W Warszawie w grupie wiekowej 25-44 lata na koniec 2019 r. na 100 mężczyzn przypadało ponad 112 kobiet

13 minut temu, Iibed napisał:

bo kobieta ma być ładna, a facet wystarczy ze jest fajny i ladniejszy od diabla  albo w 21 wieku bogaty  

No ok przecież ja nie napisałam że się z tym nie zgadzam , ja się dziwie że obraz twierdzy że jest na odwrót.

2 minuty temu, Iibed napisał:

wiem co znaczy dobrze zbudowany bo przez wiekszosc zycia bylem nie musisz mi tlumaczyc, dla ciebie to ten po testosteronie  

Znowu wiesz lepiej, co myślę, prawda?

2 minuty temu, Iibed napisał:

mozesz jak lezak oszczedzac na emeryture  dobrze zbudowani pierwsi umierają   białko nie jest zdrowe a bez białka nie ma mięśni.

Jeden twierdzi że nie ma co oszczędzać na emeryture , teraz drugi piszę że możesz oszczędzać na emeryturę. Agent przez was już nie będzie wiedział co ma robić

1 minutę temu, Iibed napisał:

dewianci ja takich nie znam. wydaje mi sie po prostu ze znasz takich jak ty ktorych nikt nie chce, zechciała ich gruba to mowia ze takie lubia czyli zachowuja sie jak statystyczna kobieta nawet jak jej facet jej sie kompletnie nie podopba to wmawia sobie i innym ze to adonis. 

ja uważam że grubi się nikomu nie podobają wizualnie, oczywiscie jak gruby/a ma super charakter to moze miec super chlopaka/dziewczyne ale jak kiedys schudnie to wtedy widac radosc tych chlopakow/dziewczyn czyli wiadac ze jednak szczuple im sie bardziej podoba. 

Mógłbym zakochać się w kimś z nadwagą, ale też bym się cieszył.

1 minutę temu, Nymphette napisał:

Dobra, zdefniujmy najpierw, co to znaczy "przy kości". Bo dla niektórych to taka figura:   (zaraz dodam) , która się raczej mężczyznom podoba i jest zdrowa. 

Wklejam definicję.

https://zapodaj.net/f2fa3ef664261.jpg.html

Przez was nie mogę zasnąć z głodu. 

Przed chwilą, Nymphette napisał:

Zablokowali mi wklejanie linków, skurczysyny   No ja nie rozumiem też właśnie faworyzowania akurat tej cechy, którą stosunkowo łatwo zmienić, mocno zależy od nas...

Nie zawsze łatwo to zmienić - i mówię to o obydwu przypadłościach, nadwadze i nadmiernej szczupłości. A ponieważ nigdy nie wiadomo, czy jest to wynik zaniedbań czy choroby, to lepiej przemilczeć.

Właśnie przeczytałem artykuł na czasie, a mianowicie, że grubsze osoby wytwarzają mniej przeciwciał po szczepionce na Covid i rodzi się pytanie czy będą ich doszczepiać trzecią dawką. Krótko mówiąc my, chudzielcy, nie narażamy kraju na koszty.

Przed chwilą, Nymphette napisał:

Jak to ? Nie zrobiłaś zakupów i musisz czekać do rana do otwarcia sklepów? Miałam tak w niedzielę , bo Żabkę zamknęli, nie wiedzieć czemu  Zawsze w niedziele była otwarta xD

Mam co jeść ale po nocy tak żreć no nie wiem. Moze lody zjem to zasnę szybciej.

Przed chwilą, Iibed napisał:

no napisales co myslisz, tlumaczyleś mi co znaczy dobrze zbudowany wiec napisalem ci ze nie musisz wiec o co tym razem sie obraziles ? 

Po prostu znowu mnie nie zrozumiałeś.

1 minutę temu, Iibed napisał:

no napisales co myslisz, tlumaczyleś mi co znaczy dobrze zbudowany wiec napisalem ci ze nie musisz wiec o co tym razem sie obraziles ? 

 

Niemumaty jednak jesteś. 

1 minutę temu, Nymphette napisał:

Jasne, że tak. Ale też faktem jest, że dużo osób z otyłością naprawdę niefajnie się odżywia (okej, często nie jedzą bardzo dużo, ale piją mnóstwo słodkich napojów, nawet soków  - pod względem insuliny to gorzej, niż zjeść tą pizzę tak naprawdę), nie bardzo chce to zmienić, a narzeka Na nadmierny metabolizm jest sposób - czas  Z wiekiem przystopuje.

Ja chyba nie mam nadmiernego metabolizmu, po prostu mało jem. 

1 minutę temu, Nymphette napisał:

No dobrze jest nie jeść  Chociaż lody...Mawiają, że kalorie ujemne z racji temperatury  Mi nawet, jak udawało się w krótkotrwałych okresach hiper zdrowo odżywiać, i nawet trzymać te 12 h między kolacją a śniadaniem, to z tym ograniczaniem nocnego jedzenia nigdy mi totalnie nie wychodziło  Nie umiem  Ale to jest też serio ciężkie, gdy się późno chodzi spać - a tu raczej wszyscy jesteśmy nocnymi markami 

W sumie po co se odmawiać. Z tym nocnym jedzeniem to chodzi raczej o tych co sie najedza i ida spac. 

Lubicie wszystko komplikować. 

Przed chwilą, Iibed napisał:

ja uważam ze dewiant bo to nie jest normalne. 

 

Ale co to jest normalność tak naprawdę? Ty pewnie masz we lbie obraz typowej laski z insta która pozuje na silowni a za grubą uważasz kobietę z większą ilością tluszczu i to już jest dla ciebie przejaw dewiacji. Najlepiej jeszcze zeby byla szczupla wyrzezbiona i miala wielkie cycki. Juz ja wiem jak dla was normalnosc wygląda...

4 minuty temu, Nymphette napisał:

To dobrze Jest taki profesor, który nazywa się Valter Longo - b. polecam jego książkę - bada wpływ głodówki i ogólnie jedzenia niskokalorycznie, niskobiałkowo (wbrew obowiązującym trendom), przeważająco wegańsko na organizm - efekty fenomenalne, także w ciężkich stanach typu nowotwory. Ludzie, którzy mało jedzą, żyją dłużej i zdrowiej. 

Znam Dietę Dabrowskiej i Post Daniela, oni podobno też leczyli ludzi głodówkami. Raz sobie zrobiłem 14-dniową, ale nie było efektów, może jestem zbyt zdrowy.

Tysiące teorii i kazda rzekomo najlepsza. Przecież to juz z gruntu nieprawdziwe. Kazdy powinien dla siebie sposób znaleźć indywidualny. 

Dzis będę bardzo niezregenerowana i bardzo wkorwiona gdy wstanę za 3 godziny. Czemu człowiek jest taki glupi?

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Dzis będę bardzo niezregenerowana i bardzo wkorwiona gdy wstanę za 3 godziny. Czemu człowiek jest taki glupi?

Mi się włączył tryb spania po 4h jak w pierwszej pracy.

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Dzis będę bardzo niezregenerowana i bardzo wkorwiona gdy wstanę za 3 godziny. Czemu człowiek jest taki glupi?

Oj tam odrazu głupi , bez przesady , poprostu czasami jest nie mądry.

Takie nocne siedzenie odbije sie na nas gorzej niz zla dieta. Efekty pewnie przyjdą po czasie dopiero.

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Mi się włączył tryb spania po 4h jak w pierwszej pracy.

Jeszcze trochę i będziemy spali po 2h

2 minuty temu, Nymphette napisał:

A no to ona serio jest.

Gdzie? Ze gruba czy chuda.

Przed chwilą, Nymphette napisał:

Świetne są podobno właśnie! Muszę to zrobić w końcu kiedyś, jak wytrzymałeś???!!!

Normalnie, ja mogę nie jeść cały dzień, jak zapomnę. A po kilku dniach już nawet nie czujesz głodu.

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Normalnie, ja mogę nie jeść cały dzień, jak zapomnę. A po kilku dniach już nawet nie czujesz głodu.

Jaki kripers. Anoreksja

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Jaki kripers. Anoreksja

Odczep się. Przytyłem 4kg.

Od mnogości różnych teorii moze sie we lbie pprdolic zwłaszcza gdy ktoś je analizuje. Ja tam sie nie przywiązuje do tego co inni radzą bo znam siebie i swój organizm najlepiej. Chociaż  nigdy nie wiadomo kiedy co sie odbije.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Odczep się. Przytyłem 4kg.

Jestem odczepiona. Chudy człowieku. 

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Odczep się. Przytyłem 4kg.

Teraz będziesz pewnie przez futryne bokiem przechodził

1 minutę temu, Nymphette napisał:

Jezu, ale zazdro  Jak tylko będziesz pamiętał, by jak już jesz, jakieś zdrowe rzeczy szamać, to masz mega długowieczny tryb życia w sumie ogarnięty  Tak, o tym nieczuciu głodu po kilku dniach słyszałam  Ale jak Ci się udaje nie mieć takiego "przyzwyczajenia" do jedzenia jakby? 

Na ogół jem zdrowo, tylko czasem mam wyskoki, np. nie używam cukru. Nie mam pojęcia, jak się czymś zaaferuję, to zapominam.