Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ono

Czy zdaliście sobie sprawe, że wasze marzenia i tęsknoty były tylko nieralnymi mrzonkami?

Polecane posty

Na przykład we mnie rozmarzone nastrojowe romantyczne piosenki i filmy o miłości wywoływały przez lata wrażenie, że omija mnie coś pięknego, a teraz myślę, że to czego mi tak brakowało nie istnieje.

To dziwne uczucie, z jednej strony rozczarowanie, a z drugiej takie jakby otrzeźwienie.

Ale jednak szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Druhu
Przed chwilą, Ono napisał:

Na przykład we mnie rozmarzone nastrojowe romantyczne piosenki i filmy o miłości wywoływały przez lata wrażenie, że omija mnie coś pięknego, a teraz myślę, że to czego mi tak brakowało nie istnieje.

To dziwne uczucie, z jednej strony rozczarowanie, a z drugiej takie jakby otrzeźwienie.

A co zrobiłeś żeby się spełniło? Może za mało się starałeś, zwykle jak komuś zależy, to osiąga swoje cele, prędzej czy później. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Druhu napisał:

A co zrobiłeś żeby się spełniło? Może za mało się starałeś, zwykle jak komuś zależy, to osiąga swoje cele, prędzej czy później. 

Hmm, no starałem się poznać co to związek i rozczarowałem się już kilka razy. Związki nie są takie bajkowe jak sobie wyobrażałem, tylko raczej dość prozaiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U mnie była zgoła inaczej. Nie przepadałam za romantyzowaniem dzieł kultury, potrafiłam podchodzić do tego krytycznie. Aczkolwiek zdarzały się wyjątki, kiedy coś przebijało się przez mój wrodzony cynizm oraz dystans, a następnie docierało wprost do skrytej w sercu wrażliwej i spragnionej miłości cząstki. 

Teraz natomiast, gdy faktycznie zaznałam tego uczucia, potrafię czerpać z tych motywów nawet większą radość, bardziej mnie ciekawią i choć dalej pozostaję krytyczna oraz wymagająca wobec wartości dzieła, to nie mam z góry takich uprzedzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie, w pewnym sensie to nie. 

Ja swoje marzenia zrealizowałem 

Nembutsu 😉😈

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to nieraz tak jakby miec do kogos pretensje za to ze jest sobą/ kupą/ krzeslem/ bobem budowniczym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×