Annako 6 Napisano Marzec 1, 2021 Hej, pomóżcie kiedy powiedzieć o ciąży? Kiedy wy podzieliłyście się tą nowiną. Jestem po poronieniu, źle to przeszłam psychicznie i nie mam ochoty nikomu niczego mówić, po poronieniu myślałam że oszaleje od "dobrych" rad/słów w szczególności teściów których na codzień nie ma zaś w tej sytuacji myślałam, że mnie zagnębią dobrymi radami. Były to teksty w stylu: że nic się nie stało, jesteście młodzi itd. Co dla mnie w ogóle jest nie na miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamana7 24 Napisano Marzec 1, 2021 1 minutę temu, Annako napisał: Hej, pomóżcie kiedy powiedzieć o ciąży? Kiedy wy podzieliłyście się tą nowiną. Jestem po poronieniu, źle to przeszłam psychicznie i nie mam ochoty nikomu niczego mówić, po poronieniu myślałam że oszaleje od "dobrych" rad/słów w szczególności teściów których na codzień nie ma zaś w tej sytuacji myślałam, że mnie zagnębią dobrymi radami. Były to teksty w stylu: że nic się nie stało, jesteście młodzi itd. Co dla mnie w ogóle jest nie na miejscu. Też jestem po poronieniu. Za jakiś czas pewnie znów postaramy się o dziecko. Ja poroniłam w 15 TC . Powiedziałam w 8 tygodniu rodzinie. Następnym razem powiem jak zacznie być widać własne ze względu na jakieś psychiczne uprzedzenia . Póki nie będziesz gotowa nie mów , myślę że rodzina zrozumie. Chyba większość po poronieniu tak ma . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annako 6 Napisano Marzec 1, 2021 1 minutę temu, Załamana7 napisał: Też jestem po poronieniu. Za jakiś czas pewnie znów postaramy się o dziecko. Ja poroniłam w 15 TC . Powiedziałam w 8 tygodniu rodzinie. Następnym razem powiem jak zacznie być widać własne ze względu na jakieś psychiczne uprzedzenia . Póki nie będziesz gotowa nie mów , myślę że rodzina zrozumie. Chyba większość po poronieniu tak ma . Współczuję, okropne uczucie. Trzymam kciuki powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Załamana7 24 Napisano Marzec 1, 2021 3 minuty temu, Annako napisał: Współczuję, okropne uczucie. Trzymam kciuki powodzenia! Również trzymam kciuki. Zdrówka dla Was 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolajna91 50 Napisano Marzec 1, 2021 14 minut temu, Annako napisał: Hej, pomóżcie kiedy powiedzieć o ciąży? Kiedy wy podzieliłyście się tą nowiną. Jestem po poronieniu, źle to przeszłam psychicznie i nie mam ochoty nikomu niczego mówić, po poronieniu myślałam że oszaleje od "dobrych" rad/słów w szczególności teściów których na codzień nie ma zaś w tej sytuacji myślałam, że mnie zagnębią dobrymi radami. Były to teksty w stylu: że nic się nie stało, jesteście młodzi itd. Co dla mnie w ogóle jest nie na miejscu. Współczuje, też niestety poroniłam. Straciłam synka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annako 6 Napisano Marzec 1, 2021 3 minuty temu, Karolajna91 napisał: Współczuje, też niestety poroniłam. Straciłam synka. Bardzo mi przykro. Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolajna91 50 Napisano Marzec 1, 2021 2 minuty temu, Annako napisał: Bardzo mi przykro. Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło. Akurat teraz jestem w ciąży, ale też na początku była zagrożona. Udało się i teraz oczekuje córeczki. Mam nadzieję, że niedługo ujrzysz na teście 2kreseczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annako 6 Napisano Marzec 1, 2021 Przed chwilą, Karolajna91 napisał: Akurat teraz jestem w ciąży, ale też na początku była zagrożona. Udało się i teraz oczekuje córeczki. Mam nadzieję, że niedługo ujrzysz na teście 2kreseczki Kochana właśnie w niej jestem to dopiero 4tc i po prostu cała drżę co to będzie, tamtą straciłam w 10tc. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolajna91 50 Napisano Marzec 1, 2021 2 minuty temu, Annako napisał: Kochana właśnie w niej jestem to dopiero 4tc i po prostu cała drżę co to będzie, tamtą straciłam w 10tc. W takim razie życzę zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annako 6 Napisano Marzec 1, 2021 Przed chwilą, Karolajna91 napisał: W takim razie życzę zdrowia Bardzo dziękuję ❤ a u was jeśli można wiedzieć który tc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolajna91 50 Napisano Marzec 1, 2021 10 minut temu, Annako napisał: Bardzo dziękuję ❤ a u was jeśli można wiedzieć który tc? 19 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lessy 71 Napisano Marzec 1, 2021 Ja również po stracie w 8 tyg rok temu, dziś jestem w drugiej ciąży, 37 tydzień po tamtym przykrym doświadczeniu też nie miałam ochoty rozgłaszać, cały pierwszy trymestr był dużym obciążeniem psychicznym. Najbliżsi wiedzieli od razu, w sumie nie mieliśmy możliwości tego przeciągać. Poza tym bez zbędnej wylewności Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Annako 6 Napisano Marzec 5, 2021 Dnia 1.03.2021 o 23:08, Lessy napisał: Ja również po stracie w 8 tyg rok temu, dziś jestem w drugiej ciąży, 37 tydzień po tamtym przykrym doświadczeniu też nie miałam ochoty rozgłaszać, cały pierwszy trymestr był dużym obciążeniem psychicznym. Najbliżsi wiedzieli od razu, w sumie nie mieliśmy możliwości tego przeciągać. Poza tym bez zbędnej wylewności Szczęśliwego rozwiązania! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rzczej_gosc 84 Napisano Marzec 5, 2021 Powiedz, jak bedziesz gotowa. Nie ma dobrego czasu. Wspólczuję straty. Jednak to " gadanie " wynikające z prób pocieszenia juz chyba jest lepsze od dopytywania, czemu nie masz humoru. Ja za każdym razem mowilam w momencie, gdy ukrywanie stawało sie dla mnie uciążliwe. Odmawianie lamki wina w swieta, tlumaczenie się z urlopu ( bylam na zwolnieniu), komentarze w stylu przytyło Ci się itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
meganem 0 Napisano Marzec 6, 2021 Każdy po takiej stracie musi znaleźć odpowiedni czas dla siebie. My o pierwszej ciąży w sumie nie powiedzieliśmy nikomu i chyba dobrze zrobiliśmy - po 8 tygodniach już nie było o czym Teraz stwierdziliśmy, że i tak nie mamy na to wpływu i co ma być to bedzie, więc najbliżsi dowiedzieli się jak pojawiło się bijące serduszko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach