Dziewczyny, jak do was zagadać?

Cześć. Jestem mężczyzną ale piszę tutaj bo mam problemy ze znalezieniem dziewczyny a porady z męskich forów nie przemawiają do mnie. Ale kto najlepiej wie jak się zachować w stosunku do Was jak nie Wy same. Mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem nieśmiały ale tylko w towarzystwie. W pracy wykonuję kilkanaście telefonów dzienne, wydaję polecenia, czasem ochrzaniam, mam kontakt z klientami. Wszystko to spoko ale przy kobietach już nie jestem taki odważny. Z różnych grup i od psychologów dowiedziałem się że mam cechy pożądane w związku ale nie potrafię zrobić dobrego wrażenia, zainteresować na wstępie itp. Więc pytanie jak to zrobić. Nie mam kompletnie pomysłu jak zagadać do dziewczyny czy napisać na tinderze/ instagramie. Par mam dużo na tinderze więc z wyglądu chyba biedy nie ma. Jestem zadbany, wysportowany, mam ciekawą pracę na szanowanym stanowisku, jestem ogólnie ogarnięty życiowo. Jestem spokojny, miły i przez to pewnie uważany za nudnego i nieatrakcyjnego w towarzystwie. Nie mam problemu zagadać tylko nie wiem co. Za dużo o tym myślę i analizuję. Mogę zapytać o drogę czy godzinę ale to koniec. Nie potrafię tego pociągnąć dalej. To samo na tinderze odniosę się do zdjęcia lub opisu, ona odpisze i nie ma w tym jak zahaczyć o kolejny temat i koniec. Proszę podpowiedzcie jak to zrobić. Mam też jeszcze kilka innych pytań. Chciałby się dowiedzieć co o tym myślicie bo podejrzewam że opinie mogą być inne niż na męskich forach.

1. Co sądzicie o napisaniu do dziewczyny na instagramie w stylu. Obserwuję Cię i wydajesz się ciekawą osobą. Chciałbym Cię bliżej poznać. Lub na żywo. Że zobaczyłem Cię i stwierdziłem że muszę podejść i się przywitać. Często takie coś widywałem w internetach. 

2. Rozpoczęcie rozmowy od komplementu? Jaki komplement lubicie słyszeć od nieznajomych? Ogólnie coś takiego działa? Np. powiedzieć do kasjerki że ma ładne włosy?

Może chaotycznie to piszę ale za dużo myśli w głowie. Może mogłbybyście podać przykłady zaczepek, wiadomości które odbieracie pozytywnie? 

8 minut temu, bulk123 napisał:

2. Rozpoczęcie rozmowy od komplementu? Jaki komplement lubicie słyszeć od nieznajomych? Ogólnie coś takiego działa? Np. powiedzieć do kasjerki że ma ładne włosy?

Na komplementy to trzeba zasłużyć, czymś się wykazać. Powiesz jej coś miłego, pewnie niezgodnego z tym co myślisz, byle się odezwać. Na co ona się uśmiechnie i powie dziękuje i dalej jesteś  tym samym miejscu 

Wszelkie silenie się na oryginalność i jakieś komplementy byle by coś powiedzieć miłego to dla mnie średnie. Ale ja to ja. Zresztą nie znam się na tym. 

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Wszelkie silenie się na oryginalność i jakieś komplementy byle by coś powiedzieć miłego to dla mnie średnie. Ale ja to ja. Zresztą nie znam się na tym. 

Pytanie jest inne, kiedy ostatni raz ktoś do Ciebie podbił i co powiedział. 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Pytanie jest inne, kiedy ostatni raz ktoś do Ciebie podbił i co powiedział. 

Pozdrawiam.

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Pozdrawiam.

Miło mi również ponownie coś miłego do Ciebie napisać 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Miło mi również ponownie coś miłego do Ciebie napisać 

Pozdrawiam.

Ile kobiet tyle idealnych zaczepek. Jedna poleci na "dobrze, że sobie nic nie zrobiłaś kiedy spadałas z nieba", inna doceni komplement, a jeszcze inna spławi niezależnie od tego na co wysilisz się. 

Moja idealna zaczepka? Zwyczajna rozmowa. Bez podtekstów, flirtu, podrywania, komplementow (chyba, że te dotyczą osobowości). Zwyczajna, naturalna roznowa. 

17 minut temu, bulk123 napisał:

Jestem spokojny, miły i przez to pewnie uważany za nudnego i nieatrakcyjnego w towarzystwie

Co Cię interesuje jak jesteś postrzegany? Ta która zachwyci się Tobą będzie uważać to za ogromny plus. A reszta? Pfff. 

19 minut temu, bulk123 napisał:

zahaczyć

Zahaczanie jest sztuczne. Jeśli byłbyś ciekawy kobiety nie musiałbyś o nic zahaczać. W mojej ocenie... 

4 minuty temu, Electra napisał:

Moja idealna zaczepka? Zwyczajna rozmowa.

Tak ale on pyta od czego zacząć taką rozmowę. Z resztą zwyczajna rozmowa też go daleko nie zaprowadzi. Kobieta uzna, że jest zwyczajny jak cała reszta i go oleje. 

6 minut temu, Druhu napisał:

Tak ale on pyta od czego zacząć taką rozmowę. Z resztą zwyczajna rozmowa też go daleko nie zaprowadzi. Kobieta uzna, że jest zwyczajny jak cała reszta i go oleje. 

Jeśli jest zwyczajny to niech szuka takiej, której zwyczajnosc imponuje. Ma być sobą. Po co ma silić się i grać kogoś innego, spodoba się inny, a nie taki jaki jest. Jaki sens wtedy takiego zainteresowania? Dla mnie zwyczajnosc to atut, bo jestem zwyczajna. Niech swój do swego ciągnie. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Jeśli jest zwyczajny to niech szuka takiej, której zwyczajnosc imponuje.

A tobie co imponuje? Bo nie wierze, że pytania w stylu gdzie mieszkasz, ile masz lat i cała reszta tej nudy, którą można nazwać zwyczajną rozmową. 

1 minutę temu, Electra napisał:

Jeśli jest zwyczajny to niech szuka takiej, której zwyczajnosc imponuje. Ma być sobą. Po co ma silić się i grać kogoś innego, spodoba się inny, a nie taki jaki jest. Jaki sens wtedy takiego zainteresowania? 

Na ulicy nie widać na co która leci. Grają Ci, którym zależy na jednym i tanim blichtrze. Taka prawda. Gdy trafi na podatny grunt, czyli naiwną, złaknioną uwagi babę, to ma raj. To pua czy jak to tam się zwie ahah.

11 minut temu, Druhu napisał:

A tobie co imponuje? Bo nie wierze, że pytania w stylu gdzie mieszkasz, ile masz lat i cała reszta tej nudy, którą można nazwać zwyczajną rozmową. 

Przesłuchanie? Niekoniecznie. Zainteresowanie mną jako człowiekiem. Zwyczajnosc. Skromność. Brak popisywania się. Chociaż muszę przyznać, że w ostatnim pobycie na portalu urzekł mnie facet 15lat starszy, lysiejacy (wymieniam to jako ogólnoprzyjęte defekty, ktore dla mnie nie istnieją), ale miał tak zayebiste oczyska, że był najprzystojniejszym gościem jakiego wtedy zobaczyłam przelotem. Nikt kto nie sili się by być amantem, cwaniakiem, przemądrzałym baranem. Nikt kto na sile chce mi zaimponować. Z takimi porozmawiam, natomiast niekoniecznie imponują mi. 

Przed chwilą, Electra napisał:

Przesłuchanie? Niekoniecznie. Zainteresowanie mną jako człowiekiem. Zwyczajnosc. Skromność. Brak popisywania się. Chociaż muszę przyznać, że w ostatnim pobycie na portalu urzekł mnie facet 15lat starszy, lysiejacy (wymieniam to jako ogólnoprzyjęte defekty, ktore dla mnie nie istnieją), ale miał tak zayebiste oczyska, że był najprzystojniejszym gościem jakiego wtedy zobaczyłam przelotem. Nikt kto nie sili się by być amantem, cwaniakiem, przemądrzałym baranem. Z takimi porozmawiam, natomiast niekoniecznie imponują mi. 

Żadne przesłuchanie, normalnie pytam, może z tego co piszesz sam jakąś naukę wyniosę dla siebie. Myślałem że zwyczajne, prozaiczne rozmowy to tylko w związku, a na początku musi być uśmiech, element zaskoczenia, odwaga, żarciki i określanie od początku celu znajomości żeby nie marnować Twojego czasu. 

3 minuty temu, Druhu napisał:

celu znajomości żeby nie marnować Twojego czasu. 

To zależy. W przeszłości znajomości rozwijały się same. Teraz omijam szukających tej jedynej. Parowanie sprdolilo mi się. A całkiem poważnie uwielbiam znajomości samorozwijające się. Bez określania celu. Naturalne, nieustawiane pod kątem selekcji. Nigdy nie spotkam się z "czyjąś partią" Z polecenia, z portalu. Ustawki to po meczu w przyszłym życiu jak urodze się zwichrowanym koksem. 

1 minutę temu, Electra napisał:

To zależy. W przeszłości znajomości rozwijały się same. Teraz omijam szukających tej jedynej. Parowanie sprdolilo mi się. A całkiem poważnie uwielbiam znajomości samorozwijające się. Bez określania celu. Naturalne, nie ustawiane pod kątem selekcji. 

Tinder, seksowne zdjęcia, odważny opis i powinnaś mieć dobrze  To co piszesz z tym omijaniem kogoś poważniejszego,  powinno się od razu komunikować  żeby właśnie nie tracić czasu na naturalnie samorozwijające się marnowanie czasu, które prędzej czy później stanie w tym martwym punkcie. 

Przed chwilą, Druhu napisał:

Tinder, seksowne zdjęcia, odważny opis i powinnaś mieć dobrze

Nie moje klimaty. 

Przed chwilą, Druhu napisał:

powinno się od razu komunikować

Nie muszę nic nikomu komunikować, bo nie nawiązuje z nikim relacji. Jeśli zaswędzi kuciapa założę profil "wprdol mnie, byle nie z łóżka".

1 minutę temu, Electra napisał:

Nie muszę nic nikomu komunikować, bo nie nawiązuje z nikim relacji. Jeśli zaswędzi kuciapa założę profil "wprdol mnie, byle nie z łóżka".

Coś na zasadzie, samo się naprawi, do łóżka samo śniadanie przyjdzie. Dużej wiary jesteś kobietą, aż bym się chętnie zaraził  od Ciebie tym optymizmem 

58 minut temu, bulk123 napisał:

Cześć. Jestem mężczyzną ale piszę tutaj bo mam problemy ze znalezieniem dziewczyny a porady z męskich forów nie przemawiają do mnie. Ale kto najlepiej wie jak się zachować w stosunku do Was jak nie Wy same. Mam 25 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Jestem nieśmiały ale tylko w towarzystwie. W pracy wykonuję kilkanaście telefonów dzienne, wydaję polecenia, czasem ochrzaniam, mam kontakt z klientami. Wszystko to spoko ale przy kobietach już nie jestem taki odważny. Z różnych grup i od psychologów dowiedziałem się że mam cechy pożądane w związku ale nie potrafię zrobić dobrego wrażenia, zainteresować na wstępie itp. Więc pytanie jak to zrobić. Nie mam kompletnie pomysłu jak zagadać do dziewczyny czy napisać na tinderze/ instagramie. Par mam dużo na tinderze więc z wyglądu chyba biedy nie ma. Jestem zadbany, wysportowany, mam ciekawą pracę na szanowanym stanowisku, jestem ogólnie ogarnięty życiowo. Jestem spokojny, miły i przez to pewnie uważany za nudnego i nieatrakcyjnego w towarzystwie. Nie mam problemu zagadać tylko nie wiem co. Za dużo o tym myślę i analizuję. Mogę zapytać o drogę czy godzinę ale to koniec. Nie potrafię tego pociągnąć dalej. To samo na tinderze odniosę się do zdjęcia lub opisu, ona odpisze i nie ma w tym jak zahaczyć o kolejny temat i koniec. Proszę podpowiedzcie jak to zrobić. Mam też jeszcze kilka innych pytań. Chciałby się dowiedzieć co o tym myślicie bo podejrzewam że opinie mogą być inne niż na męskich forach.

1. Co sądzicie o napisaniu do dziewczyny na instagramie w stylu. Obserwuję Cię i wydajesz się ciekawą osobą. Chciałbym Cię bliżej poznać. Lub na żywo. Że zobaczyłem Cię i stwierdziłem że muszę podejść i się przywitać. Często takie coś widywałem w internetach. 

2. Rozpoczęcie rozmowy od komplementu? Jaki komplement lubicie słyszeć od nieznajomych? Ogólnie coś takiego działa? Np. powiedzieć do kasjerki że ma ładne włosy?

Może chaotycznie to piszę ale za dużo myśli w głowie. Może mogłbybyście podać przykłady zaczepek, wiadomości które odbieracie pozytywnie? 

Dam Ci 100% tip jak jesteś wysportowany tak jak napisałeś to zrób Tindera, wstaw kilka fot plus na profilowe zdjęcie bez koszulki i opis

,,Szukam czegoś poważnego, żadnych Fwb, OnS" lub coś w tym stylu. Podejżewam że taki opis da Ci więcej par, ja miałem 80

A potem piszesz od razu w pierwszej wiadomości że chciałbyś ją zaprosić na kolacje ze śniadaniem, kopiujesz i wysyłasz do wszystkich swoich par.

Zapewne kilka nie odpisze inne odmówią i usuną z pary, następne będą zaciekawione i ,,do urobienia" a ten mały procent jakieś 20% zgodzi sie od razu. To jest pewna forma selekcji jeśli zależy Ci na szybkiej nieskomplikowanej randce

3 minuty temu, Qwerty82 napisał:

I kto się na to łapie? Statystyki zaliczeń też prowadzisz?

Trzeba określić swój target 

6 minut temu, malinka 123 napisał:

Mnie ktoś kiedyś zaczepił nie słowami, a serduszkiem na nk, myślę że długo nad tym nie myślał.To było takie od serca i takie zostało.

Słyszałem różne rzeczy,  ale że lajk na naszej klasie  wystarczył i tak już zostało, od serca 

4 minuty temu, malinka 123 napisał:

To nie był lajk tylko komentarz

To i tak dowodzi, że nie wiele  w Ciebie trzeba inwestować. Najważniejsze, że jesteś z siebie zadowolona 

Ale mnie rozbawiłeś .Odjąłeś sobie lat ,przypisałeś zasług ,albo firma upadnie i to chyba rodzinna .Umiejętność rozmowy w pracy ,a prywatnie to jak porównać napisanie służbowego maila i powieści, w drugim wypadku tworzysz z niczego .Tu i tu jednak powinieneś się odnieść do konkretnej osoby i sytuacji ,bo jak powiesz kobiecie co nie wyszła od fryzjera i nie wygląda jak roszpunka ,że ma ładne włosy ,to prędzej pomyśli że szukasz na perukę. Tu i tu stawiasz sprawę jasno ,bo gadać o pierdołach to Ona może z koleżanką.

Dnia 23.03.2021 o 20:22, Electra napisał:

Nie moje klimaty. 

Nie muszę nic nikomu komunikować, bo nie nawiązuje z nikim relacji. Jeśli zaswędzi kuciapa założę profil "wprdol mnie, byle nie z łóżka".

nie każdy ma tindera niektórzy nie mają tam wogóle kont tych co znam z ulicy ,niewiedzą co to jest, słysząłem że jest coś takiego jak fb randki jest jeszcze fotka i badoo ale tam same kapiszony i pasztety xd

1 minutę temu, Weekend1 napisał:

nie każdy ma tindera niektórzy nie mają tam wogóle kont tych co znam z ulicy ,niewiedzą co to jest, słysząłem że jest coś takiego jak fb randki jest jeszcze fotka i badoo ale tam same kapiszony i pasztety xd

Byłam. Nie jestem pasztetem.

7 minut temu, TakaJedna napisał:

Żenada. Szczególnie to zdjęcie bez koszulki. 

to jak to ma wyglądać wedlug cb?

4 minuty temu, TakaJedna napisał:

Tylko porządnej fury brakuje. Hahaha. Dobry sposób na podryw jakiejś małolaty.

10 minut temu, Electra napisał:

Byłam. Nie jestem pasztetem.

Też. Jestem pasztetem, ale kurą z wolnego wybiegu. czasami wychodzę przed klatkę  i mam branie w drodze do Biedronki - ciągnie się z mną kolejka samochodów. Po czasie zorientowałam się że idę środkiem ulicy jak masz uderzać do nieznajomej? kolega zagadał do obecnej żony: wiesz co, dobrze ci z ryja patrzy. I są małżeństwem. Jak widzisz można.

13 godzin temu, TakaJedna napisał:

Żenada. Szczególnie to zdjęcie bez koszulki. 

Jeśli coś jest głupie ale skuteczne to nie jest jednak głupie.

Poza tym halooo, co druga laska ma tam zdjęcie w bikini.