Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
la_manzana

Wolicie kobietę z makijażem czy bez?

Polecane posty

2 godziny temu, la_manzana napisał:

Ja od roku właściwie, odkąd lockdown się zaczął, przestałam się malować. Stwierdziłam, że dobrze wyglądam i nawet zaczęli mnie pytać o dowód w sklepie 😄

Wolę bez, bo w maju pięknie kwitnie i ładnie pachnie ten bez. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, la_manzana napisał:

Ja od roku właściwie, odkąd lockdown się zaczął, przestałam się malować. Stwierdziłam, że dobrze wyglądam i nawet zaczęli mnie pytać o dowód w sklepie 😄

To tak offtop, ale musisz młodo wyglądać i tak, skoro cię o dowód pytają 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Pocahontaz napisał:

Egzakli.

dla mnie większym "oszustwem" sa te doklejane rzęsy czy permanentny brwi niz majk up delikatny, który zmywasz do gołej buzi.

Ale nie lubię skrajności i ortodoksji. Niech każdy robi jak lubi, a straszonkoi, że cera niewiadomo jak się niszczy od odrobiny pudru czy tuszu do rzęs, I mean..kamon. :classic_rolleyes:

Niech każdy robi co lubi - ale niech ma też świadomość konsekwencji, w tym przypadku pewne szkodzenie swojej skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, PrawiczekPzn napisał:

Ja mam drobne obawy, być może nieuzasadnione, że jak taką pocałuję, czy poliżę, to się zatruję...

Zatruć się nie zatrujesz, ale możesz się rozczarować jak zmyje ,dobry makijaż może zdziałać cuda ,a sztuczne rzęsy są tandetne wygląda się jak z Mazowsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Gruba przesada.

Używam makijażu od lat, bardzo dbam o skórę i tak jak koleżanka wyżej wspomniała - odpowiedni filtr przeciwsłoneczny, peelingi, pielęgnacja i zero przeciwskazań do makijażu.

Nie demonizujmy czegos, co wielu kobietom sprawia frajdę 😉 

No dobra dobra - wy wiecie lepiej 😉

Tylko piszę jak to wygląda ze "zdrowotnego" punktu widzenia.

Ale trochę hipokryzja z mojej strony, bo owszem, lubię bez makijażu, ale dobrze zrobiony (niewidoczny, wiesz o co chodzi 😉 ), wygląda rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

To tak offtop, ale musisz młodo wyglądać i tak, skoro cię o dowód pytają 😉

Na to wychodzi. Sama byłam w szoku na początku, później już się przyzwyczaiłam 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

Mała rzecz a cieszy 😄

No zawsze wtedy dziękuję i mówię, że dla mnie to komplement 😄

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PrawiczekPzn napisał:

Ja rozumiem,
Ale czy aby na pewno dożyję 110lat potem?

Teoretycznie kosmetyki konserwują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, la_manzana napisał:

Ja od roku właściwie, odkąd lockdown się zaczął, przestałam się malować. Stwierdziłam, że dobrze wyglądam i nawet zaczęli mnie pytać o dowód w sklepie 😄

Ja też przez lockdown i pracę zdalną przestałam się malować, ale jednak wolę siebie w makijażu. Bez niego czuję się "nago" przy ludziach 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Doskonale wiem o co chodzi, dlatego nie kupuje takich bajek 😉 

Podobnie jest z siłownią - w zbyt dużych ilościach trening tez może być szkodliwy, ale jak wiemy - pupa sama się nie zbuduje i reszta.

Także umiar we wszystkim i nie ma podstaw by nie korzystaćz różnych dobrodziejstw i uprzyjemniac sobie. 

No dobra wiem, dla mnie "lekki makijaż" albo jego brak, to w rzeczywistości normalny makijaż, tylko jako facet nie umiem ocenić skali makijażu 😉

Haha, fakt, z siłownią łatwo wpaść w jakaś chorobę ciągłego samodoskonalenia. Z mojej perspektywy - biceps i klatka sama się nie zrobią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę jak kobieta dobrze wygląda i dobrze się ze sobą czuje, nie ma znaczenia czy jest w makijażu, czy bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, PrawiczekPzn napisał:

Tak, ale mają pewnie odwrócone,
gdzie dbają o życie, a gdzie je tępą....

 

 

Mumie też są zakonserwowane, a nie żyją....

Staraj się całować i lizać mało wypacykowane miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pocahontaz napisał:

😂 Tak tez mi się wydawało, ale wolałam jak to od Ciebie wyjdzie .

hue hue

 

No to z męskiej, ja bica i klaty nie potrzebuje robić. 😉

i o to chodzi. Nie musicie o wszystkim wiedziec 😄 

Haha, przyznaję się do niewiedzy w zakresie makijażu 😛

No nie wiem nie wiem! Niektórym dziewczynom zrobienie bica i klaty by nie zaszkodziło 😄 Żartuje oczywiście.

 

Edytowano przez NieprzejrzeniePrzejrzysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Nie no, można robić klate i bica jako kobieta, tylko po co 😛

Zwłaszcza że i tak niewiele tej klaty pod gruczołem wtedy widać.

 

chociaż z drugiej strony harmonijna sylwetkę powinno się budować w całości, a nie wybiórczo.Ale jak jest to wiemy 😉 

Robienie klaty (swoją drogą głupie to określenie) u kobiet sprzyja dobremu wyglądowi tego co na tej "klacie" jest, mięśnie dobrze podtrzymują piersi.

Co do bica - no to już kwestia jędrności ramion.

Nie zmuszam do niczego tylko zachęcam co najwyżej.

Ale fakt, może lepiej jako kobieta nie ćwicz za duzo, bo mnie w sile prześcigniesz 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

Mnie na górę wystarczają póki co pompki i wszystko sie trzyma jakoś 😉 

Ofkors -trening ramion jak najbardziej, ale chodziło o pompowanie bica samego, więc tu nie widziała potrzeby.

Z moimi gabarytami raczej siłowo Cię nie prześcignę  :classic_unsure:, ale ćwiczę od lat,  więc raczej nie ma odwrotu 😆

A to jak robisz poprawne pompki, to graty. Chociaż nawet jak robisz damskie to graty i tak ;)

No jasne, to był żart, napompowane ramiona u kobiet - wybacz, mało to seksowne :D

Haha, to był żart, raczej marne masz szansE na to :D 

Ja też od lat, jak się człowiek wkręci to się wykręcić nie może ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

Czyli rozumiem tak najlepiej tylko pod spódniczkę lub ...enkę albo bluzkę?

 

Bo przecież, niektóre kobiety mają makijaż całego ciała, i jedynie pod ubraniem są miejsca nie objęte pacykowniem... 

Makijaż całego ciała? O czym ty piszesz? 😄

Edytowano przez NieprzejrzeniePrzejrzysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, PrawiczekPzn napisał:

Czyli rozumiem tak najlepiej tylko pod spódniczkę lub ...enkę albo bluzkę?

 

Bo przecież, niektóre kobiety mają makijaż całego ciała, i jedynie pod ubraniem są miejsca nie objęte pacykowniem... 

To jakiś problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

Robie wiesz jakie? V-push ups. Słyszał o takich? 😄

to na tricka głównie. A takich klasycznych to nie lubię, bo mnei nudzą 😴

no potem to już nawyk trochę, jak nie poćwiczysz to humor odrazu do rzyci  😡 

Słyszał słyszał, choć nie preferuję 😛

To jest jakaś różnica między kobietami a mężczyznami. Ja to mogę przez rok robić te same ćwiczenia (wiadomo, zwiększając ciężar) i mi się nie znudzi. A kobiety muszą wydziwiać z ćwiczeniami, bo się nudzą 😄

Tak, zwłaszcza teraz kiedy dostęp do siłowni jest utrudniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, NieprzejrzeniePrzejrzysty napisał:

A kobiety muszą wydziwiać z ćwiczeniami, bo się nudzą 😄

njooo stanie na glowie polecam ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Pocahontaz napisał:

No nie, bo ja akurat nie musze zmieniać często -mam swój taki powiedzmy "złoty zestaw" , swojego autorstwa nieskropmnie powiem :classic_sleep: w sensie wybór ćwiczeń i je robię, bo narazie mi działają.

A te ćwiczenia, co ich nie cierpię albo mnie nudza to po prostu nie robię, bo nie.

Ja mam sprzęt w domu, hue hue 😆

A to okej, to jesteś jakimś fenomenem, bo większości dziewczyn które znam ćwiczenia nudzą się po tygodniu 😄

No brawo brawo, sama sobie wymyślasz program. 😉

Eh, ja też mam sprzęt w domu, ale to nie to samo jednak 😄

No i jakoś dziwnie tak drzeć się przy wyciskaniu w domu 😛

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pocahontaz napisał:

A co Ty. Mam 2 sztangi na stanie, do tego z 60kg obciązenia i starcza 😛 

Na moje skromne cele.

Lata praktyki i błędów, wiem już co dziaął a co nie. No i znam swoje ciało na tyle by dobrac trening.

Ja sie nie drę, tylko daje głosniej muzykę 😆

Wow, no to całkiem pokaźny ciężar, jak na dziewczynę 😛

No jasne, chociaż raz na jakiś czas trzeba zmieniać trening, żeby się ciało zbyt nie przyzwyczaiło.

Ja w sluchawkach ćwiczę, więc nawet jak zglosnie to nic nie daje 😄

zresztą, jakoś sobie nie wyobrażam filigranowej dziewczyny drącej się przy ćwiczeniach 😄

Edytowano przez NieprzejrzeniePrzejrzysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Pocahontaz napisał:

Dla laski, która w ogóle nie ćwiczy siłowo taki ciężar to kosmos, ale dla tych co się znają 😉 to wiadomo, że to nie jest jakoś mega dużo i kobiety potrafią spokojnie 100kg podnieśc w siadzie.

Ja akurat siadów nie robię z pewnych względów juz, ale wypychanie biodrami już tak i na siłowni spokojnie bralam na biodra 80kg. Ale jak na domowe warunki to nie narzekam, zreszta teraz robię utrzymanie więc nie biorę duzo w kg.

Ja też średnio 😉 Chyba że by jakieś rekordy szły, ale tak to nie. 

I tak jestem pod wrażeniem, większość dziewczyn nie lubi treningu siłowego, a ty widzę że się na tym znasz - nieźle 😉

No wiadomo, budowanie masy/siły w domu to coś niemożliwego, przy mojej aktualnej masie zwłaszcza. Dlatego też raczej w utrzymanie sylwetki idę.

Wiesz, przy wyciskaniu ponad 100kg na klatkę ciężko jest mi czasem nie wrzasnąć. Wiem że dziewczyny to odrzuca (doświadczenie z siłowni) ale mi to pomaga 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Pocahontaz napisał:

Bo pokutuje stereotyp o sylwetce sztangistki rosyjskiej 😉 i że od tego sylwetka kobieca się rozrasta, a jest wprost przeciwnie. Oczywiście przy odpowiedniej kaloryce, bo mozna i się rozrosnąc 😛

Poza tym, trudno zbudować duża grupe miesniowa, jaką jest tyłek np. , bez "skatowania go", a to dadza tylko ciężary. Babki tego często nie wiedza. Na szczęście i tak dużo sie zmieniło już.

 

No tak, zakłądam że ważysz ze 2 x więcej ode mnie, więc cięzko o tyle sprzętu w domu 😉

To krzycz! Jak Ci pomaga 🙂 

Tak to prawda - dziewczyny myślą że zamienią się w rosyjskie sztangistki (bez urazy dla nich) po dwóch machnieciach ciężarem. Chyba nie wiedzą jak to trudne dla mężczyzn 😄

Fakt, żeby teraz moje ramiona (czy to nic czy tric) poczuł cokolwiek, to muszę wręcz je zmasakrować.

No tak, przy moich blisko 110-115kg (mam wahania wagi 😄 ) jednym z największych ciężarów w domu jest moje własne ciało 😛

Hehe, no krzyczę krzyczę 😄 Ale wiem że to was (dziewczyny) wkurza 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Pocahontaz napisał:

No, to bardzo trudne. Zwłaszcza dla ektomorfików np. 

Dla kobiety zbudowac mięsień to już w ogóle..ale potem jakos idzie. 

 

LOL

Ja 49-50kg i tez mam wahania, jak się objem 😄 

no jakbys mi nad mieszkaniem tak krzyczał to bym się wkurzyła 👺, ale na siłowni ćwiczyło się w słuchawkach zawsze i totalna olewka na otoczenie więc luz. 🙂 

O fakt, dużo kobiet traci motywację kiedy nie ma szybko efektów. A niestety biologia jest taka, że kobiety mają duże trudności w budowaniu mięśni.

Nie wiem jakim typem budowy jestem, wydaje mi się że ten podział jest zbyt sztywny szczerze mówiąc.

LOL? Cos nie tak? 😄

Haha, no to mało ważysz, bardzo mało, nawet jak na dziewczynę.

Ale fakt, wahania jak się objem, albo wypije wody więcej/mniej itd...

Haha, spoko, staram się w mieszkaniu nie drzeć aż tak, choć czasem niestety się zdarzy.

A widzisz, na tej "mojej" siłowni mało która ćwiczyła w słuchawkach, to pewnie dlatego moje ryki tak denerwowały 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

Tak. Dlatego lepszą motywacją jest po prostu trening dla samego treningu, poczucia, że coś się dobrego zrobiło. JA tak mam, a ciało przychodzi samoistnie z czasem - w sensie efekty.

Hm, to prawda. Póki nie wejdzie się w "rytm treningu" potrzebna jest aka motywacja. Choć narcystycznie powiem że dla mnie początkowo dobrą motywacją był widok siebie w lustrze, tego jak zmienia się moja sylwetka.

1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

Nie, po prostu dużo wiecej ode mnie. Ale pewnie jestes wysoki.

Ja mam tylko 162cm, więc moja waga nie jest za niska jak na ten wzrost.

Około 190-192cm, więc w miarę wysoki.

A no to okej, chociaż wciąż masz dość filigranową wagę, jak na swój wzrost. Kiedyś słyszałem że prawidłowa waga dla kobiety to właśnie wzrost-110, ale nie wiem ile w tym prawdy.

3 minuty temu, Pocahontaz napisał:

To wkładaj sobie ręcznik w usta może 😉 Albo olej reakcje innych, skoro nikt Ci uwagi jeszcze nie zwrócił.

Haha, knebel 😄

No właśnie zwracały mi uwagę czasem, to aż mi głupio było 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Pocahontaz napisał:

no dla mnie też, wiadomo, ale  kiedyś ćwiczyłam bardziej crossfitowo to i sylwetka była nieco inna, potem inaczej, teraz jeszcze inaczej 😉 i te efekty się ciągle zmieniaja. więc też motywacji szukała w czym innym niż tylko sylwetka, zwłaszcza że u kobiet te zmiany wolniej idą.

No tak tak. Na tym etapie motywuje mnie po prostu chęć wysiłku fizycznego. Mięśnie lubią przerzucić trochę żelastwa, że tak kolokwialnie powiem, tym bardziej jeśli pół dnia siedzę w domu, pracując zdalnie.

1 minutę temu, Pocahontaz napisał:

Te współczynniki pomiarowe są bzdurne. A BMI już zwłaszcza, wg BMi momentai byłam na dolnej granicy wagi prawidłowej, czyli niby niedowaga a czulam sie najlepiej w życiu i wyglądałam.

to jest bardziej złożona kwestia: budowa kości, % masy mięsnia do tłuszczu, no sam chyba wiesz. 😉

Ja mam bardzo drobne kości, filigranowa budowa własnie, jedyne co mi "dodaje" wagi to krągłości powiedzmy kobiece, a tak to mięsnia troche zbudowanego, więc to jest "upchane" w tych kg odpowiednio myśle 😉

Więcej nie chcialabym ważyć, bo widze się w lustrze. 

Oj tak, BMI to głupota, według niego mam nadwagę, a raczej bym tak swojej sylwetki nie określił.

No tak tak, poza tym, mięśnie ważą więcej od tłuszczu, więc osoby o tej samej wadze mogę wyglądać zupełnie inaczej. Co oczywiście przekłada się na BF (bodyfat).

A widzisz, skoro masz drobny kościec to i masę masz niską jakby naturalnie - i dobrze, kobietom to pasuje 😉

Ja mam gruby kościec, więc ogólnie wyglądam na "dużego" 😄

Mi też już nie zależy aż tak na większej masie, ale kto wie co się stanie jak siłownie otworzą 😛

5 minut temu, Pocahontaz napisał:

Uuu..czyli jednak 😄 

No bywało tak 😄

Wiesz, jest trochę wstyd na siłowni kiedy jakaś dziewczyna ci zwraca uwagę 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×