutym zeszłego roku:
Poszukuję empatycznej, ustatkowanej pani w wieku 32-45 lat. Może mieć męża i dzieci. Nie powinna być czynną prostytutką, która ma lub może w każdej chwili mieć chorobę weneryczną. Powinna mieć swoje życie ale być w nim rozsądną kobietą. Mówiąc krótko powinna być normalną osobą. (...) a nadal nie mam dziewczyny. Wzrastające we mnie napięcie seksualne powoduje u mnie wahania nastroju itp. Mówiąc krótko, to jest złe dla mnie i dla mojego zdrowia. Dlatego zdecydowałem się napisać ten post. Proszę o kontakt dziewczyny/kobiety, które pomogłyby mi się wyciszyć i zaspokoiły by moje potrzeby. Innymi słowy uprawiałyby ze mną seks.

Nie jesteś w stanie nic wartościowego zaoferować kobiecie. Większość szuka związków, a nie przygód seksualnych. A jeśli znalazłyby się jakieś, to raczej wolałyby w pełni sprawnego, doświadczonego przystojniaka.

Prawda jest taka, że Ty szukasz kobiety-instytucji charytatywnej, która da Ci z litości. To żałosne. 
Z początku miałeś wymagania (młodsza!) - obecnie może być to nawet starsza mężatka, byleby tylko spuścić z krzyża, ale nie życzysz sobie prostytutki, bo może mieć chorobę weneryczną... Chłopie! Chorobę weneryczną to może mieć nawet dziewica po pierwszym razie ze swoim mężem, który prowadził bujne życie seksualne.

Moim zdaniem powinieneś zainwestować w prostytutkę, bo choć może Cię to zszokować, obcych ludzi mało obchodzi, że masz napięcie seksualne i wahania nastroju. Twoje posty są niesamowicie roszczeniowe.

A co do związków ludzi niepełnosprawnych, to znam wiele osób niepełnosprawnych ruchowo, które są związkach – zarówno na wózkach, jak i mających problemy z chodzeniem. Oczywiście takim osobom jest niełatwo, muszą one w pewien sposób „nadrabiać” różnymi zaletami swoje problemy fizyczne oraz być po prostu fajnymi, ciepłymi, wrażliwymi i wspierającymi ludźmi. Wydaje mi się, że Ty jesteś pewien sposób niedojrzały emocjonalnie, bo w przeciwnym razie miałabyś przynajmniej świadomość, jaka może być reakcja na Twoje posty. 

Kolejna rzecz. Znam osoby, które są w pełni samodzielne, mimo niepełnosprawności: np. moja koleżanka na wózku ma przystosowany dom, potrafi gotować i jest w stanie posprzątać. Ty masz tylko problemy z chodzeniem, a praktycznie cały czas siedzisz w domu. Podejrzewam, że nie pracujesz i że mógłbyś to robić, gdybyś chciał. Pewnie mieszkasz z rodzicami. Jeśli tak, to twoi rodzice w pewien sposób zaniedbali Twoje dobro, ponieważ jeżeli masz problemy z samodzielnym wyjściem z domu, wystarczyłoby przeprowadzić się do bloku z windą, żebyś mógł wyjechać z niego chociażby na wózku i w ten sposób prowadzić życie towarzyskie. Bo kiszenie się w mieszkaniu na pewno Ci służy. Wygooglaj sobie Anioła na resorach – jest to kobieta z łamliwością kości, na na wózku, która mimo tego pracuje i chociaż nie jest w stanie sama wejść na wózek czy z niego zejść (a Ty byś potrafił to zrobić) to pracuje przynajmniej dorywczo.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzik Ci za lekki, to schudnij 10kg, zmień model na taki z metalowym koszykiem, do koszyka włóż cegły, kup balkonik, który ma dodatkowe nóżki albo ciężki wózek i w razie czego usiądziesz. 

Gdybym chciał poznać jakichś znajomych (nie wolontariuszy do seksu), to kupiłbym jakieś gry planszowe albo konsole i zaprosił kogoś z Internetu do wspólnej rozgrywki.

Edytowano przez agent of Asgard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, olek163 napisał:

Szanowni państwo. Może zamiast schodzić na inny temat, tak żywiołowo dyskutując o tatuażach poradzicie, gdzie szukać takich koleżanek. Na miasto nie wyjdę, bo nie mogę.

Najprościej to zamówić sobie panią za odpowiednią opłatą. To nie są jakieś wielkie pieniądze a przyjemność zrobi profesjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, agent of Asgard napisał:

Raczej nigdzie. To mężczyźni skłonni są do tego typu przygód, nie kobiety.


W 2017 roku pisałeś:
Mam 26 lat. Nie mam za to dziewczyny więc na razie z tego nici. Jednak mimo to mam pytanie. Czy znajdę tu dziewczynę która gotowa była by iść ze mną do łóżka? Czy są tu młode dziewczyny w wieku zbliżonym do mojego (raczej młodsze), gotowe na sex na pierwszej randce?

A w lutym zeszłego roku:
Poszukuję empatycznej, ustatkowanej pani w wieku 32-45 lat. Może mieć męża i dzieci. Nie powinna być czynną prostytutką, która ma lub może w każdej chwili mieć chorobę weneryczną. Powinna mieć swoje życie ale być w nim rozsądną kobietą. Mówiąc krótko powinna być normalną osobą. (...) a nadal nie mam dziewczyny. Wzrastające we mnie napięcie seksualne powoduje u mnie wahania nastroju itp. Mówiąc krótko, to jest złe dla mnie i dla mojego zdrowia. Dlatego zdecydowałem się napisać ten post. Proszę o kontakt dziewczyny/kobiety, które pomogłyby mi się wyciszyć i zaspokoiły by moje potrzeby. Innymi słowy uprawiałyby ze mną seks.

Nie jesteś w stanie nic wartościowego zaoferować kobiecie. Większość szuka związków, a nie przygód seksualnych. A jeśli znalazłyby się jakieś, to raczej wolałyby w pełni sprawnego, doświadczonego przystojniaka.

Prawda jest taka, że Ty szukasz kobiety-instytucji charytatywnej, która da Ci z litości. To żałosne. 
Z początku miałeś wymagania (młodsza!) - obecnie może być to nawet starsza mężatka, byleby tylko spuścić z krzyża, ale nie życzysz sobie prostytutki, bo może mieć chorobę weneryczną... Chłopie! Chorobę weneryczną to może mieć nawet dziewica po pierwszym razie ze swoim mężem, który prowadził bujne życie seksualne.

Moim zdaniem powinieneś zainwestować w prostytutkę, bo choć może Cię to zszokować, obcych ludzi mało obchodzi, że masz napięcie seksualne i wahania nastroju. Twoje posty są niesamowicie roszczeniowe.

A co do związków ludzi niepełnosprawnych, to znam wiele osób niepełnosprawnych ruchowo, które są związkach – zarówno na wózkach, jak i mających problemy z chodzeniem. Oczywiście takim osobom jest niełatwo, muszą one w pewien sposób „nadrabiać” różnymi zaletami swoje problemy fizyczne oraz być po prostu fajnymi, ciepłymi, wrażliwymi i wspierającymi ludźmi. Wydaje mi się, że Ty jesteś pewien sposób niedojrzały emocjonalnie, bo w przeciwnym razie miałabyś przynajmniej świadomość, jaka może być reakcja na Twoje posty. 

Kolejna rzecz. Znam osoby, które są w pełni samodzielne, mimo niepełnosprawności: np. moja koleżanka na wózku ma przystosowany dom, potrafi gotować i jest w stanie posprzątać. Ty masz tylko problemy z chodzeniem, a praktycznie cały czas siedzisz w domu. Podejrzewam, że nie pracujesz i że mógłbyś to robić, gdybyś chciał. Pewnie mieszkasz z rodzicami. Jeśli tak, to twoi rodzice w pewien sposób zaniedbali Twoje dobro, ponieważ jeżeli masz problemy z samodzielnym wyjściem z domu, wystarczyłoby przeprowadzić się do bloku z windą, żebyś mógł wyjechać z niego chociażby na wózku i w ten sposób prowadzić życie towarzyskie. Bo kiszenie się w mieszkaniu na pewno Ci służy. Wygooglaj sobie Anioła na resorach – jest to kobieta z łamliwością kości, na na wózku, która mimo tego pracuje i chociaż nie jest w stanie sama wejść na wózek czy z niego zejść (a Ty byś potrafił to zrobić) to pracuje przynajmniej dorywczo.

1.  Nie przypominam sobie bym to ja pisał coś takiego choć, zdarza mi się pisać różne rzeczy.

2.  Zgodziłbym się z twoją krytyką. Sprawa jest jednak bardziej skomplikowana.

2 godziny temu, agent of Asgard napisał:

Jeśli chodzik Ci za lekki, to schudnij 10kg, zmień model na taki z metalowym koszykiem, do koszyka włóż cegły, kup balkonik, który ma dodatkowe nóżki albo ciężki wózek i w razie czego usiądziesz. 

Gdybym chciał poznać jakichś znajomych (nie wolontariuszy do seksu), to kupiłbym jakieś gry planszowe albo konsole i zaprosił kogoś z Internetu do wspólnej rozgrywki.

Mam gry, mam konsole ale co z tego? Większość gier na PC (bo tylko w takie mam możliwość grania) jest dla mnie zbyt wymagająca. Obecnie gram w Construction Simulator 2015, Mud Runner. GTA 5 już jest na granicy. Choć w to ludzie czasami ze mną grają to zaczynamy grę kiedy ja już muszę kończyć granie z powodów zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Dr Drejfus napisał:

Też myślę, że to rozwiązałoby problem. W razie finansowych braków założyłbym zbiórkę na patronite.

Dobry żart. Już widzę jak ktoś wpłaca kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, olek163 napisał:

1.  Nie przypominam sobie bym to ja pisał coś takiego choć, zdarza mi się pisać różne rzeczy.

Do listy swoich problemów dolicz kiepską pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, agent of Asgard napisał:

Do listy swoich problemów dolicz kiepską pamięć.

Faktycznie pisałem tu coś podobnego. Chodziło mi o to, że fajnie by było mieć młodszą koleżankę/przyjaciółkę/dziewczynę, ale one zwykle marzą o księciu lub umięśnionym bodygardzie i stałym związku. Żadna nawet uwagi nie zwróci na takiego inwalidę.

Starsze kobiety też potrafią być atrakcyjne. Mamy znajomą na którą leciałem jak miała 40 lat. Niestety jak większość kobiet w tym kraju jest zbyt konserwatywna no i ma zazdrosnego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×