Czy 36 latek który nigdy nie był w związku może zaprzyjaźnić się z grupą studentek ?

Jak w temacie. Mam 36 lat mieszkam sam i nie mam znajomych i od 10 lat nie byłem na imprezie, zastanawiam się czy byłaby możliwość zaprzyjaźnienia sie ze studentką bądź studentkami oczywiście platonicznie i chodzenie z nimi na imprezy koncerty wspólne wakacje i.t.p. ? Innymi słowy pożycie trochę młodzieńczym zyciem.

3 minuty temu, Nigdyzżadna napisał:

Jak w temacie. Mam 36 lat mieszkam sam i nie mam znajomych i od 10 lat nie byłem na imprezie, zastanawiam się czy byłaby możliwość zaprzyjaźnienia sie ze studentką bądź studentkami oczywiście platonicznie i chodzenie z nimi na imprezy koncerty wspólne wakacje i.t.p. ? Innymi słowy pożycie trochę młodzieńczym zyciem.

Jeśli wyglądasz 10 lat młodziej, nie pracujesz i masz odlożone sporo kasy, to możesz pójsć na studia dzienne i wkręcić się do jakiejś grupki.

3 minuty temu, Nigdyzżadna napisał:

Jak w temacie. Mam 36 lat mieszkam sam i nie mam znajomych i od 10 lat nie byłem na imprezie, zastanawiam się czy byłaby możliwość zaprzyjaźnienia sie ze studentką bądź studentkami oczywiście platonicznie i chodzenie z nimi na imprezy koncerty wspólne wakacje i.t.p. ? Innymi słowy pożycie trochę młodzieńczym zyciem.

Możesz ale będzie to trochę dziwne i podejrzane w ich oczach że masz tyle lat... mogą sobie bekę zrobić z Ciebie. 

4 minuty temu, Agatkar sajbrok napisał:

To bardziej ja tak chyba mogę zrobić niż facet stary

Ty na pewno możesz!

10 minut temu, Agatkar sajbrok napisał:

Ja nie byłam od roku na imprezie i nie narzekam dyskoteki są zamknięte bo PiS i madki

Kiedyś się to skończy

7 minut temu, RoxihaveHope napisał:

Możesz ale będzie to trochę dziwne i podejrzane w ich oczach że masz tyle lat... mogą sobie bekę zrobić z Ciebie. 

No i bardzo dobrze śmiechu nigdy za malo.☺

7 minut temu, Agatkar sajbrok napisał:

To bardziej ja tak chyba mogę zrobić niż facet stary

A dlaczego ?

Pewnie, czemu nie. Wszystko zależy od podejścia, chęci i zaangażowania obu stron. 

Nie lepiej poszukać sobie żony? Za stary jesteś na zabawy ze studentkami, a zaraz możesz być za stary na żonę i co wtedy? łeeeeee

1 godzinę temu, Nigdyzżadna napisał:

Jak w temacie. Mam 36 lat mieszkam sam i nie mam znajomych i od 10 lat nie byłem na imprezie, zastanawiam się czy byłaby możliwość zaprzyjaźnienia sie ze studentką bądź studentkami oczywiście platonicznie i chodzenie z nimi na imprezy koncerty wspólne wakacje i.t.p. ? Innymi słowy pożycie trochę młodzieńczym zyciem.

Zacznij od chodzenia na imprezy. Na koncertach rockowych, punkowych, metalowych bywają ludzie od 15 do 70 lat. Studentki też bywają, ale po co się z nimi przyjaźnić ? Jak będziesz dziewczynom stawiał piwo, czy drinki, to nawet z Tobą porozmawiają, ale one zazwyczaj mają chłopaka i tylko chwilami są same jak zmieniają jednego na innego. Łatwiej zaprzyjaźnić się z jakąś grupą ludzi, których często spotykasz na imprezach i wtedy łatwo się rozmawia.
Jestem te 10 lat starszy niż Ty i na imprezy zacząłem chodzić właśnie z 10 lat temu, najpierw jako ochroniarz córki i jej koleżanek, a teraz chodzę sam i dobrze się tam czuję. W lecie polecam zaliczyć kilka festiwali. Ludzie stęsknieni za imprezami, więc będzie pewnie wielki tłum.

13 godzin temu, Nigdyzżadna napisał:

Jak w temacie. Mam 36 lat mieszkam sam i nie mam znajomych i od 10 lat nie byłem na imprezie, zastanawiam się czy byłaby możliwość zaprzyjaźnienia sie ze studentką bądź studentkami oczywiście platonicznie i chodzenie z nimi na imprezy koncerty wspólne wakacje i.t.p. ? Innymi słowy pożycie trochę młodzieńczym zyciem.

Ale przyjaźń chyba z natury jest platoniczna

No po pierwsze to wszystko pozamykane, to nie bardzo mógłbyś iść na koncerty itp. Po drugie czemu ma być akurat grupa studentek, a nie w zbliżonym wieku do Twojego, też mógłbyś wychodzić. No a tak w ogóle to szkoda,że dyskoteki i  bary pozamykane, chętnie bym poszła

myślę, że w odpowiedni sposób dało by radę... ja mam znajomego co ma 34 lata i jego krąg znajomych to dzieci 20 parę lat, ciągle chwali się że zalicza te młode studentki.

W tamtym roku miałem stażystke studentkę - ładną i robiła do mnie podchody, ale nie kusiłem się.

Ostatnio oglądam kanał na YT - Relacje z kobietami - podpisuję się pod wszystkim co mówi ten koleś, masz 36 lat, więc w moim wieku jesteś - czyli bardzo młody, dla faceta to tak jakby miał 26 lat a dla kobiety to jakby miała 46 lat.

Może idź do tego gościa na szkolenie jak Ci słabo idzie? Hmmm generalnie ja w Tajlandii znałem kilka speców od uwodzenia i mieli sukcesy więc naprawdę polecam.

2 minuty temu, 84Michal84 napisał:

myślę, że w odpowiedni sposób dało by radę... ja mam znajomego co ma 34 lata i jego krąg znajomych to dzieci 20 parę lat, ciągle chwali się że zalicza te młode studentki.

W tamtym roku miałem stażystke studentkę - ładną i robiła do mnie podchody, ale nie kusiłem się.

Ostatnio oglądam kanał na YT - Relacje z kobietami - podpisuję się pod wszystkim co mówi ten koleś, masz 36 lat, więc w moim wieku jesteś - czyli bardzo młody, dla faceta to tak jakby miał 26 lat a dla kobiety to jakby miała 46 lat.

Może idź do tego gościa na szkolenie jak Ci słabo idzie? Hmmm generalnie ja w Tajlandii znałem kilka speców od uwodzenia i mieli sukcesy więc naprawdę polecam.

 

 

Taa... Spece od uwodzenia... 

A co na to sarna?

Dnia 2.03.2021 o 23:15, Leżaczek napisał:

Listę wszystkich rzeczy na które jest się za starym możesz mi dać plis

Tak ja też poproszę

Dnia 2.03.2021 o 21:27, RoxihaveHope napisał:

Nie lepiej poszukać sobie żony? Za stary jesteś na zabawy ze studentkami, a zaraz możesz być za stary na żonę i co wtedy? łeeeeee

A to jest jakaś lista kiedy i co wolno robić, a kiedy już nie? 

1 godzinę temu, Doktor Siurek napisał:

Tak ja też poproszę

A to jest jakaś lista kiedy i co wolno robić, a kiedy już nie? 

Skok ze spadochronem dopiero po 83 roku życia bo 82 lata to oczekiwana średnia długość życia według ludzi na świecie. Wtedy nic nie tracisz jak się nie otworzy,