Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
magdabryy

Rywalka czy nie

Polecane posty

Mój chlopak ma koleżankę z którą kiedyś pracował. Widać było, że dziewczyna była zainteresowana moim chlopakiem. Porozmawialiśmy i mój chlopak stwierdzi, że lepiej jak nie będą się sami spotykać. Po jakimś roku mój chlopak stwierdził, że napisze do niej, bo jego brat szukał kogoś na jedną noc. Mój facet stwierdził, że w sumie może ona jest wolna i zapytał jej czy nie chciałaby się spotkać z jego znajomymi. Na co ona powiedziała, że w ten dzień nie może i się odezwie. Odezwała się póżniej i spytała go czy miałby czas w jakiś dzień (w tym czasie nie było mnie w mieście). Kiedy rozmawiałam z chlopakiem wieczorem ten zakomunikował mi, że spotkał się z nią na chwilę na piwo.

Oczywiście nie byłam zadowolona i ustaliliśmy więc z moim facetem, że nie będzie się z nią kontaktować i spotykać sam na sam. Słowa dotrzymał aż do momentu kiedy ona do niego napisała i poprasiła o przekazanie jej cv do jego szefa do jego teamu w pracy. Mój chlopak oczywiście się zgodził. Powiedział mi o tym. Następnie ona dzwoniła do niego żeby mogła się przygotować do rozmowy o pracę.

Po tej rozmowie spotkali się u niego w pracy na chwilę żeby pogadać o czym dowiedziałam się jak zapytałam faceta czy coś się zmieniło. Co zrobić w takiej sytuacji? Czy jest się o co martwić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli on Ci mówi o wszystkim to czym się martwić ? Gorzej jak by coś ukrywał i nie mówił prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tzn. slyszalam jak gadal z kumplem, że fajnie by bylo jakby ona pracowała z nim, bo już ma dość tego, że są sami faceci i usłyszalam tez cos jakby on wiedział, że ona na niego leci i mu się to podoba. Do tego poszlam dalej niestety i zobaczylam ze w historii przeglądarki wyszukał jej imie i przegladał kilka jej zdjęć, a potem wpisał imię aktorki, która wiem, że mu się podoba. I dlatego mnie to jeszcze bardziej zaniepokoiło, bo wygląda na to, że jemu ona też się podoba, a wcześniej mówił, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jeżeli mu nie ufasz to nie tylko ona będzie zagrożeniem w takim wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sensie to, że ja zaczynam mu nie ufać jest problemem ? Czy to, że on nie mówi mi wszystkiego?

Czy to normalne, że nie mówi się wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się nie ma nic do ukrycia to raczej się mówi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

On uważa, że nie o wszystkim można powiedzieć.

Wiem, że z nikim nie flirtuje, bo nawet nie ma z kim, ale z tym kumplem coś czasem gadają, a jego kolega pyta o byłe a to właśnie o tej dziewczynie gadali... Czy to normalne?
Do tego niedawno mi się oświadczył i w tym roku mamy ślub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to że rozmawia z kolegą o innych kobietach to raczej normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ah... a ja nie gadam i nie mam nawet ochoty obczajać innych facetów na fb. Dlatego jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa i oglądanie zdjęć to jeszcze nie zdrada , bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niby nie, ale jeśli chodzi o kogoś na kogo jestem uczulona, bo laska traktuje mnie jakbym nie istniała i jest dość "otwarta" seksualnie no to później mam uczulenie.

Uważam jednak, że jeśli ma potrzebę gadania o niej to chociaż by gadał jak mnie nie ma w pobliżu.

Inaczej prowokuje mnie  takie zachowanie do zazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale jeżeli gada o niej przy Tobie to lepiej bo to oznaka że nie ma nic do ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie...
Po tej usłyszanej rozmowie, nie powiedziałam mu, co usłyszałam, bo już wcześniej zwracałam mu uwagę, że nie chciałabym słyszeć jak gada o innych laskach i on powiedział wtedy, że rozumie, a po jakimś czasie ta rozmowa.
Na koniec powiedział do kumpla, że już nie będzie o tym gadał i nie powie więcej, bo mogę usłyszeć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, magdabryy napisał:

Rywalka czy nie

Rywalka. Jak każda, którą zainteresuje się Twój facet.

2 godziny temu, magdabryy napisał:

[...] Co zrobić w takiej sytuacji? Czy jest się o co martwić? 

Co mogłabyś zrobić, związać faceta i uwięzić w piwnicy, by już nigdy nie spotkał się z nią, ani żadną inną?... możesz jedynie być najlepszą wersją samej siebie i dbać o relację z partnerem. On ma własny rozum, jeśli będzie chciał, to i tak zdradzi. Martwić się też nie ma sensu, po prostu obserwuj, komunikuj i oczekuj, a w razie ostateczności zadbaj o siebie. Trzymanie się tego związku na siłę pomimo braku komfortu też nie ma sensu. Stabilna samoocena i poczucie wartości pomagają w każdej sytuacji, popracuj nad tym.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
1 minutę temu, Nenesh napisał:

Możesz jedynie być najlepszą wersją samej siebie i dbać o relację z partnerem. On ma własny rozum, jeśli będzie chciał, to i tak zdradzi.  Stabilna samoocena i poczucie wartości pomagają w każdej sytuacji, popracuj nad tym.

To nic jej nie pomoże, bo zdrady oparte są na impulsach, tu i teraz, na szybkich emocjach i tam nie ma miejsca na stawianie wyżej rozumu, wartości swojej partnerki, od obiektu pożądania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 minut temu, magdabryy napisał:

wygląda to jakby dzieciaki? 😜

Trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tak sobie myślę, że każdy, w związku i nie, musi mieć nieco swobody, żeby myśleć, oglądać, rozmawiać, z kim chce. A to, czy wykroczy poza pewne ramy, normy i przyzwoitość, no właśnie, to miara jego uczciwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Druhu napisał:

To nic jej nie pomoże, bo zdrady oparte są na impulsach

Świadome zainteresowanie koleżanką, krążenie wokół jej tematu, wyszukiwanie jej w sieci, rozmawianie o niej z kumplem, to ''impuls''?... Odnoszę się zawsze do danej sytuacji. Skoro facet zaczął szukać wrażeń poza związkiem z Autorką, to... itd ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szuka wrażeń, a jak go pytam czy czegoś mu brakuje w naszej relacji to mówi, że nie.
Ciężko stwierdzić, gdzie kończy się tylko fantazjowanie, a gdzie zaczyna się poważny problem...

Ja na bank mam problem z zaufaniem, szczególnie jak są jeszcze jakieś niejasne sygnały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17 godzin temu, magdabryy napisał:

Po jakimś roku mój chlopak stwierdził, że napisze do niej, bo jego brat szukał kogoś na jedną noc. Mój facet stwierdził, że w sumie może ona jest wolna i zapytał jej czy nie chciałaby się spotkać z jego znajomymi.

Stręczycielstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

coz martwisz sie bo obiektywnie jest o co, zalazek zdrady juz zostal powity... w kazdym razie, najwazniejsze ze o tym wiesz i czujesz ze byc moze cos miedzy nimi zajdzie, co mozesz z tym zrobic? otoz nic.... jedynie zaakceptowac ze tak sie moze stac i byc gotowa do zakonczenia relacji, z czasem poszukania kogos nowego, jesli jego ciagnie do niej to zadna zewnetrzna interwencja nie przerwie wiezow namietnosci ktore miedzy nimi sa, a przeciwnie to co zakazane smakuje najlepiej.

jesli bedzie Ci lojalny to byc moze odnajdziesz szczescie u jego obku na dalsze lata, jesli okaze sie nie lojalny i sie o tym dowiesz, odnajdziesz jeszcze wieksze szczescie odchodzac od niego i ukladajac sobie zycie z kims innym kto Ci ta lojalnosc zaoferuje

Tak czy inaczej jestes na wygranej pozycji wiesz ze cos miedzy nimi iskrzy, bylo by zle gdybys nie miala tego swiadomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, 84Michal84 napisał:

coz martwisz sie bo obiektywnie jest o co, zalazek zdrady juz zostal powity... w kazdym razie, najwazniejsze ze o tym wiesz i czujesz ze byc moze cos miedzy nimi zajdzie, co mozesz z tym zrobic? otoz nic.... jedynie zaakceptowac ze tak sie moze stac i byc gotowa do zakonczenia relacji, z czasem poszukania kogos nowego, jesli jego ciagnie do niej to zadna zewnetrzna interwencja nie przerwie wiezow namietnosci ktore miedzy nimi sa, a przeciwnie to co zakazane smakuje najlepiej.

jesli bedzie Ci lojalny to byc moze odnajdziesz szczescie u jego obku na dalsze lata, jesli okaze sie nie lojalny i sie o tym dowiesz, odnajdziesz jeszcze wieksze szczescie odchodzac od niego i ukladajac sobie zycie z kims innym kto Ci ta lojalnosc zaoferuje

Tak czy inaczej jestes na wygranej pozycji wiesz ze cos miedzy nimi iskrzy, bylo by zle gdybys nie miala tego swiadomosci

to prawda, ale my mamy teraz ślub wziąć w sierpniu. Nie wiem co mam robić.
Czy rozmawiać z nim jeszcze na ten temat. Wygląda na to, że jeśli zacznę pokazywać mój niepokój to to jeszcze podsyci jego zainteresowanie tą kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, magdabryy napisał:

to prawda, ale my mamy teraz ślub wziąć w sierpniu. Nie wiem co mam robić.
Czy rozmawiać z nim jeszcze na ten temat. Wygląda na to, że jeśli zacznę pokazywać mój niepokój to to jeszcze podsyci jego zainteresowanie tą kobietą.

bylo by to wrecz wskazane, obnazy jego prawdziwe intencje, odwolanie slubu nie jest proste, ale pewnie prostsze niz rozwod po roku czy dwoch, nie wiem jak z kosztami i odwolywaniem rzeczy, ale jesli czujesz ze cos jest nie tak, to najpewniej tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, 84Michal84 napisał:

bylo by to wrecz wskazane, obnazy jego prawdziwe intencje, odwolanie slubu nie jest proste, ale pewnie prostsze niz rozwod po roku czy dwoch, nie wiem jak z kosztami i odwolywaniem rzeczy, ale jesli czujesz ze cos jest nie tak, to najpewniej tak jest.

to znaczy rozmowa obnaży jego prawdziwe intencje?

Ostatnio rozmawialiśmy o zdradzie  i on mówi jednoznacznie, że dla niego nie ma żadnego wytłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×